poniedziałek, 15 stycznia 2024

"Co to jest polio i czy naprawdę zostało wyeliminowane?"

 

Objawy tego, co zostało nazwane "polio", istnieją dziś pod różnymi innymi nazwami, jedyną różnicą jest przypuszczalna przyczyna. Jasne jest jednak, że "zakaźna" przyczyna nigdy nie została udowodniona, nie ma naukowych dowodów na poparcie narracji głównego nurtu, że polio jest zaraźliwe. Pomysł, że polio jest wysoce zakaźne, jest mitem wykorzystywanym do promowania kampanii toksycznych szczepionek i ukrywania przestępstw zatrucia agrochemicznego, według naukowca biomedycznego Simona Lee.

Co to jest polio i czy naprawdę zostało wyeliminowane?

Simon Lee, specjalista ds. naukowych, Anew UK

"Historyczne trendy śmiertelności z powodu polio nie są reprezentatywne dla historycznych trendów umieralności z powodu chorób zakaźnych. Kiedy inne choroby były najgorsze w XIX wieku, polio było nadal stosunkowo mało znane w wielu obszarach. Wraz ze spadkiem śmiertelności z powodu innych chorób w pierwszej połowie XX wieku, śmiertelność z powodu polio wzrosła. Śmiertelność z powodu polio wykazywała odwrotny trend niż większość innych chorób i przeciwny trend śmiertelności z powodu chorób zakaźnych w ogóle". Jordana Hendersona

Kampania terroru

W połowie XX wieku polio siało przerażenie w umysłach ludzi, ponieważ nie tylko powodowało choroby (zwłaszcza młodych), ale czasami także pozostawiało ich kalekami. Zdjęcia ludzi w żelaznych płucach i dzieci noszących ortezy na nogi odegrały znaczącą rolę w kampanii terroru przeciwko polio.

Wraz ze spadkiem liczby głównych przyczyn zgonów i niepełnosprawności (gruźlica,, błonica i malaria) lub osiągnięciem historycznie niskiego poziomu w latach czterdziestych XX wieku, pokolenie to było prawdopodobnie najzdrowszą populacją w historii, ale polio nadal było trwałym "niewyjaśnionym horrorem".

Organizacje propagandy terrorystycznej, takie jak CDC, WHO, europejskie CDC i inni, mówią nam, że polio jest wywoływane przez "wirusa", który jest "bardzo zaraźliwy" lub "wysoce zaraźliwy", który może "zarazić 90-100% kontaktów domowych".

Zachęca się nas, abyśmy szczególnie bali się dzieci, ponieważ według WHO "tak długo, jak jedno dziecko pozostaje zarażone, dzieci we wszystkich krajach są narażone na ryzyko zarażenia się polio".

Nie tylko powinniśmy bać się dzieci i osób z objawami przeziębienia lub grypy, ale powinniśmy również unikać tych, którzy nie mają żadnych objawów, ponieważ "osoba zakażona może rozprzestrzeniać wirusa na innych bezpośrednio przed i do 2 tygodni po pojawieniu się objawów".

CDC informuje nas, że zdecydowana większość przypadków polio przebiega bezobjawowo. Twierdzą, że duża liczba ludzi potencjalnie nieświadomie zaraża innych:

"Szacuje się, że od 95 do 99 procent osób, które zarażają się wirusem polio, przechodzi chorobę bezobjawowo. Jest to znane jako subkliniczne polio. Nawet bez objawów osoby zakażone wirusem polio mogą nadal rozprzestrzeniać wirusa i powodować infekcję u innych".

Podejrzane diagnozy i ponowne etykietowanie objawów

W rzeczywistości polio jest tylko zbiorem powszechnych objawów, którym nadano przerażającą etykietę. Objawy obejmują ból gardła, gorączkę, zmęczenie, nudności, ból głowy i ból brzucha. Objawy te są takie same jak grypa i praktycznie każda inna choroba, z wyjątkiem tego, że istnieje również niewielka szansa na paraliż. Kiedy paraliż rozwija się z objawów grypopodobnych, choroba jest uważana za polio.

Co dziwne, twierdzi się, że najdokładniejszym sposobem diagnozowania polio jest użycie próbek kału, a nie krwi lub płynu mózgowo-rdzeniowego (CSF). Z pewnością ten "wirus" musi być obecny w płynie mózgowo-rdzeniowym osób dotkniętych tą porażenną chorobą ośrodkowego układu nerwowego?

W 1954 roku kryteria diagnozowania polio zostały zmienione, aby diagnoza była znacznie rzadsza. Przed 1954 r. objawy paraliżu trwające zaledwie 24 godziny wystarczały do postawienia diagnozy polio bez paraliżu szczątkowego lub potwierdzenia laboratoryjnego. Po 1954 r. paraliż resztkowy stwierdzono po 10 do 20 dniach i ponownie 50 do 70 dni po wystąpieniu choroby. Ta zmiana definicji oznaczała, że od 1955 r. porażenne polio było definiowane z długotrwałym paraliżem, co sprawiło, że większość przypadków polio w cudowny sposób zniknęła.

Oprócz podniesienia poprzeczki w celu postawienia diagnozy polio, stanom o dokładnie tych samych objawach nadano nowe nazwy, na przykład ostre wiotkie zapalenie rdzenia kręgowego. Według Mayo Clinic:

"Ostre wiotkie zapalenie rdzenia kręgowego (AFM) jest rzadkim, ale poważnym stanem, który wpływa na rdzeń kręgowy. Może powodować nagłe osłabienie rąk lub nóg, utratę napięcia mięśniowego i utratę refleksu. Stan ten dotyka głównie małe dzieci. Większość dzieci ma łagodną chorobę układu oddechowego lub gorączkę spowodowaną infekcją wirusową około jednego do czterech tygodni przed wystąpieniem objawów ostrego wiotkiego zapalenia rdzenia kręgowego.

Ostry porażenie wiotkie to inny termin używany do opisania choroby znanej wcześniej jako polio:

"AFM jest w rzeczywistości nowo ukutym terminem określającym podzbiór przypadków od dawna uznanego zespołu ostrego wiotkiego porażenia (AFP), w którym zapalenie rdzenia kręgowego jest udokumentowane, zwykle za pomocą wizualizacji rezonansu magnetycznego (MRI). Termin AFP obejmuje dodatkowe przyczyny porażenia wiotkiego, takie jak urazy, guzy i zaburzenia immunopatologiczne. Źródło

Choroba znana wcześniej jako polio została również przeklasyfikowana na aseptyczne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i zespół Guillaina-Barrego, aby magicznie zniknęła.

Polio jest obecnie brane pod uwagę tylko wtedy, gdy wszystkie inne możliwe przyczyny ostrego porażenia wiotkiego zostały wykluczone.

Polio nie zostało pokonane, objawy choroby zostały po prostu przeklasyfikowane pod nowe nazwy i zmienione kryteria diagnozy, aby diagnoza była znacznie rzadsza.

Choroba znana dawniej jako polio istnieje do dziś, chociaż nie jest już tak powszechna jak kiedyś.

Polio NIE jest zaraźliwe

"Nawet pięć lat temu, gdyby ktokolwiek zasugerował, że omawiana choroba jest zakaźna lub zaraźliwa, uznano by to za żart".

Uważa się, że polio jest wywoływane przez "wysoce zaraźliwego wirusa", który łatwo przenosi się z człowieka na człowieka poprzez kał i kropelki z kaszlu i kichania.

Czy to prawda?

Szwedzki pediatra dr Karl-Oskar Medin, który przeprowadził pierwsze badania naukowe nad wybuchem epidemii polio w 1887 roku, doszedł do wniosku, że chociaż polio jest chorobą "zakaźną", nie jest chorobą "zakaźną".

W 1899 roku norweski badacz o nazwisku Leegaard nie był w stanie udowodnić ani jednego przypadku zarażenia pacjenta na pacjenta podczas epidemii polio w Norwegii, w której odnotowano 54 przypadki:

Jedyną godną uwagi obserwacją w tym względzie była uwaga Leegaarda. Udowodnił, że choroba wykazuje niezwykły związek z autostradami. Ale i dla niego dokładny sposób rozprzestrzeniania się choroby pozostawał niejasny. Obecny pogląd został wyrażony w zdaniu: "Paraliż dziecięcy ma charakter zakaźny, ale nie zaraźliwy". W rzeczywistości nie można było udowodnić żadnego niepodważalnego przypadku zarażenia". Źródło

Artykuł z 1893 roku zatytułowany "Czy ostra choroba Heinego-Medina jest niezwykle rozpowszechniona w tym sezonie?" ukazał się w poczytnym wydaniu Boston Medical and Surgical Journal. Wbrew oczekiwaniom "zakaźnej i zaraźliwej" choroby, większość ofiar polio pochodziła z przedmieść i obszarów wiejskich otaczających Boston, a nie z samego miasta:

"Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do silnie zaznaczonych wpływów epidemii, pacjenci nie pochodzili w żadnym stopniu, z jednej miejscowości, ale z różnych części dużego obszaru przedmieść Bostonu". putnam1893Pobierz

Dr Charles Caverly stwierdził w swojej książce "Paraliż dziecięcy w Vermont", że nie znaleziono żadnej "zakaźnej" choroby, która mogłaby wyjaśnić wybuch paraliżu dziecięcego w 1894 roku i że jest pewien, że nie była ona zaraźliwa:

"W tej epidemii nie występował ogólny brak chorób zakaźnych jako czynnika etiologicznego. Element contagium również nie wchodzi w etiologię. Znalazłem tylko jeden przypadek, w którym więcej niż jeden członek rodziny cierpiał na tę chorobę, a ponieważ zwykle zdarzało się to w rodzinach składających się z więcej niż jednego dziecka i ponieważ nie podejmowano żadnych wysiłków w celu izolacji, jest bardzo pewne, że nie była ona zaraźliwa. infantileparalys00cavePobierz

W wydaniu The Boston Medical and Surgical Journal z 1909 roku, dr Herbert Emerson wzmocnił poglądy dr Caverly'ego w swoim raporcie na temat epidemii polio w Massachusetts w 1908 roku. Odkrył, że w przypadkach, w których nie było izolacji wśród rodzin wielodzietnych i licznych przypadków bliskiego kontaktu między rodziną a przyjaciółmi (w sumie co najmniej 244 dzieci z bliskim kontaktem razem), rozwinęły się tylko 2 przypadki. Doszedł do wniosku, że choroba jest w najlepszym razie "łagodnie zaraźliwa". Źródło

Dr Fredrik Batten opublikował w 1911 roku pracę zatytułowaną "Epidemiologia poliomyelitis" i opisał niezakaźną naturę poliomyelitis podczas epidemii w 1909 roku. Wspomniał, że w szpitalu nie było "infekcji". Nie podjęto próby izolacji ani dezynfekcji, a co najmniej 70 dzieci miało kontakt z chorymi dziećmi, ale nie doszło do żadnych "infekcji". To doprowadziło go do przekonania, że porażenne stadium choroby nie jest zaraźliwe, ponieważ istniał całkowity brak "infekcji" nawet wtedy, gdy kontakt był intymny.

"The Epidemiology of Acute Poliomyelitis" opublikowana w 1908 roku w American Journal of Medical Sciences przez nowojorskich lekarzy Luthera Emmeta Holta i Frederica Bartletta dokonała przeglądu wszystkich epidemii polio zgłoszonych w literaturze medycznej w tamtym czasie, w sumie 35. Szczególną uwagę zwrócili na doniesienia o wielu przypadkach w jednej rodzinie. Spośród 1400 przypadków polio, które przeanalizowali, tylko 40 przypadków więcej niż jednego pacjenta w rodzinie zostało znalezionych. Doszli do wniosku, że zaraźliwość polio jest kwestią otwartą, a jeśli jest zaraźliwa, to tylko w bardzo niewielkim stopniu. Źródło

W wykładzie wygłoszonym na konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego w 1926 roku, dr Lloyd Aycock z Wydziału Medycyny Prewencyjnej i Higieny w Harvard Medical School mówił o epidemiologii polio i jego dystrybucji. Zauważył większą częstość występowania polio na obszarach wiejskich w porównaniu z miastami, co jest sprzeczne z tym, czego można by oczekiwać od choroby zakaźnej.
Dr Aycock podkreślił również brak dowodów na bezpośrednie zarażenie wśród pacjentów z polio. aycock1926Pobierz

W 1938 roku G.O. Barber stwierdził, że polio zdecydowanie nie jest wysoce "zaraźliwe", ponieważ dzieci w zatłoczonych domach, które spały każdej nocy w tym samym łóżku co sparaliżowane dziecko, nie zostały "zarażone"

W 1951 roku dr Aycock wskazał również, że brakuje dowodów epidemiologicznych na bezpośredni kontakt, szacowanych na około 5%, co pokazuje, że odsetek przypadków bezpośredniego kontaktu jest znikomy.

Źródło

Badając wybuch epidemii polio w Louisville w 1935 roku, L. L. Lumsden stwierdził, że nie ma dowodów na przenoszenie wirusa przez kontakt osobisty:

"Przez cały czas trwania badań podejmowano skrupulatne wysiłki, aby uzyskać wszystkie ślady przenoszenia choroby poprzez kontakt osobisty, ale wydaje się, że w przypadku tej epidemii w Louisville dowody na osobisty związek między przypadkami poliomyelitis, sugerujące przyczynę i skutek, nie były bardziej powszechne niż te, które można by znaleźć, gdyby przeprowadzono historię osobistego związku między przypadkami złamań kości występujących w mieście w tym samym okresie". b2993204x-1Pobierz

W 1938 roku Lumsden wyraził więcej wątpliwości co do hipotezy zarażenia i stwierdził, że dowody wskazują na przeciwny wniosek:

"Ogólne i typowe cechy epidemiologiczne choroby wydają się przeczyć hipotezie, że polio jest chorobą zakaźną rozprzestrzeniającą się wśród ludzi przez nos w nos lub jakikolwiek inny bezpośredni kontakt osobisty. Jaki jest powód takiego regionalnego rozmieszczenia choroby, którą nazywamy chorobą Heinego-Medina? Tego po prostu nie wiemy. Wydaje się, że żadna ze zwykłych hipotez dotyczących rozprzestrzeniania się wirusa – zarażenia lub inna – nie ma do niego zastosowania w całkowicie zadowalającym stopniu". lumsden1938Pobierz

W artykule z 1938 roku "Acute Anterior Poliomyelitis" G.O. Barber zauważył brak transmisji polio u dzieci, które często spały obok rodzeństwa w stadium paraliżu przez kilka dni, posuwając się nawet do stwierdzenia, że polio zdecydowanie nie było wysoce "zakaźne". barber1938Pobierz

Dr Archibald Hoyne, profesor pediatrii w Chicago Medical School i lekarz prowadzący w dwóch szpitalach w Chicago, zauważył, że w ciągu 35 lat jego pracy na oddziałach chorób zakaźnych szpitali w Chicago, żaden lekarz, stażysta, pielęgniarka, członek personelu ani hospitalizowany pacjent nigdy nie został "zarażony" polio.

Dr Hoyne zastanawiał się, co dobrego robią badania nad polio, skoro
"w ciągu ostatnich czterdziestu lat do naszej wiedzy na temat polio dodano bardzo niewiele informacji o wartości praktycznej" i ubolewał, że "im więcej dowiadujemy się o poliomyelitis, tym mniej wiemy".

Dr Hoyne podsumował problemy związane z polio, pomimo szeroko zakrojonych badań nad tym problemem:

"PODSUMOWANIE PROBLEMÓW

Wciąż nieznany czynnik etiologiczny.
Rozpowszechnienie ciepłej pogody, nietypowe dla choroby zakaźnej.
Nieokreślony sposób transmisji.
Podatność u osób wyjątkowo dobrze odżywionych.
Zmienność objawów.
Brak praktycznego laboratoryjnego testu diagnostycznego.
Trudności diagnostyczne dodane przez "nowego wirusa".
Niezawodne środki zapobiegania.
Niezawodne metody leczenia.
Pytanie, czy izolacja pacjentów z chorobą Heinego-Medina jest skutecznym sposobem kontrolowania choroby". hoyne1951Pobierz

Edward Shaw i Hulda Thelander ze Szpitala Dziecięcego w San Francisco również byli poirytowani tą sytuacją:

"Każdy aspekt poliomyelitis został poddany intensywnym badaniom w ciągu ostatnich dwóch lub trzech dekad, pomimo których klinicysta nie otrzymał żadnej nieuchronnie zdrowej doktryny dotyczącej jego epidemiologii i przenoszenia, jego dokładnej patogenezy lub szczegółów diagnozy i leczenia. Epidemiologia choroby pozostaje niejasna. Istnieje tendencja do odejścia od wczesnej teorii, że choroba rozprzestrzenia się poprzez bezpośredni kontakt.

W 1951 roku dr Ralph R. Scobey, profesor pediatrii klinicznej i prezes Instytutu Badań nad Poliomyelitis w Syracuse, zakwestionował ideę zarażenia polio. Dr Scobey zwrócił uwagę, że każda próba udowodnienia zarażenia zawiodła, a wiedza na temat polio opierała się prawie wyłącznie na eksperymentach na zwierzętach, a nie na badaniach klinicznych.

W 1952 roku dr Scobey stwierdził, że nie ustalono rozstrzygających dowodów na zaraźliwość podczas żadnej epidemii polio, w tym w 1949 roku podczas największej epidemii poliomyelitis w historii. Zauważył, że niemożliwe okazało się wykazanie zaraźliwości polio nie tylko u ludzi, ale także u zwierząt.

Dalsze wątpliwości zostały wyrażone w artykule dr Scobeya z 1952 roku "Trucizna powodująca chorobę Heinego-Medina i przeszkody w jej badaniu":

"Oprócz tego, że nie udało się udowodnić zaraźliwości ludzkiej choroby Heinego-Medina, niemożliwe było również udowodnienie zaraźliwości choroby Heinego-Medina u zwierząt doświadczalnych".

https://archive.org/details/sim_archives-of-pediatrics_1951-05_68_5/page/220/mode/2up

Te wczesne badania nad epidemiami polio nie potwierdziły tezy, że polio jest zaraźliwą chorobą wirusową. Jej scharakteryzowanie jako choroby "zakaźnej" nie było oparte na solidnych dowodach.

Pielęgniarki i matki opiekujące się chorymi dziećmi nigdy nie zachorowały na tę chorobę i nie było dowodów na jakiekolwiek przypadki polio na oddziałach szpitalnych z dziećmi cierpiącymi na tę chorobę.

Zdjęcia personelu medycznego i pielęgniarskiego wykonane w tym okresie pokazują, że nie nosili oni rękawiczek ani masek, a więc wyraźnie nie obawiali się zarażenia polio od pacjentów, którymi się opiekowali.

Wiele dowodów na polio u ludzi pochodzi z okrutnych eksperymentów na zwierzętach, które nie były istotne dla ludzi.

Małpi biznes

"Oprócz tego, że nie udało się udowodnić zaraźliwości ludzkiej choroby Heinego-Medina, niemożliwe było również udowodnienie zaraźliwości choroby Heinego-Medina u zwierząt doświadczalnych".

Dr Ralph Scobey

W 1948 roku Van Rooyen i Rhodes stwierdzili, że nasze rozumienie polio pochodzi z eksperymentów na małpach, a nie opiera się na obserwowalnych faktach pochodzących od ludzi.

W 1918 roku Milton Rosenau, profesor medycyny prewencyjnej i higieny na Harvardzie, stwierdził, że jedynym sposobem na stworzenie eksperymentalnego polio jest sparaliżowanie małp w laboratorium poprzez zastrzyki bezpośrednio do mózgu lub rdzenia kręgowego. Ale nawet po sparaliżowaniu małpy nie są zaraźliwe i nie rozwijają się spontanicznie, nawet gdy są ze sobą w bliskim kontakcie.

W artykule z 1941 roku dr John Toomey zauważył, że eksperymentalny sposób przenoszenia wirusa u zwierząt nie ma znaczenia dla ludzi i że małpy nie są zaraźliwe dla innych małp, bez względu na to, jak blisko były narażone.

W latach 1908–1909 niemieccy naukowcy Landsteiner i Popper twierdzili, że wyizolowali "wirusa" polio i użyli go do wywołania polio u małp. Wstrzyknęli sproszkowaną zupę chorej tkanki mózgowej do mózgów dwóch małp. Jeden zmarł, a drugi zachorował.

"Trzeba przyznać, że nasze obecne poglądy na patogenezę ludzkiej choroby Heinego-Medina wynikają w dużej mierze z ostatnich prac eksperymentalnych przeprowadzonych na małpach, a nie z faktów zaobserwowanych od samego pacjenta". Dr Ralph Scobey

Zatrucie pestycydami

W połowie lat pięćdziesiątych dr Morton S. Biskind zeznawał przed Kongresem USA, mówiąc politykom to, czego nie chcieli usłyszeć. Powiedział im, że polio nie jest spowodowane przez wirusa, ale raczej przez trucizny ośrodkowego układu nerwowego (OUN), a główną trucizną na OUN w tamtym czasie był pestycyd o nazwie dichlorodifenylotrichloroetan (DDT).

DDT był używany podczas II wojny światowej do zwalczania owadów, które przypuszczalnie powodowały malarię i tyfus plamisty wśród żołnierzy i cywilów. Wynalazca DDT, Paul Herman Müller, otrzymał Nagrodę Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny w 1948 roku "za odkrycie wysokiej skuteczności DDT jako trucizny kontaktowej przeciwko kilku antroponatom".

Do października 1945 roku DDT był dostępny w sprzedaży publicznej w USA i był intensywnie promowany jako pestycyd rolniczy i domowy.

Fotografie z tamtej epoki pokazują gospodynie domowe wypełniające swoje domy mgłą DDT, hodowców bydła mlecznego odkurzających krowy w swoich oborach, a nawet spryskujących nim mleko, opylaczy zrzucających DDT na pola i lasy oraz dzieci na plażach pokrytych pestycydami. Przystawka do kosiarek do trawy mogła rozprowadzać DDT na trawnikach, a ciężarówki rozpylały DDT na ulicach miast, gdzie bawiły się dzieci.

DDT zastąpił arsenian ołowiu, który został wprowadzony w 1898 roku, a wcześniej zwykły arsen był używany jako pestycyd. Są to wszystkie znane trucizny na ośrodkowy układ nerwowy u ludzi.

Eksperci, którzy badali farmakologię DDT i stwierdzili, że jest on niebezpieczny dla wszystkich form życia, ostrzegali przed jego powszechnym stosowaniem przez społeczeństwo jako środka owadobójczego. Do 1945 roku wiadomo było, że DDT jest magazynowany w tkance tłuszczowej ssaków i pojawia się w mleku. Nie powstrzymało to intensywnej kampanii masowych zatruć, która nastąpiła.

Urzędnicy państwowi polegali wyłącznie na prestiżu władzy rządowej i samej liczbie ekspertów, aby wzmocnić swoje stanowisko, że DDT jest bezpieczne. Nie dostarczyli oni żadnych dowodów, które mogłyby zaprzeczyć dowodom wyraźnie wskazującym na to, że DDT nie jest bezpieczne.

Wykazano, że małe dzieci narażone na DDT utykały, które trwały od 2 lub 3 dni do tygodnia lub dłużej. Wykazano, że DDT może powodować degenerację komórek rogu przedniego rdzenia kręgowego u zwierząt doświadczalnych.

Neurotoksyczne działanie DDT jest dobrze znane i obejmuje typowe objawy polio/grypy, takie jak zawroty głowy, bóle głowy, zmęczenie i wymioty, a także paraliż i śmierć:

"Neurotoksyczne działanie DDT obejmuje drżenie, drgawki, paraliż, obniżoną zawartość lipidów, fosfolipidów i cholesterolu w ośrodkowym układzie nerwowym. Ekspozycja na DDT we wczesnym okresie życia powoduje zmniejszony wzrost, śmiertelność, obniżony poziom receptorów muskarynowych acetylocholiny w mózgu, zwiększoną spontaniczną aktywność motoryczną w wieku dorosłym i zmniejszone uczenie się.

https://www.ewg.org/sites/humantoxome/chemicals/chemical.php?chemid=20007

Istniał wyraźny, bezpośredni związek jeden do jednego między pestycydami a polio przez okres trzydziestu lat, przy czym pestycydy poprzedzały występowanie polio.

Wraz ze spadkiem stosowania DDT w USA, spadła również częstość występowania polio. W tym samym czasie wprowadzono szczepienia, które przyczyniły się do spadku liczby przypadków polio.

Szaleństwo szczepionek przeciwko polio

Wiadomo, że zarówno szczepionka Salka, jak i Sabina przeciwko polio powodują dokładnie tę samą chorobę, której miały zapobiegać. Przypadki polio zostały przeklasyfikowane, gdy szczepionki zostały wprowadzone, aby stworzyć wrażenie, że polio zostało pokonane.

Większość ludzi uważa, że polio zostało wyeliminowane, ale nadal jest obecne w Indiach, Afryce, Pakistanie i Afganistanie. Większość tych przypadków jest spowodowana szczepionką, która ma chronić przed chorobą.

"To naprawdę szalone, ponieważ szczepimy się teraz przeciwko szczepionce w większości części świata, a nie przeciwko dzikiemu polio, które ogranicza się do Pakistanu i Afganistanu".

Dr Vincent Racaniello (wirusolog)

Powszechnie uważa się, że polio zostało całkowicie wyeliminowane przez szczepionki. W rzeczywistości liczba zachorowań na polio spadała jeszcze przed wprowadzeniem toksycznych szczepionek.

Nawet dzięki ogólnoświatowym programom szczepień, polio nie zniknęło. Identycznym objawom nadano nowe nazwy, w szczególności ostry porażenie wiotkie (AFP), a wielu rodziców zaobserwowało, że stan ten pojawia się po szczepieniu.

W Indiach i Afryce częstość występowania ostrego wiotkiego paraliżu gwałtownie wzrosła, za co wielu obwinia kampanie mające na celu podawanie eksperymentalnych szczepionek przeciwko polio małym dzieciom.

W publikacji z 2018 r. w International Journal of Environmental Research and Public Health indyjscy naukowcy opisali silną korelację między szczepionkami przeciwko polio a AFP. Obliczyli, że w Indiach w latach 2000-2017 było "dodatkowe 491 000 sparaliżowanych dzieci", przekraczając "oczekiwaną liczbę".

Dr Suzanne Humphries sugeruje, że "istnieją mocne dowody wskazujące na prawdopodobieństwo, że eksperymentalne szczepienia przeciwko polio są związane z gwałtownym wzrostem AFP".

WNIOSKI

Objawy choroby, która kiedyś była określana jako polio, istnieją do dziś pod różnymi innymi nazwami. Jedyną różnicą między tymi etykietami jest zakładana przyczyna. Jest jednak bardzo jasne, że "zakaźna" przyczyna nigdy nie została udowodniona, a zdolność choroby do przenoszenia się z człowieka na człowieka nie jest poparta dowodami.

Narracja głównego nurtu dotycząca polio została zakwestionowana przez niezwykle przekonujące dowody od wielu lekarzy, naukowców i badaczy, którzy wykazali brak dowodów potwierdzających zaraźliwą naturę polio.

Kiedyś powszechnie akceptowano, że polio nie jest chorobą, która może przenosić się z człowieka na człowieka, a nawet ze zwierzęcia na zwierzę w warunkach eksperymentalnych.

Eksperymenty na zwierzętach polegały na wstrzykiwaniu toksycznych, nieoczyszczonych zup do mózgów zwierząt, co, jak można się było spodziewać, czasami powodowało paraliż. Jednak paraliż ten nie mógł być przenoszony przez kontakt z innymi zwierzętami. Nie jest to zaskakujące, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że żaden "wirus" polio nigdy nie został odpowiednio oczyszczony i wyizolowany oraz udowodniono, że jest chorobotwórczy poprzez naturalną drogę narażenia zgodnie z metodą naukową.

DDT i arsenian ołowiu stosowane w czasie, gdy polio było bardzo rozpowszechnione, powodują dokładnie te same objawy, które przypisuje się polio.

Historia polio jest fikcyjną opowieścią wykorzystywaną do promowania kampanii toksycznych szczepionek i ukrywania zbrodni zatrucia przez przemysł agrochemiczny. Pomysł, że polio jest "wysoce zaraźliwy i zaraźliwy" jest mitem.

Nienaukowa rada CDC dotycząca polio brzmi: "Aby ogólnie zapobiec infekcjom, osoby chore powinny pozostać w domu, często myć ręce wodą z mydłem, unikać bliskiego kontaktu (takiego jak dotykanie i uścisk dłoni) z osobami chorymi oraz czyścić i dezynfekować często dotykane powierzchnie".

Brzmi znajomo?

Odwołania

1) EWANGELIŚCI, APOSTACI I APOLOGECI SZCZEPIONEK: CZĘŚĆ 5 – APOLOGOWIE Jordana Hendersona. Dąb zimowy https://winteroak.org.uk/2023/11/16/vaccine-evangelists-apostates-and-apologists-part-5-the-apologists/

2) Czy polio zostało pokonane? Mike'a Stone'a https://viroliegy.com/2021/11/05/was-polio-conquered/

3) Co to jest polio? https://www.cdc.gov/polio/what-is-polio/index.htm

4) WHO – arkusz informacyjny https://www.who.int/newsroom/factsheets/detail/poliomyelitis

5) Arkusz informacyjny dotyczący choroby Heinego-Medina https://www.ecdc.europa.eu/en/poliomyelitis/facts

6) Jakie są objawy polio? https://www.healthline.com/health/poliomyelitis#symptoms.

7) Naukowiec – Szczepionka przeciwko polio powoduje więcej infekcji niż dzikie wirusy https://www.google.com/amp/s/www.the-scientist.com/news-opinion/polio-vaccination-causes-more-infections-than-wild-virus-66778/amp

8) Ostre wiotkie zapalenie rdzenia kręgowego (AFM) https://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/acute-flaccid-myelitis/symptoms-causes/syc-20493046

9) Ostre wiotkie zapalenie rdzenia kręgowego: coś starego i coś nowego - https://mbio.asm.org/content/10/2/e00521-19

10) Polio nie zostało pokonane, zostało przedefiniowane https://thevaccinereaction.org/2015/07/polio-wasn't-vanquished-it-was-redefined/#_edn1

11) MorensFolkersFauci (2023) Upadły mit zakaźny, część 5: Czy polio jest zaraźliwe? Mike Stone – https://viroliegy.com/2023/10/10/the-infectious-myth-busted-part-5-is-polio-contagious/

12) Thomas S. Cowan, MD i Sally Fallon Morell Mit zarażenia https://drtomcowan.com/products/the-contagion-myth/


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://expose-news.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz