poniedziałek, 31 stycznia 2022

"Oczywiście Fidel Castro jest tatą Justina Trudeau. Nikt niczego nie "obalił"!!!!!!!!!"

 W dobie niechlujnego dziennikarstwa niewielu autorów jest bardziej niechlujnych niż ci, którzy twierdzą, że "obalili" historię, że Fidel Castro jest biologicznym ojcem Justina Trudeau. Recytują oficjalne daty podróży kanadyjskich rządów na Kubę i boleśnie unikają rozległej osobistej podróży Trudeausa na Karaiby wiosną 1971 roku. Faktem jest, że Trudeaus byli na Karaibach wiosną 1971 roku. It is a fact they adored Castro. Faktem jest, że Trudeau byli swingersami. Oto, co musisz wiedzieć.

Po pierwsze, Margaret Trudeau, Pierre Trudeau i Fidel Castro byli notorycznie rozwiązli seksualnie.

 Margaret Trudeau była imprezowiczką, która bez wątpienia uprawiała seks z mężczyznami, gdy była żoną Pierre'a.

 Nikt nie wie, czy Pierre się sprzeciwił. 

Poznali się, gdy on miał 48 lat, a ona 18. Pobrali się, gdy on miał 53 lata, a ona 23.

 Ich małżeństwo zaskoczyło Kanadę, ponieważ Pierre był przez całe życie playboyem bez żony i dzieci.

 Kończył 60 lat, kiedy ona ledwo skończyła 20 lat. 

Publicznie stwierdza dzisiaj, że cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową i problemy z samokontrolą.

 Przemycała narkotyki w oficjalnym bagażu rządowym premiera. Wymknęła się z oficjalnych funkcji, aby się odurzyć. 

Bawiła się skąpo ubrana w Studio 54. 

Została uwikłana w skandal za seks z Tedem Kennedym (gross).

 Według Keitha Richardsa z Rolling Stones, Pierre zerwał z nią, gdy miała romans z Ronniem Woodem. 

Lista jest długa.

Pierre Trudeau też spał. Według artykułu Margaret Wente z Globe and Mail z 2009 roku, aktorka Margot Kidder (Superman, Superman II), gitarzystka klasyczna Liona Boyd i aktorka Kim Cattrall twierdzili, że kiedyś z nim spali. Biograf Pierre'a Trudeau, John English, twierdzi, że "przytłaczające są dowody", że spał z Barbarą Streisand. 

Zapis nie jest od razu jasny, ile z tego wydarzyło się, zanim para została rozdzielona, ale zanim wyprowadziła się z domu, zabawiał trzy kobiety na dole naraz:

Często zapraszał dwie dziewczyny na to samo wydarzenie. Allan Gotlieb, jego ambasador w Waszyngtonie, skarżył się na jedną kolację, którą zorganizował dla pana Trudeau, ponieważ miał tam trzy dziewczyny... szedł dalej na dół, mimo że Margaret [będąc w separacji] wciąż mieszkała na górze.

Fidel Castro zawstydził ich obu.

 Jego apetyt seksualny był tak legendarny, że ten artykuł nie może go skutecznie uchwycić. 

Wystarczy powiedzieć, że codziennie próbował uprawiać seks z dwiema nowymi kobietami i wysyłał pomocników, aby je przywieźli.

 Spłodził 11 uznanych dzieci i plotki mówią, że ma wiele razy tyle.

Po drugie, Trudeaus uwielbiał Castro.

 Oni, ich pomocnicy i przyjaciele wszyscy tak mówili. 

Według książki Johna Englisha "Just Watch Me: The Life of Pierre Elliot Trudeau 1968–2000" byli oczarowani Castro i odbyli kilka podróży na Kubę z czasów embarga tylko po to, by go zobaczyć. 

W 2000 roku Castro rzadko pojawiał się na Kubie, aby wziąć udział w pogrzebie Pierre'a w Kanadzie. 

Podczas swojej wizyty Margaret powitała przywódcę w swoim hotelu w imieniu Trudeaus.

 Wykazali się uderzającym poziomem znajomości, zanim jeszcze zeszli z asfaltu swojej podróży w 1976 roku. 

Wszyscy razem robili zdjęcia. 

Trudeaus przedstawili Castro swoim dzieciom.

 A kiedy Castro zmarł, Justin Trudeau był jedynym przywódcą świata zachodniego, który wygłosił przytłaczająco pozytywną pochwałę, nie odnosząc się do jego złych uczynków.

1976 Fidel Castro trzyma Michaela Trudeau obok uwielbiającego Marareta, gdy był jeszcze na płycie ich pierwszej oficjalnej wizyty.
1976 Margaret Trudeau z obiema rękami wokół Fidela Castro wciąż nosi sukienkę, w której po raz pierwszy oficjalnie się spotkali

Po trzecie, czas jest niesamowity.

 Jest to część, o której "demaskatorzy" celowo wprowadzają czytelników w błąd. 

Justin Trudeau urodził się w Boże Narodzenie 1971 roku. 

Aby jego ojcem był Fidel Castro, jego matka musiałaby być gdzieś blisko Kuby w marcu i kwietniu 1971 roku.

Była.

W kwietniu 1971 roku Trudeaus odbyli długi "drugi miesiąc miodowy" po karaibach.

 Według Wikipedii odwiedzili jedną wyspę, której ujawnienia odmówili. Jest to jedyna wyspa, której nie ujawnili. Z Wikipedii:

https://en.wikipedia.org/wiki/Margaret_Trudeau

Przypis 19 tego samego artykułu w Wikipedii cytuje artykuł z 13 kwietnia 1971 roku z The Ottawa Journal. Artykuł stwierdza, że Trudeaus odwiedzali niezidentyfikowaną wyspę na Karaibach i chcieli, aby prasa zapewniła im prywatność:

Żeby było jasne: ujawnili wszystkie inne miejsca, które odwiedzili, ale poprosili prasę o prywatność, kiedy udali się na "niezidentyfikowaną" wyspę. Daj spokój.

Justin Trudeau urodził się 8 1/2 miesiąca później.

 W 1976 roku Pierre ochoczo został pierwszym przywódcą NATO, który udał się na Kubę. 

Przyprowadził żonę. Jeszcze przed opuszczeniem asfaltu obaj Trudeaus wykazywali niezwykłą znajomość Fidela, biorąc pod uwagę, że był on przywódcą narodowym, którego rzekomo spotkali. 

W ciągu kilku godzin od ich pierwszego oficjalnego spotkania, Margaret została sfotografowana, dotykając i trzymając Fidela Castro obiema rękami. Trudeaus ogłosili, że stali się bestiami dyktatora i śpiewali jego pochwały podczas szczytowych naruszeń praw człowieka.

Ze względu na jego wiek i brak wcześniejszych dzieci zaczęły rozprzestrzeniać się pogłoski, że Pierre był bezpłodny, a Castro i inni byli biologicznymi ojcami jego dzieci.

 Być może było to niesprawiedliwe w tamtym czasie. Ale potem Justin Trudeau nieprawdopodobnie wyrósł na takiego wyglądu:

A to:

A to:

Nie tak:

Pierre Trudeau, który jest o 4-5 cali niższy niż Fidel Castro i Justin Trudeau

Więc co to za gadanie o "obaleniu" tego twierdzenia? 

To nie może być mniej przekonujące. 100% artykułów "obalających" całkowicie unika odniesienia się do podróży na Karaiby. Na przykład w artykule Vice'a „Zbadaliśmy te przeklęte plotki o tym, że Fidel Castro jest prawdziwym ojcem Justina Trudeau” autorstwa Drew Browna, Brown niczego nie bada. Po prostu kpi z tej historii, a następnie nagle stwierdza:

Zaraz, zaraz. Justin urodził się 25 grudnia 1971 roku, dziewięć miesięcy po miesiącu miodowym Pierre'a i Margaret w Kolumbii Brytyjskiej i na długo przed podróżą pary na Kubę. Dang.

Myślę, że nie możesz uwierzyć we wszystko, co półprofesjonalni agitatorzy publikują w Internecie.

Niezbyt imponujący argument, Brown. 

Tak zwane "dochodzenie" Browna całkowicie pominęło oczywisty artykuł w Wikipedii pokazujący, że Trudeaus byli na Karaibach wiosną 1971 roku, z cytatami do rzeczywistych reporterów. 

Jego niecytowane twierdzenie, że Justin urodził się "na długo przed podróżą pary na Kubę", jest tylko recytacją oficjalnych dat wizyty Trudeau jako premiera. Nie przedstawia żadnych dowodów na to, że Trudeaus nigdy wcześniej tam nie był. Brak dowodów na to, że wcześniej nie spotkali Castro. Nie ma dowodów na to, że Castro nigdy nie podróżował, aby zobaczyć ich na Karaibach. Całkowicie unika historii, którą twierdzi, że obalił, a następnie próbuje zrobić zrzut mikrofonu.

 Wcale niezbyt imponujące.

Wszystkie artykuły "obalające" historię mają ten sam format. 

Wszystkie pochodzą z lewicowych stron internetowych, które sympatyzują z Trudeau.

 Wszyscy recytują oficjalne daty podróży Pierre'a Trudeau jako premiera w 1976 roku, jakby to dowodziło, że nigdy wcześniej nie podróżowali na Kubę ani po niej. 

Całkowicie unikają zajmowania się łatwą do zbadania podróżą po Karaibach wiosną 1971 roku. Jest to dziwne dla autorów, którzy twierdzą, że mają prawdę po swojej stronie.

Nic nie zostało obalone. Jeśli już, intelektualna nieuczciwość unikania samej historii sprawia, że wydaje się ona bardziej przekonująca.

Nie oznacza to, że nie ma przesady i fałszu wspierającego tę historię.

 Ale nie są tak unikający ani nie wyglądają na tak zdesperowanych, aby zabić historię. 

Na przykład w 2018 roku internauci rozpowszechnili plotkę, że niedawno zmarły syn Fidela Castro Fidel Angel Castro Diaz-Balart ("Fidelito") ogłosił, że Justin Trudeau jest jego przyrodnim bratem w liście samobójczym.

 Żadne główne źródła informacji nie potwierdzają tego twierdzenia, a badanie go prowadzi do ślepego zaułka. Inna strona internetowa podaje druzgocąco przekonujący argument na korzyść tej historii, zanim sabotuje całą jej wiarygodność, twierdząc, że rodzina Margaret Trudeau była członkami Iluminatów. To nie jest początek dla tego autora.

Biorąc to pod uwagę, przesada i bolesne unikanie "demaskatorów" historii są znacznie bardziej podejrzane.

 Artykuł napisany przez Alexa Kaspraka dla lewicowej strony internetowej "sprawdzającej fakty", Snopes.com stwierdza, że historia jest "fałszywa", ale próbuje wprowadzić czytelników w błąd co do jej punktów poparcia. Kasprak pomija dyskusje na temat wakacji Trudeausa wiosną 1971 roku, a następnie opiera się na własnym pominięciu, aby powiedzieć, że Margaret Trudeau nie mogła uciec z Kanady w tym czasie.

 Okej, ale nie było jej w Kanadzie.

 Kasprak sugeruje również, że Margaret musiałaby wymknąć się z Pierre'a, ale założenie, że Pierre się sprzeciwił, nie jest konieczne dla historii. W końcu mógł to być pomysł Pierre'a. Kasprak przyznaje, że Justin Trudeau musiałby zostać poczęty "między 16 marca a 22 kwietnia", więc dlaczego unikać odniesienia się do tego, że Trudeaus w tym czasie pluł w odległości od Kuby? 

Podobnie AP News i jej filie piszą nagłówki takie jak "Nie, Fidel Castro nie jest ojcem premiera Kanady Trudeau", ale ich artykuły po prostu opowiadają o nieprawdopodobieństwie listu samobójczego Diaz-Balart.

 Każdy "demaskator" wysuwa śmiałe twierdzenie, a następnie unika tej samej historii, którą rzekomo obala.

Być może najdziwniejsze zaprzeczenie pochodzi od samego rządu kanadyjskiego. W lutym 2018 r. plotka Diaz-Balart skłoniła rząd kanadyjski do publicznego zaprzeczenia tej historii. Rządy federalne w zachodnich cywilizacjach nie zaprzeczają miejskim legendom.

 Historia wyraźnie dostała się pod skórę kogoś w kanadyjskim parlamencie. Dlaczego ktokolwiek w kanadyjskim rządzie miałby być tak wrażliwy na zwykłą plotkę internetową?

Historia jest całkowicie wiarygodna. 

Pierre był starzejącym się playboyem, który nie spłodził żadnego znanego potomstwa, mimo że był rozwiązły seksualnie przez całe dorosłe życie.

 Niedawno został premierem, wypadło mu wyjść za mąż i zademonstrować stabilność. Najwyraźniej chciał mieć rodzinę, ponieważ właśnie to zaczął. Banki nasienia prawie wtedy nie istniały. Jeśli niepłodny starzec chciał mieć rodzinę, jego żona musiała to zrobić w staromodny sposób.

Margaret była 23-letnim dzikim dzieckiem, które lubiło robić to w staromodny sposób.

 Nie skończyła brać narkotyków ani siać dzikiego owsa. Wyraźnie pociągali ją mężczyźni na stanowiskach władzy, nawet ci, którzy byli starzy i nieatrakcyjni. 

Jeśli Ted Kennedy spełniał jej kwalifikacje jako partnera seksualnego, Castro był większy, silniejszy, szczuplejszy, przystojniejszy i potężniejszy. 

Ze zdjęć wydaje się oczywiste, że ją pociągał.

Dziś możemy pamiętać Fidela Castro jako starca, ale był on wtedy jednym z najbardziej imponujących ludzi na świecie, szczególnie dla innych marksistów, takich jak Trudeaus. 

Siłą obalił brutalnego dyktatora z bandą rebeliantów. 

Przekształcił Kubę w pierwszy marksistowski kraj świata zachodniego. Pokonał Amerykanów w zbrojnej inwazji, osobiście dowodząc bitwą w czołgu. Przeżył zamachy stanu CIA i próby zamachu. 

Przeżył dwóch braci Kennedy'ego stojących za tymi próbami.

 Był inteligentny, czarujący i zabawny. Miał 6'3 lat, był silny i był sportowcem, który miał ramę amerykańskiego piłkarza.

 Wyglądał, jakby mógł pobić każdego innego przywódcę słownego, a tym bardziej konkurenta dla uwagi Margaret Trudeau. 

Był pełen brawury, pewności siebie i męskości i palił cygara jak baler.

 Dlaczego Pierre Trudeau miałby wybrać kogokolwiek innego na biologicznego ojca swoich dzieci?

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://medium.com/

"Wokeism jest okrutnym i niebezpiecznym kultem !!!!!!!!!"

 AUTOR: TYLER DURDEN

NIEDZIELA, STY 30, 2022 - 22:30

Autor: Victor Davis Hanson via AmGreatness.com,

Naturalną logiką wokeizmu jest niszczenie

 życia ludzi obu płci, wszystkich ras i - jeśli

 zajdzie taka potrzeba - tych w każdym

 wieku, wszystko po to, aby wykorzystać

 niewykonalną agendę ideologiczną.

Wokeizm został opisany przez swoich krytyków jako wszechobecne wykorzystanie rasy – i w mniejszym stopniu płci – w celu zastąpienia merytokracji, a tym samym zapewnienia równości wyników. 

To, co wynika z wdrożenia tej ideologii, to działania reparacyjne mające na celu nagrodzenie tych, którzy są obecni, poprzez zadośćuczynienie za niesprawiedliwość wyrządzoną innym w przeszłości.

Niektórzy postrzegają to jako aktualizację mody na marksizm kulturowy z lat 1960. Inni szydzą, że to tylko powrót do politycznej poprawności w stylu lat 1980.

Jeszcze więcej postrzega go jako logicznego następcę obsesji rasowych, klasowych i płciowych typu lat 1990. – choć z ostrzejszym i bardziej niebezpiecznym jakobińskim, sowieckim i maoistowskim akcentem.

 Histeria Wokeism zachęca również do porównań do procesów czarownic z Salem i McCarthyism.

Ale niewielu opisywało przebudzenie jako okrutne wyznanie wiary, którym jest.

Naturalną logiką wokeizmu jest niszczenie życia ludzi obu płci, wszystkich ras i – jeśli zajdzie taka potrzeba – ludzi w każdym wieku, wszystko po to, aby wykorzystać niewykonalną agendę ideologiczną. 

Jest nihilistyczny i niszczy wszystko, czego dotknie. 

Rozrywa zarówno wrogów, jak i przyjaciół, czy to podsycając napędzaną przez media nienawiść do Donalda Trumpa, czy też fałszywie deifikując katastrofę, którą jest teraz Joe Biden. 

Ofiary przebudzenia 


Pozbawienie organów ścigania i zniesławienie policji spowodowało rekordową liczbę morderstw w 12 amerykańskich miastach. 

Fala brutalnych przestępstw uderza nawet w amerykańskie przedmieścia.

Bez większego strachu przed aresztowaniem, oskarżeniem, skazaniem i uwięzieniem, ośmieleni brutalni przestępcy zawodowi przez ostatni rok bezkarnie rabowali, atakowali i zabijali niewinnych.

Ofiary na przystanku autobusowym, w metrze lub w sklepie meblowym nie wydają się zasługiwać na uwagę mediów lub postępową uwagę, a tym bardziej na współczucie.

Są to ignorowane – nienazwane i zapomniane szkody uboczne z wielkiego eksperymentu redefinicji przestępczości jako konstruktu społecznego.

 Winni są elitarni naukowcy, aktywiści i miliarderzy, tacy jak George Soros, którzy są nietknięci tym, co urodzili.

Wszyscy widzieliśmy filmy z ogromnej przestrzeni flotsam i jetsam rozrzuconych przez złodziei pociągów wzdłuż torów Union Pacific w Los Angeles. Jednak bałagan na Dzikim Zachodzie jest wciąż czymś więcej niż tylko konkretnymi przejawami nieugiętych wysiłków prokuratora okręgowego hrabstwa Los Angeles, George'a Gascona, aby usprawiedliwić przestępców przed konsekwencjami prawnymi.

Paczki rzucane po ziemi przez bandytów i gangsterów reprezentują między innymi utracone wyniki testów na COVID-19 chorych.

 Przypuszczalnie nieświadomie czekają jeszcze przy oknie na dostarczenie wyników, które nigdy nie nadejdą.

 Paczka w ziemi była być może kluczową częścią ciągnika, niecierpliwie oczekiwaną, na próżno, przez zepsutego rolnika w Central Valley.

 Bałagan obejmował ratujące życie leki wysyłane do chorych, którzy zniknęli

A nasi wybrani przywódcy zrobili co w odpowiedzi? Gubernator Gavin Newsom przeprosił za użycie nieczułego słowa "gangi" do opisania tych, którzy plądrują, plądrują i śmietniki.

Zawsze w poszukiwaniu celów 


Okrutną rzeczą jest indoktrynowanie dzieci kłamstwem, że są z natury winne ucisku ze względu na kolor skóry. 

Jedną z dokładnych definicji rasizmu jest zbiorowe złe traktowanie jednostki ze względu na jej wrodzony wygląd – pod pretekstem, że taka stronniczość jest zasłużona, biorąc pod uwagę, że cel jest uważany za psychicznie, duchowo lub moralnie gorszy z powodu tych cech. 

Ale to, w skrócie, jest istotą krytycznej teorii rasy: zniszczenie wszystkich ludzkich cech i unikalnych cech, ponieważ demonizowane jednostki są zredukowane do stereotypowych, bezimiennych członków kolektywu.

Przez ponad pół wieku zawodniczki dążyły do osiągnięcia parytetu w podejściu społeczeństwa do sportu. 

Tytuł IX zmusił uniwersytety do zapewnienia surowej równości zarówno dla sportów kobiecych, jak i męskich.

Ale obudzony wysiłek, aby na nowo zdefiniować przechodzących biologicznych mężczyzn jako identycznych z biologicznymi kobietami, z pewnością zniszczy pracę życiową tysięcy pionierskich sportowców.

Jak na ironię, seksistowski ruch przebudzenia pozwolił mężczyznom przyjmować hormony i poddawać się operacji, aby stać się kobietami - nawet jeśli ich niezmienne szkielety, muskulatura lub cechy narządów zapewniają niesprawiedliwą i asymetryczną rywalizację

Życie tysięcy młodych zawodniczek prawdopodobnie ulegnie zmniejszeniu.

 Każdy sprinter, każdy pływak i wszystkie tyczkarki będą teraz nieuchronnie w przyszłości miały spotkanie z implozją kariery - zdefiniowaną przez przegraną z transpłciową kobietą / biologicznym mężczyzną.

Zapisy są przepisywane, zmienia się sama natura poszczególnych sportów kobiecych i wkrótce nie pozostanie już idea "sportów kobiecych".

Zapomniane złamane jajka z przebudzonego omletu 


Zieloni przebudzeniowcy postulują, że ratują życie poprzez radykalne wysiłki na rzecz ograniczenia produkcji gazu i ropy, podniesienia cen paliw.

 Chcą zmusić Amerykanów do kupowania drogich alternatywnych źródeł energii wiatrowej i słonecznej oraz samochodów zasilanych bateryjnie.

 Ale z dala od salonu wydziałowego miliony Amerykanów są tej zimy zimniejsze i mniej mobilne, płacąc znacznie więcej za ogrzewanie domów i jazdę do pracy.

Większość obudzonych aktywistów zajmujących się zmianami klimatycznymi rzadko widzi biednych próbujących opróżnić swoje torebki, aby scrounge kombinacje gotówki i kart kredytowych, aby wykorzystać ponad 100 dolarów do napełnienia zbiorników gazu w swoich samochodach.

 Kierowcy Tesli mogą być architektami zeszłorocznej wojny z paliwami węglowymi. Ale prawdziwe ofiary płacą za swoją pobożność – ci, którzy nie mają takich możliwości zakupu drogich samochodów elektrycznych.

Dla kosmopolitycznych przebudzonych granicą jest wiele rzeczy: zwykły ksenofobiczny konstrukt, rasistowska bariera, nacjonalistyczny tik.

Ale tysiące ludzi, którzy mieszkają w pobliżu granicy z Meksykiem, widzą swoje domy i farmy opanowane przez handlarzy narkotyków – a podczas pandemii tysiące nieszczepionych i prawdopodobnie chorych nielegalnych cudzoziemców. 

Cierpią z pierwszej ręki z powodu codziennej przemocy, gdy znika całe bezpieczeństwo.

Dla amerykańskiej biedoty, która polega na rządowych klinikach zdrowia i uprawnieniach państwowych, napływ tysięcy nielegalnych cudzoziemców do ich społeczności staje się grą o sumie zerowej.

 Im więcej osób niebędących obywatelami stawia wymagania takim i tak już nadmiernie subskrybowanym usługom, tym mniej jest obywateli, którzy będą mieli dostęp do wysokiej jakości opieki.

Obudził się wykład, że uczelnie i uniwersytety muszą teraz wyjść poza swoje dawne de facto rasowe parytety przy przyjmowaniu i zatrudnianiu, już w większości oparte na proporcjonalnej reprezentacji i różnym wpływie.

 Ale teraz wyłania się rodzaj systemu reparacji.

 To jest to, co sama lewica zwykła nazywać w szyderstwie "nadreprezentacją".

Sprawiedliwość w naszym orwellowskim świecie nie jest równością, ale zwrotem. 

Ponownie, jest to pomysł, aby obecne pokolenie zapłaciło za rzekome grzechy dawno zmarłych wieków.

Oprócz zniszczenia zasług przez zastąpienie kryteriów rasowych, miliony z odrzuconego pokolenia będą miały zatrzaśnięte drzwi do swoich karier – po prostu z powodu koloru skóry. 

I nigdy tego nie zapomną.

Przebudzeni nawet nie starają się przyznać, że klasa liczy się tak samo jak rasa.

 W ten sposób skazują miliony biednych białych i azjatyckich uczniów, którym udało się w ubóstwie osiągnąć doskonałe oceny i wyniki testów, od przyjęcia do najlepszych szkół. Ich rzeczywiste osiągnięcia, pomimo braku bogatych, wykształconych w college'u lub dobrze powiązanych rodziców, niewiele znaczą.

Kiedy moralnie zbankrutowane społeczeństwo – z naiwnych, utopijnych lub haniebnych powodów – zacznie kalibrować ceremonie ukończenia szkoły, przestrzeń w akademiku, wybór współlokatorów, osiągnięcia i standardy oceniania w oparciu o rasę, wtedy nie tylko straci swój standard życia, ale na to zasłuży. 

I może mieć przyszłą datę z przemocą w Rwandzie, Iraku lub na Bałkanach.

Władza, a nie "sprawiedliwość", jest wyznaniem wiary 


Podsumowując, przebudzenie nie dotyczy dobroci, równości, uczciwości czy moralności.

Jest to program władzy elity wszystkich ras.

 Z różnych powodów ustawiają grę we własnym interesie, nie dbając o to, kto cierpi.

Bogaci biali ludzie zakładają, że posiadają pieniądze, wpływy, umiejętności nawiązywania kontaktów i kontakty, aby poruszać się po bardzo wykluczających zasadach, które tworzą dla innych. Dla nich rzadko są koszty. 

Ale zdobywają pozorny psychologiczny zysk, czując się duchowo lepszym podczas jazdy Range Roverem.

Mają wysokie poczucie władzy, którą dzierżą, aby zaprojektować życie milionów ludzi uważanych za mniej ważnych niż oni.

 I do tego stopnia, że czują się winni z powodu własnego monopolu na bogactwo i czas wolny, takie przemijające powierzchowne wyrzuty sumienia są łagodzone przez abstrakcyjną troskę o "innego".

Jeśli uda im się zapewnić, że 50 procent reklam telewizyjnych podkreśla Afroamerykanów, to nie martwią się egzystencjalnym kryzysem narodu 800 czarnych zamordowanych w Chicago w zeszłym roku.

 I żaden taki dyrektor telewizyjny nie ma pojęcia – lub prawdopodobnie obaw – jak to powstrzymać.

Przebudzeni zawierają średniowieczny kontrakt, że wszystkie ich materialne odpusty mogą być zrównoważone przez sygnalizowanie cnoty w trosce o mniej szczęśliwych – choć zawsze czyimś kosztem.

Przebudzeni = Bogaci karierowicze 


A dla milionów zamożnych, elitarnych nie-białych? 

Odrodzenie się obsesji rasowych wygodnie niszczy starą ideę klasy, mimo że teraz jest to o wiele bardziej precyzyjna kalibracja nierówności.

Pomimo wszystkich przebudzonych rozmów o "konstruktach" płci, rasa jest w jakiś sposób sama zwolniona i uznana za wrodzoną, definiowalną i niezmienną.

 Wygląd staje się stałym schronieniem ofiar – nawet multimiliarderów NBA i raperów miliarderów.

Ward Churchill lub Elizabeth Warren mogą desperacko próbować wykorzystać karierę, aby stać się rdzennymi Amerykanami, najwyraźniej tak, jakby byli prawie uwięzieni we własnych białych ciałach.

 Wciąż jednak nie potrafią skonstruować tak przybranych tożsamości na wzór Bruce'a/Caitlyn Jenner.

Jeśli rasa jest teraz jedynym niezmiennym barometrem tego, kto jest ofiarą, kto oprawcą, to LeBron James, Jay-Z, Kayne West, Chris Rock, Michelle Obama i Oprah Winfrey zawsze mają być wśród wiecznie uciskanych. 

Ogromny wpływ, władza, status i bogactwo, które dzierżą, nigdy nie negują ich bycia ofiarą, pomimo narodu trzech pokoleń w akcji afirmatywnej.

W niemoralnym rachunku przebudzenia biedne białe lub południowo-wschodnioazjatyckie potomstwo słabo opłacanych absolwentów szkół średnich stanowi "uprzywilejowane".

 A multimilioner rasista, taki jak prezenterka telewizyjna Joy Reid, twierdzi, że jest wieczną ofiarą, a nie emerytem afroamerykańskim w śródmieściu, który w 2021 roku stracił ochronę lokalnej policji.

Nic dziwnego, że przebudzona elita i zamożni lewicowcy skupiają się na rasie, biorąc pod uwagę, że są teraz klasą rządzącą. 

W przeciwnym razie ich własny przywilej byłby oczywistym celem niegdyś ukochanej "Rewolucji".

Obawiają się więc, że według ich wcześniejszych lewicowych standardów, oni również mogą skończyć po złej stronie swojej moralnej Linii Maginota.

 Obsesje Wokeism na punkcie wyłudzania "białego przywileju" są dla bogatych ludzi sposobem na powstrzymanie (że tak powiem) losu Marii Antoniny.

Totalitarny wokeizm 


Ostatnia uwaga. Wiemy, że przebudzenie jest zarówno sprzeczne z ludzką naturą, jak i sprzeczne z demokracją i konstytucyjnym rządem.

Bez publicznego wsparcia, zamiast tego przyjęła cały szereg okrutnych, sowieckich i maoistowskich środków, aby osiągnąć własne interesowne cele.

 Obudzona mowa o "rasistach" niesamowicie naśladuje sowieckie hasło o "kontrrewolucjonistach". 

Dzisiejszy przebudzeniec wypluwa rzeczy, które mogą wyjść prosto z ust bohatera powieściopisarza Borysa Pasternaka Komisarza Armii Strelnikowa lub Małej Czerwonej Księgi Mao dotyczącej "tłumienia kontrrewolucji".

Nic dziwnego, że przebudzeni, tak zwani "humaniści" jako pierwsi uciekają się do trockizmu i ikonoklazmu.

 Są mistrzami cenzurowania, czarnej listy, kozła ofiarnego, deplatformowania, rytualnego upokorzenia, doxxingu, cancel-culture, ostracyzmu i wykluczenia.

Logika Wokeism jest wieczną logiką łobuza jakobina z jego gilotynowymi listami rewolucyjnych nieczystych, 19-wiecznym tłumem linczującym szturmującym graniczne więzienie, Czerwoną Gwardią ścigającą kontrrewolucyjnych i przymusowymi hospitalizacjami psychicznymi Związku Radzieckiego.

Ale przede wszystkim przebudzenie jest okrutnym kultem – stworzonym przez i dla karierowiczowskiej korzyści uprzywilejowanych.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/