Kilka dni po atakach z 7 października w północnym Izraelu, Rada Atlantycka opublikowała na swojej stronie internetowej podżegający artykuł autorstwa Jonathana Panikoffa, byłego zastępcy oficera wywiadu narodowego, zatytułowany "Nie ma znaczenia, czy Iran zaplanował atak Hamasu – Teheran nadal jest winny". [1]
(Artykuł Jeremy'ego Kuzmarova przedrukowany z CovertActionMagazine.com)
Artykuł odnosił się do artykułu w Wall Street Journal, który bezpodstawnie twierdził, że Iran był odpowiedzialny za planowanie ataków i wyrażał przekonanie, że nawet jeśli Iran nie zaplanował tego bezpośrednio, to Iran nadal jest odpowiedzialny, ponieważ w przeszłości wspierał Hamas.
W dalszej części artykułu poparto agresywną odpowiedź militarną USA i Izraela, która może potencjalnie pociągnąć za sobą bombardowanie Iranu. To ostatnie było od dawna marzeniem neokonserwatystów, którzy chcieli obalić reżim ajatollahów od czasu przejęcia władzy od szacha, klienta USA i Izraela, w rewolucji w 1979 roku.
Glenn Diesen, The Think Tank Racket: Managing the Information War With Russia (Clarity Press, 2023) przygląda się wpływowi think tanków, takich jak The Atlantic Council, na napędzanie gigantycznych budżetów wojskowych USA i niekończących się wojen, których końca nie widać.
Rada Atlantycka była szczególnie jastrzębia w stosunku do Rosji, pomagając podsycać wojnę zastępczą między USA a Rosją na Ukrainie, która zdziesiątkowała pokolenie ukraińskiej i rosyjskiej młodzieży i pozostawiła nas na progu III wojny światowej.
[Źródło: amazon.com]
Diesen jest profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie Południowo-Wschodniej Norwegii i zastępcą redaktora naczelnego czasopisma Russia in Global Affairs.
Jego książka podkreśla nadmierny wpływ, jaki wywierają pseudointelektualiści z think tanków ze względu na ich wszechobecną obecność w mediach głównego nurtu, a także w środowisku akademickim, a także z powodu ich autorstwa raportów politycznych, które często kierują polityką rządu.
Zamiast być bezstronnymi lub w jakikolwiek sposób obiektywnymi w swoich analizach, członkowie think tanków podążają za z góry ustaloną narracją.
Według Diesena ich zadaniem jest wytwarzanie zgody na cele swoich mocodawców – producentów broni i firm naftowych, które czerpią zyski z wojny wraz z zagranicznymi rządami zabiegającymi o większą amerykańską pomoc wojskową.
Diesen pisze, że "think-tanki stały się symptomem hiperkapitalizmu, w którym wszystkie aspekty społeczeństwa stały się dodatkiem do rynku. Nawet wpływy polityczne są regulowane przez wolny rynek, w którym think tanki są ważnym elementem.
Glenn Diesen [Źródło: astanatimes.com]
Diesen zauważa, że genialnym osiągnięciem propagandy było przekonanie społeczeństwa, że propaganda jest tylko instrumentem państw autorytarnych – które rzekomo zwalczają Stany Zjednoczone – a nie liberalnych demokracji.
Think tanki pomagają kształtować opinię publiczną w strachu przed zagrożeniami zewnętrznymi i wspierają wojny napastnicze pod pozorem dostarczania niezależnych analiz eksperckich.
Paul Craig Roberts, asystent sekretarza skarbu ds. polityki gospodarczej za prezydentury Ronalda Reagana, nazwał Radę Atlantycką "marketingowym ramieniem kompleksu wojskowo-bezpieczeństwa", podczas gdy Diesen nazywa ją "skrzydłem propagandowym NATO".
Hillary "jastrząb" Clinton podczas ceremonii wręczenia nagród Atlantic Council w 2013 roku. [Źródło: mronline.org]
Raport finansowy Atlantic Council za lata 2019/2020 ujawnia, że otrzymała ona ponad 1 milion dolarów od Zjednoczonych Emiratów Arabskich (ZEA). Otrzymał również znaczące dotacje od brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Wspólnoty Narodów, Facebooka, Goldman Sachs, Fundacji Rockefellera, National Endowment for Democracy (NED), Departamentu Stanu USA, saudyjskiego miliardera naftowego (Bahaa Hariri), ukraińskiego oligarchy Wiktora Pinczuka, Crescent Petroleum i Burismy, firmy energetycznej należącej do ukraińskich oligarchów, która powołała Huntera Bidena do swojego zarządu wraz z byłym dyrektorem antyterrorystycznym CIA Coferem Blackiem.
Bliskie powiązania Atlantic Council z CIA stały się jeszcze bardziej widoczne, gdy jej były wiceprezes wykonawczy, Damon Wilson, został mianowany dyrektorem generalnym NED, odgałęzienia CIA, które promuje propagandę i wspiera dysydentów w krajach, których rządy stały się celem USA w celu zmiany reżimu.
[Źródło: thelibertybeacon.com]
Były dyrektor CIA James R. Woolsey jestdożywotnim dyrektorem Atlantic Council, podczas gdy byli dyrektorzy CIA Leon Panetta, Robert Gates i David Petraeus są wymienieni w jej zarządzie, wraz z takimi zbrodniarzami wojennymi jak Henry Kissinger i Condeleezza Rice.
W ciągu ostatniej dekady Rada Atlantycka opublikowała niezliczone raporty na temat rosyjskiej kleptokracji i dezinformacji rozpowszechnianej rzekomo przez Władimira Putina, a także gościła antyrosyjskich dysydentów i białoruskich opozycjonistów, takich jak Swiatłana Cichanouska, która wezwała do bardziej agresywnej interwencji USA w białoruską politykę.
Jeden z członków Rady Atlantyckiej, Michael Weiss, rozpowszechnia swoje antyrosyjskie inwektywy jako redaktor popularnego internetowego serwisu medialnego The Daily Beast. Pomaga prowadzić neo-McCarthy'owską stronę internetową PropOrNot, która promuje najgorszy rodzaj siania strachu, jaki można sobie wyobrazić, atakując niezależne media, w tym Instytut Rona Paula, za rzekome rozwijanie rosyjskiej propagandy.
Swietłana Cichanouska [Źródło: tspr.org]
Michael Weiss [Źródło: linkedin.com]
W 2015 roku Rada Atlantycka pomogła przygotować propozycję uzbrojenia ukraińskiego wojska w broń ofensywną, taką jak pociski przeciwpancerne Javelin – w tym samym roku wręczyła nagrodę Distinguished Leadership Award Marillyn Adams Hewson, ówczesnej dyrektor generalnej firmy Lockheed Martin, która produkuje pociski Javelin i wiele innych śmiercionośnych broni.
Marillyn Hewson, dyrektor generalna Lockheed Martin, otrzymała nagrodę Distinguished Leadership Award od Atlantic Council w 2015 roku. [Źródło: youtube.com]
Od czasu rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej Rosji na Ukrainie, Rada Atlantycka podwoiła swoją długotrwałą rusofobię, wzywając do bombardowania Rosji i rozpoczęcia III wojny światowej.
Ówczesny wiceprezydent Joe Biden podczas ceremonii wręczenia nagród Atlantic Council Distinguished Leadership Awards w 2011 roku. [Źródło: grayzoneproject.com]
W lutym ubiegłego roku Matthew Kroenig, zastępca dyrektora Scowcroft Center for Strategy and Security przy Radzie Atlantyckiej, opowiedział się za rozważeniem prewencyjnego użycia przez USA "taktycznej" broni jądrowej. [2] To nie tylko zabiłoby tysiące ludzi bezpośrednio, ale prawdopodobnie spowodowałoby to, co naukowcy określają jako "nuklearną zimę", wstrzykując do powietrza tak dużo dymu i gruzu, że zablokuje światło słoneczne i spowoduje gwałtowny spadek globalnych temperatur, wpływając na produkcję żywności na całym świecie.
Wywołanie nowych zimnych i gorących wojen
Poparcie Rady Atlantyckiej dla wojny z Rosją jest charakterystyczne dla think tanków, które odegrały kluczową rolę w przeforsowaniu decyzji o rozszerzeniu NATO po zakończeniu zimnej wojny.
George F. Kennan i inni eksperci ds. polityki zagranicznej ostrzegali przed tym, ponieważ NATO było postrzegane przez Rosję jako wrogi sojusz wojskowy, a to podważyłoby nowe europejskie inicjatywy bezpieczeństwa z udziałem Rosji. Architekt wojny w Wietnamie, Robert S. McNamara, wezwał wówczas do wprowadzenia nowej "dywidendy pokojowej", dzięki której Stany Zjednoczone zredukowałyby swój budżet wojskowy i zaspokoiły potrzeby społeczne za pieniądze podatników.
George'a F. Kennana [Źródło: history.com]
Nadrzędnym imperatywem przemysłu zbrojeniowego było jednak ożywienie zimnowojennego myślenia, aby zapewnić stale wysokie budżety wojskowe oraz ekspansję NATO i think-tanków, aby osiągnąć ten cel.
Diesen zwraca uwagę, że Brookings Institute, jeden z najstarszych amerykańskich think tanków, odegrał kluczową rolę w oszustwie Russia Gate, co w znacznym stopniu przyczyniło się do rozprzestrzeniania się rusofobii leżącej u podstaw amerykańskiej wojny zastępczej przeciwko Rosji na Ukrainie.
[Źródło: bitcoinist.com]
Głównym badaczem i współautorem dossier Steele'a, przełomowego dokumentu w Russia Gate, który rozpowszechniał fałszywe informacje o tym, że Donald Trump jest szantażowany z powodu rzekomego spotkania z rosyjskimi prostytutkami, był pracownik Brookings Institute o nazwisku Igor Danchenko, który został oskarżony przez specjalnego prokuratora Johna Durhama o okłamywanie FBI.
Pracując pod kierownictwem Fiony Hill, starszej członkini Brookings Institute i znanego antyrosyjskiego jastrzębia, Danczenko twierdził, że zgromadził obciążające Trumpa informacje ze spotkania z prezesem Rosyjsko-Amerykańskiej Izby Handlowej Siergiejem Millianem, który powiedział, że to spotkanie nigdy się nie odbyło. [3]
Igor Danczenko [Źródło: tvguidetime.com]
Fiona Hill [Źródło: politicalevo.com]
Siergiej Millian [Źródło: ww2.theepochtimes.com]
Rada Atlantycka była kolejnym fałszywym dostawcą Russia Gate, którego dochody wzrosły dziesięciokrotnie w latach 2006-2016, kiedy zaczęła demonizować Władimira Putina i oczerniać polityków takich jak Tulsi Gabbard, która opowiadała się za dyplomacją opartą na współpracy między USA a Rosją.
Pomijając fakt, że Putin ożywił rosyjską gospodarkę po nieudanych inicjatywach prywatyzacji i terapii szokowej w latach 90., Rada Atlantycka sprawiła, że ludzie uwierzyli, że Putin najechał Ukrainę dla kaprysu i zdestabilizuje całą Europę, jeśli nie zostanie powstrzymany.
Tego rodzaju analiza przesłania prawdziwe źródła konfliktu na Ukrainie i rolę Zachodu we wspieraniu ekspansji NATO i zamachu stanu z 2014 r. przeciwko legalnie wybranemu rządowi Ukrainy kierowanemu przez Wiktora Janukowycza, który doprowadził do wybuchu wojny domowej.
Zamach stanu na Majdanie w lutym 2014 r., wspierany przez Radę Atlantycką i inne think-tanki. [Źródło: businessinsider.com]
Rada Atlantycka wraz z innymi think-tankami kontynuuje wybielanie ukraińskich zbrodni wojennych, korupcji i bliskich powiązań ze skrajną prawicą i neonazistami.
Michael McFaul, który jest byłym ambasadorem USA w Rosji. [Źródło: interfax.com]
Michael McFaul z Instytutu Hoovera świętuje nawet rozprawienie się prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z opozycyjnymi politykami i mediami, jednocześnie obłudnie przedstawiając walkę z Rosją jako walkę autorytaryzmu z demokracją.
McFaul i inni jasno dali do zrozumienia, że głównym celem polityki zagranicznej USA jest próba odłączenia Ukrainy i reszty Europy od Rosji przy jednoczesnym zwiększeniu sprzedaży gazu ziemnego przez USA w Europie.
W 2019 r. RAND Corporation, think tank agencji wywiadowczych, wydał raport wzywający do grożenia rozszerzeniem NATO i dozbrajaniem Ukrainy w celu wciągnięcia Rosji w konflikt, który ułatwiłby jej nadmierne rozszerzenie militarne i gospodarcze oraz spowodował utratę przez rosyjski rząd wsparcia krajowego i międzynarodowego.
[Źródło: europeanloaded.com]
W tym samym raporcie opowiedziano się za intensyfikacją wojny ideologicznej i informacyjnej przeciwko Rosji w celu osłabienia legitymizacji i stabilności jej rządu, a także wyrażono poparcie dla antykorupcyjnej krucjaty lidera opozycji Aleksieja Nawalnego, którego Diesen identyfikuje jako brytyjski agent wywiadowczy wspierający politykę mającą na celu osłabienie Federacji Rosyjskiej.
Ulubieniec think tanków: Aleksiej Nawalny [Źródło: cnn.com]
Wcześniej RAND opowiadała się za sprowokowaniem wojny domowej w Syrii poprzez tajne działania i wojnę informacyjną oraz wykorzystanie przedłużającego się konfliktu szyicko-sunnickiego w celu osłabienia nacjonalistycznego reżimu Assada i wciągnięcia Rosji w konflikt w tym kraju.
RAND opowiadała się również za destabilizacją Kaukazu w celu spowodowania rozłamu między Rosją a jej tradycyjnym sojusznikiem, Armenią, a tym samym osłabienia Rosji.
Ten ostatni cel został osiągnięty, gdy premier Armenii Nikol Paszynian wyraził nieufność co do zdolności Rosji do jej obrony po inwazji Azerbejdżanu – silnie uzbrojonego przez USA i Izrael – na ormiańską enklawę Górskiego Karabachu.
Wadimir Putin ściska dłoń premiera Armenii Nikola Paszyniana. RAND opowiadała się za próbą osłabienia rosyjskich relacji z armeńskim sojusznikiem, co udało się osiągnąć w obliczu inwazji Azerbejdżanu na ormiańską enklawę Górskiego Karabachu. [Źródło: reuters.com]
RAND wydała również zalecenia polityczne dotyczące zmniejszenia rosyjskich wpływów w Mołdawii i podcięcia rosyjskiego handlu z Azją Środkową oraz promowała zmianę reżimu na Białorusi w celu destabilizacji rosyjskiego sojusznika i zmiany orientacji kraju na zachód.
Podążając za tym zaleceniem, NED i inne amerykańskie agencje sprowokowały w 2020 r. powstanie przeciwko socjalistycznemu przywódcy Białorusi Alaksandrowi Łukaszence, który był demonizowany przez zachodnie media, chociaż pomógł znacznie ograniczyć nierówności i ubóstwo, jednocześnie opierając się szybkim inicjatywom prywatyzacyjnym przeprowadzonym przez innych postsowieckich przywódców.
Kolorowa rewolucja na Białorusi wspierana przez NED – zgodnie z podręcznikiem RAND. [Źródło: BBC News]
CNAS i zespół Bidena
Jednym z najbardziej wpływowych think tanków jest obecnie Center For a New American Security (CNAS), który otrzymał ogromne sumy od firm naftowych, takich jak Chevron i BP, gigantów finansowych, takich jak Bank of America i J.P. Morgan Chase, oraz Amazon i Google od Big Tech.
Była dyrektor generalna CNAS, Victoria Nuland, była doradczynią Dicka Cheneya i głównym architektem zamachu stanu na Ukrainie w 2014 roku. [4]
Założycielka CNAS, Michèle Flournoy, była członkiem zarządu firmy Booz Allen Hamilton, która jako podsekretarz obrony ds. polityki pomogła opracować politykę zwalczania rebelii w Afganistanie i przyczyniła się do przekonania Baracka Obamy do inwazji na Libię. Ostatnio opowiadała się za agresywną koncentracją wojsk na Morzu Południowochińskim, aby przeciwdziałać rosnącym w siłę Chinom.
[Źródło: cnas.org]
Michèle Flournoy [Źródło: cnas.org]
Kiedy Joe Biden został prezydentem, co najmniej 16 absolwentów CNAS zostało wybranych na stanowiska związane z polityką zagraniczną. CNAS mocno naciskał na mianowanie Kamali Harris wiceprezydentem, ponieważ jej zespół ds. polityki zagranicznej składał się z armii think-tanków CNAS – w tym Flournoya.
Mianowanie absolwentów CNAS na prestiżowe stanowiska i ich wpływ lobbingowy uosabia tak zwane drzwi obrotowe, w których wysocy rangą urzędnicy Białego Domu i Pentagonu, którzy służą interesom korporacyjno-wojskowym, gdy są u władzy, są nagradzani lukratywnymi płatnymi posadami, w których nadal służą tym samym podstawowym interesom.
Diesen podkreśla na końcu swojej książki, że think tanki we współczesnych Stanach Zjednoczonych pomogły obalić demokrację i utrudnić amerykańską politykę zagraniczną w interesie bogatych korporacji, które czerpią zyski z niekończących się wojen. Widzi on rozwiązanie w postaci większej liczby publicznych informacji o źródłach finansowania think tanków i nacisków opinii publicznej, które mogłyby pomóc w zmniejszeniu ich wpływów.
Innym, bardziej radykalnym rozwiązaniem jest rewolucja socjalistyczna, która doprowadziłaby do nacjonalizacji przemysłu zbrojeniowego, odebrania zysków z wojny oraz reorganizacji badań, rozwoju i produkcji w celu zaspokojenia ludzkich potrzeb.
Czytaj więcej na: CovertActionMagazine.com
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz