Pod koniec 2023 r. średni wiek ukraińskich żołnierzy przekraczał 40 lat (porównaj to z USA, gdzie średnia wieku wynosi 27 lat).
Z Ukrainy dochodzą pogłoski, że większość młodszych żołnierzy nie żyje, a ekipy zbierające (rządowe organy ścigania) grasują teraz po ulicach miast takich jak Kijów. Szukają i porywają każdego mężczyznę w wieku bojowym, którego znajdą, tylko po to, by wysłać ich na front z niewielkim lub żadnym przeszkoleniem.
VIDEO
Są to historie, które są w większości ignorowane przez szeroko pojęte zachodnie media. Kiedy się o nich wspomina, zwykle jest to wsparcie dla ukraińskiego rządu, karcąc ludzi, którzy nie chcą walczyć i umierać w globalistycznej wojnie zastępczej, jako "unikających poboru".
Poziom, w jakim dziennikarze działali jako ramię propagandowe NATO i Ukrainy, był groteskowy, ale pomaga wyjaśnić, dlaczego tak wielu Amerykanów i Europejczyków tak długo łudziło się co do wojny.
Przez ostatnie dwa lata słyszeli tylko o tym, że Ukraina jest o krok od rychłego zwycięstwa.
To po prostu nieprawda.
Prawdopodobnie dlatego WEF jest teraz zmuszony zająć się tą kwestią w Davos – Sytuacja staje się niezaprzeczalna, a fakt, że elity pozwalają na dyskusję o przegranej Ukrainy, sugeruje, że porażka może być bliżej, niż nam się wydaje.
VIDEO
Sam panel składa się w dużej mierze z przedstawicieli Ukrainy, którzy są tam po to, by przekręcać fakty, a nie prowadzić szczerą dyskusję o realiach w okopach. Dziennikarz Niall Ferguson wydaje się być jedynym członkiem panelu, który ma odrobinę uczciwości, ponieważ przyznaje, że sytuacja na Ukrainie dramatycznie się pogorszyła.
Przyłącza się jednak do Ukraińców w upominaniu amerykańskiej opinii publicznej wobec rosnącego sprzeciwu wobec wsparcia finansowego i wojskowego.
Podstawowe przesłanie? Jeśli Ukraina przegra, będzie to wasza wina.
Dlaczego Amerykanie mieliby liczyć na to, że wydadzą setki miliardów dolarów na przegraną wojnę z przeciwnikiem, który nie ma z nimi nic wspólnego? Tę samą kwestię powinni rozważyć Europejczycy, ale ich bliskość jest wykorzystywana jako dźwignia przeciwko nim.
Głównym argumentem politycznych jastrzębi, takich jak Lindsay Graham, i marionetek, takich jak Zełenski, jest to, że kiedy Ukraina upadnie, Putin zamierza zaatakować Europę w następnej kolejności.
To stara narracja o "efekcie domina" z czasów Wietnamu, powtarzana do znudzenia. Problem polega na tym, że jastrzębie wojenne wraz z Zełenskim i jego propagandystami są złapane w pułapkę Paragrafu 22: promują ideę, że rosyjska armia jest w rozsypce, a pomoc USA i UE prowadzi Ukrainę do zwycięstwa.
Jednocześnie chcą zastraszyć Europejczyków i Amerykanów perspektywą, że Rosja jest wystarczająco silna, by zaatakować UE.
Nie mogą mieć tego w obie strony – albo armie rosyjskie są okaleczone i gotowe do pokonania, albo są niewiarygodnie silne i zdolne do wskoczenia do serii inwazji na sąsiadów Ukrainy.
Pogląd, że Władimir Putin zamierza zaatakować Europę Wschodnią i że Ukraina jest jedyną rzeczą, która go powstrzymuje, nigdy nie został poparty żadnymi znaczącymi dowodami.
Putin nigdy nie wystosował takiej groźby i nie ma twardych danych wywiadowczych, które potwierdzałyby, że taka jest jego strategia.
Było wiele powodów, dla których Rosja dokonała inwazji na Ukrainę i zajęła region Donbasu; Nie ma żadnego strategicznego powodu, dla którego mieliby angażować się w konflikt z jakimkolwiek innym narodem.
Zamiast zagłębiać się w brzydkie fakty na temat szans Ukrainy, panel w Davos jawi się bardziej jako okazja do sprzedaży dalszych dostaw gotówki i broni. Niepokojąca analiza kosztów i korzyści jest oferowana publiczności - Za cenę kilkuset miliardów dolarów i życia setek tysięcy obywateli Ukrainy, oto co dostajesz w zamian...
Prelegenci nazywają nawet tę dynamikę "inwestycją". Niektóre z bardziej odkrywczych komentarzy obejmują...
1) Członkowie panelu domagają się, aby zrobić więcej, aby dać Ukrainie środki do uderzenia w serce Rosji (czyli rakiety dalekiego zasięgu), co tylko otworzyłoby drzwi do totalnego bombardowania skupisk ludności cywilnej na Ukrainie (które Putin do tej pory ograniczał do minimum, zwłaszcza jeśli porówna się operacje USA w miejscach takich jak Irak). Eskalacja może obejmować uderzenia nuklearne, o których Putin wielokrotnie wspominał.
2) Panel stwierdza, że "społeczność globalna" musi wspólnie zatwierdzić użycie bardziej agresywnych uderzeń na Rosję. Charakter tych ataków nie jest tak naprawdę omawiany, ale może to obejmować wszystko, od bombardowania rosyjskich miast, produkcji, energetyki i rolnictwa po ataki terrorystyczne na ludność cywilną.
Można powiedzieć, że na wojnie wszystko jest sprawiedliwe, ale nie o to chodzi.
Chodzi o to, że eskalacja jest zapewniona i wielu cywilów (w większości Ukraińców) zginie, jeśli Ukraina zostanie uzbrojona w zaawansowaną technologicznie broń lub zastosuje taktykę, która grozi znacznie większymi stratami ubocznymi. Nie jest to scenariusz, który większość Amerykanów chce ułatwić.
3) Być może najciekawszy i najbardziej niepokojący komentarz panelu pochodził od polityka Jehora Czerniewa, który zauważył, że problem z Ameryką polega na tym, że rząd jest zmuszony "słuchać ludzi", co spowalnia decyzje w sprawie Ukrainy. Innymi słowy, dyktatura w USA lepiej służyłaby interesom Ukrainy. Biorąc pod uwagę, że Ukraina jest obecnie w zasadzie dyktaturą, ten sentyment nie jest zaskakujący, ale nadal interesujący do usłyszenia na forum publicznym.
Kliniczny sposób, w jaki wojna jest prowadzona i sprzedawana, sugeruje niewyobrażalną socjopatię, ale daje nam również do zrozumienia, że wojna ma trwać. Do tej pory nie było ani jednego poważnego gestu ze strony przywódców NATO, aby zaangażować się w negocjacje dyplomatyczne lub rozmowy pokojowe z Kremlem. I (jeśli jeszcze do tego nie doszło) w końcu na Ukrainie zabraknie żołnierzy do walki. W tych okolicznościach druzgocąca strata jest zapewniona, do tego stopnia, że wydaje się, że jest to jedyny wynik, który może się wydarzyć.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.zerohedge.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz