Śledź Mr. E na Substack i Twitterze!
Nie powinno być zaskoczeniem dla nikogo, kto śledzi moją twórczość, gdy powiem, że zarówno media głównego nurtu, jak i alternatywne są w bardzo dużym stopniu częścią kontrolowanej dialektyki proponowanej przez klasę rządzącą. Pomaga utrzymać podział społeczeństwa, głoszony przez pożytecznych idiotów i prawdziwych wyznawców dogmatów którejkolwiek ze stron.
Słynny cytat Malcolma X ma zastosowanie:
Prasa jest tak potężna w swojej roli kreowania wizerunku, że może sprawić, że przestępca będzie wyglądał jak ofiara, a ofiara będzie wyglądać, jakby to on był przestępcą. To jest prasa, prasa nieodpowiedzialna. Sprawi, że przestępca będzie wyglądał tak, jakby był ofiarą i sprawi, że ofiara będzie wyglądała jak przestępca. Jeśli nie będziesz ostrożny, gazety sprawią, że będziesz nienawidził ludzi, którzy są uciskani i kochał ludzi, którzy uciskają.
Wypada, aby każdy miał zdrowy sceptycyzm wobec wszystkiego, co słyszy, bez względu na to, jakie jest to medium. Ale jeszcze bardziej niepokojące dla ciebie jest to, że wszyscy zaczynają forsować tę samą narrację. W tym raporcie zobaczysz, jak wiele wysiłku niektórzy są gotowi włożyć w utrzymanie popularnego kozła ofiarnego – masonów.
W dniach następujących po wybuchu przemocy w Izraelu i Strefie Gazy, Greg Reese, producent popularnego Raportu Reese'a, opublikował wideo przedstawiające treść listu rzekomo napisanego przez masona Alberta Pike'a 15 sierpnia 1871 roku. Ten sam list został opisany w krótkim odstępie czasu przez media głównego nurtu The Daily Star, Daily Mail, News.com.au i Express.co.uk w 2016 roku. W 2013 roku donosiła o tym również południowoafrykańska gazeta.
Wszystkie te doniesienia wspominają, że list ten "rzekomo" istnieje, ale żaden z nich nie posunął się tak daleko, by nawet próbować to potwierdzić. Nie badali źródeł, a jedynie bezkrytycznie powtarzali coś, co wydawało się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe.
Diabeł w dziewiętnastym wieku
Musimy cofnąć się o ponad 130 lat, aby dotrzeć do sedna tej historii, a wszystko zaczyna się we Francji od człowieka o imieniu Marie Joseph Gabriel Antoine Jogand-Pagès, lepiej znanego jako Léo Taxil. Urodzony w 1854 r. został umieszczony w jezuickiej szkole seminaryjnej, gdzie rozczarował się wiarą katolicką i religią w ogóle.
W końcu został pisarzem, a jego celem była zjadliwa krytyka, taka jak The Holy Pornographers: Confession and Confessors i The Pope's Mistress (Święti pornografowie: spowiedź i spowiednicy) oraz The Pope's Mistress (Kochanki papieża). Odważył się nawet na satyryczne utwory, takie jak "Życie Jezusa", kpiąc z niepokalanego poczęcia, czy "Zabawna Biblia". W 1884 roku napisał "Sekretne miłości papieża Piusa IX", co jest dokładnie tym, co sugeruje lubieżny tytuł i ostatecznie doprowadziło do oskarżeń o zniesławienie.
Również w 1884 roku papież Leon XIII opublikował encyklikę o masonerii, w której oświadczył:
Rodzaj ludzki, po swoim nieszczęsnym upadku od Boga... dzieli się na dwie różne i przeciwstawne części, z których jedna niezłomnie walczy o prawdę i cnotę, druga o to, co jest przeciwne cnocie i prawdzie. Jednym z nich jest królestwo Boże na ziemi... Drugim jest królestwo szatana... W każdym okresie każdy z nich był w konflikcie z drugim, z rozmaitością i wielością broni i działań wojennych, chociaż nie zawsze z równym zapałem i napaścią. Wydaje się jednak, że w tym okresie zwolennicy zła łączą się ze sobą i walczą ze zjednoczoną zaciekłością, prowadzeni lub wspomagani przez silnie zorganizowane i szeroko rozpowszechnione stowarzyszenie zwane masonami. Nie ukrywając już swoich zamiarów, śmiało powstają przeciwko samemu Bogu. Planują oni zniszczenie świętego Kościoła publicznie i otwarcie, a to w zamierzonym celu, aby całkowicie ograbić narody chrześcijaństwa, gdyby to było możliwe, z błogosławieństw otrzymanych dla nas przez Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela.
Być może pod wpływem tej polemiki, Taxil ogłosił, że nawrócił się z powrotem na katolicyzm w 1885 roku i rozpoczął pracę nad zupełnie innym przedsięwzięciem literackim z nowym celem, masonami. W ciągu następnych kilku lat opublikował Les Mystères de la-Maçonnerie, czterotomową historię masonerii, zawierającą ciekawe, ale nieuźródłowione relacje o udziale naocznych świadków w dziwnych obrzędach. Książki były sensacyjne, a Taxil miał nawet audiencję u samego papieża Leona XIII, aby pogratulować mu wszystkich jego dobrych dzieł demaskujących nikczemne plany masonów.
Najlepsze miało jednak dopiero nadejść, gdy połączył siły z dr Karlem Hacksem, aby napisać dwutomowe Le Diable au XIXe Siècle, opublikowane w 1892 i 1894 roku, opowiadające poufną historię Diany Vaughan słowami doktora Bataille'a. Ponure szczegóły jej relacji wprawiają w osłupienie. Była członkinią Rytu Palladium, pod dowództwem Alberta Pike'a, gdzie brała udział w rytualnych orgiach i krwawych ofiarach. Przywoływali demony w fizycznej formie, a ona była nawet zaręczona z jednym z nich.
Rozdział 25 drugiego tomu nosi tytuł "Plan Tajnych Wodzów" i rzekomo zawiera tekst planu napisanego 15 sierpnia 1871 roku przez Alberta Pike'a i przywódców Rytu Palladium, szczegółowo opisującego ich plan zniszczenia rzymskiego katolicyzmu. Opis ostatecznego coup-de-grace zawiera akapit, który przeszedł do legendy:
Dlatego, gdy autokratyczne imperium rosyjskie stanie się cytadelą papistowskiego adonizmu, uwolnimy rewolucyjnych nihilistów i ateistów i sprowokujemy straszliwy kataklizm społeczny, który jasno pokaże narodom, w całej jego okropności, skutki absolutnej niewiary, matki barbarzyństwa i najkrwawszego nieładu. Wtedy wszędzie obywatele, zmuszeni bronić się przed szaloną mniejszością rewolucjonistów, wytępią tych niszczycieli cywilizacji; a niezliczeni rozczarowani adonaici, których deistyczna dusza do tego czasu pozostawała bez kompasu, spragnieni ideału, ale nie wiedząc, który Bóg jest godny hołdu, otrzymają Prawdziwe Światło, poprzez powszechną manifestację czystej doktryny lucyferiańskiej, w końcu upublicznionej, wydarzenie, które powstanie z reakcyjnego ruchu po zniszczeniu ateizmu i adonaizmu. razem w tym samym czasie pokonani i wytępieni.
Katolicy zakochali się w pracy Taxila, a katolicki dziennikarz Abel Clarin de la Rive zaprzyjaźnił się z Taxilem, wierząc bez zastrzeżeń w jego rewelacje o masońskim zagrożeniu, przed którym stanął Kościół. Taxil upoważnił de la Rive'a do opublikowania cytatu Alberta Pike'a, rzekomo Diana Vaughan, demaskatora Taxila, w jego książce La Femme et l'Enfant Dans la-Maçonnerie Universelle z 1894 roku:
To, co musimy powiedzieć światu, to to, że czcimy boga, ale jest to bóg, którego czcimy bez przesądów. Wam, Suwerenni Wielcy Inspektorzy Generalni, mówimy to, abyście mogli powtórzyć to braciom 32, 31 i 30 stopnia: Religia masońska powinna być przez nas wszystkich wtajemniczonych wyższych stopni utrzymywana w czystości doktryny lucyferiańskiej. Gdyby Lucyfer nie był Bogiem, czy Adonay i jego kapłani oczernialiby go?
Tak, Lucyfer jest Bogiem i niestety Adonay też jest Bogiem. Odwiecznym prawem jest bowiem to, że nie ma światła bez cienia, nie ma piękna bez brzydoty, nie ma bieli bez czerni, ponieważ absolut może istnieć tylko jako dwaj bogowie; Ciemność jest niezbędna, aby światło służyło za jej tło, ponieważ postument jest niezbędny dla posągu, a hamulec dla lokomotywy.
Tak więc doktryna satanizmu jest herezją, a prawdziwą i czystą religią filozoficzną jest wiara w Lucyfera, równego Adonayowi; ale Lucyfer, Bóg Światła i Bóg Dobra, walczy o ludzkość przeciwko Adonayowi, Bogu Ciemności i Zła.
Atak na masonerię spotkał się z ostrą krytyką ze strony ich szeregów, a także innych ezoterycznych stowarzyszeń. W 1896 roku Arthur Edward Waite, brytyjski poeta i mistyk, który pisał wiele na temat okultyzmu, opublikował we Francji książkę Devil Worship (Kult diabła), w której obszernie obalił zarzuty Taxila.
W 1897 roku wszyscy zaczęli się niecierpliwić Taxilem, którego opowieści stawały się coraz bardziej radykalne i groteskowe. Chcieli spotkać się z Dianą Vaughan osobiście, a Taxil w końcu się zgodził.
Spowiedź
Wieczorem 19 kwietnia 1897 roku Taxil zorganizował konferencję prasową w Sali Towarzystwa Geograficznego w Paryżu. Obecnych było wielu reporterów, księży katolickich, masonów, mnichów i inne znamienite osobistości z całego świata. Po rozlosowaniu maszyny do pisania używanej przez Dianę Vaughan (zwycięzcą został M. Ali Kental, redaktor Ikdam w Konstantynopolu), Léo Taxil w końcu przemawia do publiczności.
Ujawnia, że nie ma doktora Karla Hacksa, nie ma doktora Bataille'a, nie ma Diany Vaughan, nie ma rytu palladowego.
"W tej historii nie było najmniejszego masońskiego spisku" – mówi i zaprzecza, jakoby jego nawrócenie na katolicyzm było na serio – wszystko to było częścią żartu, mającego na celu zdobycie zaufania i aprobaty Kościoła. Diana Vaughan była prawdziwą osobą, ale była tylko jego maszynistką i współpracowniczką w tym kolosalnym oszustwie, mającym na celu głębokie zawstydzenie Kościoła katolickiego i stanie się klejnotem koronnym jego antyklerykalnej pracy.
Oczernianie masonów było najlepszym sposobem na stworzenie podstaw tego kolosalnego dowcipu, którego zawczasu delektowałem się całym wytwornym szczęściem. – Léo Taxil
Po wyjaśnieniu w ogromnych szczegółach, że wszystko, co opublikował na temat masonerii w ciągu ostatnich 12 lat, było monumentalną mistyfikacją, Taxil kończy swoją konferencję prasową słowami: "Powiedziano wam, że palladyzm zostanie dziś obalony, a jeszcze lepiej, jest unicestwiony, już go nie ma" i że "Palladyzm jest teraz martwy na dobre. Jego ojciec po prostu go zamordował. Publiczność wybucha oszczerstwami, katolicy syczą i krzyczą, ksiądz wspina się na krzesło, próbując utrzymać porządek, i staje się oczywiste, dlaczego Taxil kazał uczestnikom sprawdzić laski przy drzwiach – niektórzy z pewnością zatłukliby go na śmierć na miejscu.
Powinni byli jednak wiedzieć lepiej, ponieważ szerokie użycie Baphometa przez Taxila przez cały czas trwania jego oszustwa było martwą wskazówką, że nie wszystko było takie, jak się wydawało. Stworzony kilkadziesiąt lat wcześniej przez innego Francuza, Éliphasa Léviego, w książce, w której pojawił się po raz pierwszy, wyraźnie stwierdził, że nie jest to przedstawienie demona czy diabła, ale coś znacznie bardziej złożonego i ezoterycznego. Ostatecznie była to podjęta przez Léviego próba rehabilitacji wizerunku wymarłych templariuszy, którzy zostali zmasakrowani przez Kościół katolicki w 1312 roku po kampanii oszczerstw o krwi i fałszywych zeznań uzyskanych za pomocą makabrycznych tortur. Niemniej jednak znalazł wielki pożytek, będąc rozpowszechnianym przez innych, takich jak Taxil i de la Rive, jako demoniczny idol.
Szok wywołany wyznaniem Taxila, którego całość została opublikowana w paryskiej gazecie "Le Frondeur" 25 kwietnia 1897 roku, wstrząsnął światem. Tego samego dnia Le Père Peinard, paryski tygodnik dla anarchistów, opublikował szczegółową relację z tego wydarzenia.
Oto tylko próbka innych opublikowanych historii na temat niesławnego wyznania Taxila:
- "Personal", The New York Times, 30 kwietnia 1897, strona 6.
- "The Hoax of the Century", Dunstan Times, wydanie 1819, 18 czerwca 1897, str. 3.
- "The Hoax of the Century", Evening Star, wydanie 10332, 4 czerwca 1897, str. 1.
- "The Finest Hoax of the Century", New Zealand Herald, tom XXXIV, wydanie 10461, 5 czerwca 1897, strona 2 (suplement).
- "The Hoax of the Century", Oamaru Mail, tom XXII, wydanie 6909, 7 czerwca 1897, strona 1.
- "The Hoax of the Century", Hawke's Bay Herald, tom XXXII, wydanie 10630, 8 czerwca 1897, strona 2.
- "Freemasons and the Devil", Auckland Star, tom XXVIII, wydanie 136, 12 czerwca 1897, strona 1 (suplement).
- "Wielki skandal eksplodował", North Otago Times, tom XXVI, wydanie 8918, 15 czerwca 1897, strona 1.
- "Sprawa Diany Vaughan", Grey River Argus, tom LVII, wydanie 9733, 26 lipca 1897, strona 4.
- "Ciekawe oszustwo we Francji", Nelson Evening Mail, tom XXXI, wydanie 178, 29 lipca 1897, strona 4.
Taxil rozwinął intencje stojące za jego wielką mistyfikacją w wywiadzie z 1906 roku w tomie XXIV The National Magazine:
Publiczność uczyniła mnie tym, kim jestem; arcykłamca tamtego okresu, bo kiedy po raz pierwszy zacząłem pisać przeciwko masonom, moim celem była czysta i prosta rozrywka. Zbrodnie, które wyłożyłem pod ich drzwiami, były tak groteskowe, tak niemożliwe, tak mocno przesadzone, że myślałem, że wszyscy zobaczą ten żart i przypiszą mi zasługę za zapoczątkowanie nowej linii humoru. Ale moi czytelnicy tak nie chcieli; Uznawali moje bajki za prawdę ewangeliczną, a im bardziej kłamałem, aby pokazać, że kłamię, tym bardziej byli przekonani, że jestem wzorem prawdomówności.
Wtedy dotarło do mnie, że bycie Munchausenem odpowiedniego rodzaju to wielka suma pieniędzy i przez dwanaście lat dawałem im je gorące i mocne, ale nigdy za gorące. Czytając takie bzdury, jak historia o diabelskim wężu, który wypisywał przepowiednie na plecach Diany końcem ogona, czasami mówiłem sobie: "Chwileczkę, się za daleko", ale tego nie robiłem. Moi czytelnicy życzliwie przyjęli nawet opowieść o diable, który aby poślubić masona, przemienił się w krokodyla i mimo maskarady wspaniale grał na fortepianie.
Pewnego dnia, wygłaszając wykład w Lille, powiedziałem słuchaczom, że właśnie miałem zjawę Nautilusa, najśmielszą zniewagę ludzkiej łatwowierności, jaką do tej pory zaryzykowałem. Ale moi słuchacze nigdy nie zwrócili włosa na czworo. — Słuchajcie, doktor widział się z Nautuliusem — mówili, spoglądając z podziwem. Oczywiście nikt nie miał jasnego pojęcia, kim jest Nautilus, ja sam nie wiedziałem, ale zakładali, że jest diabłem.
Ach, te wesołe wieczory, które spędzałem z moimi kolegami autorami, wymyślając nowe wątki, nowe, niesłychane wypaczenia prawdy i logiki, z których każdy próbował prześcignąć drugiego w zorganizowanej mistyfikacji. Myślałem, że zabiję się ze śmiechu z niektórych proponowanych rzeczy, ale wszystko poszło; Ludzka głupota nie ma granic.
Taxil zmarł dziesięć miesięcy później, w marcu 1907 roku. W listopadzie tego samego roku gazeta katolicka z siedzibą w Sydney opublikowała anonimowy list, w którym wychwalała Taxila jako "najgorszego kłamcę świata" i że "umarł pogardzany przez tych, którzy go znali i przez wielki świat, który oszukał", nazywając go jednocześnie "okropnym błaznem", którego "porywająca bajka pod przykrywką faktów szturmem podbiła katolicki świat". Dokładniej rzecz ujmując, nazwali jego mistyfikację "najbardziej udanym oszustwem XIX wieku", co Taxil z pewnością uznałby za komplement.
Intencją Taxila było wykorzystanie w swoim oszustwie skłonności ludzi do efektu potwierdzenia, który przerósł jego najśmielsze oczekiwania. Nie przewidział jednak, że ego jego ofiar było tak wielkie, że kontynuowały jego wymysły, jakby nic się nie stało. Przyznanie się do winy czy nie, to musiała być prawda.
Świat pogrążony w chaosie
Wraz z wybuchem I wojny światowej w 1914 r., a następnie rewolucji bolszewickiej w 1917 r., ludzie starali się znaleźć spójne wyjaśnienie, dlaczego na całym świecie zasiano tyle chaosu. W 1920 roku ukazała się książka zatytułowana The Cause of World Unrest (Przyczyna niepokojów na świecie), w której próbowano to wszystko wyjaśnić. Była to anonimowa kompilacja esejów pierwotnie opublikowanych w London Morning Post w lipcu tego samego roku.
W jednym z esejów znajdujemy magisterialną mistyfikację Taxila cytowaną jako prawdę, opisującą wspomniany już rozdział z Le Diable au XIXe Siècle o spisanym planie sporządzonym 15 sierpnia 1871 r. przez fikcyjny ryt palladiański w celu globalnego zniszczenia. Znany akapit z tak zwanego planu jest przywoływany w Sprawie:
Dlatego, gdy autokratyczne Imperium Rosyjskie stanie się cytadelą papieskiego chrześcijaństwa (adonaisme papiste), uwolnimy rewolucyjnych nihilistów i ateistów i sprowokujemy straszliwy kataklizm społeczny, który jasno pokaże narodom, w całej jego okropności, skutki absolutnej niewiary, matki barbarzyństwa i najbardziej krwawego nieładu. Wtedy wszędzie obywatele, zmuszeni bronić się przed szaloną mniejszością rewolucjonistów, wytępią tych niszczycieli cywilizacji, a tłumy, pozbawione złudzeń chrześcijaństwa, których deistyczna dusza będzie aż do tej chwili pozbawiona kompasu, spragnione ideału, ale nie wiedzące, gdzie oddać im cześć, otrzymają Prawdziwe Światło, poprzez powszechną manifestację czystej doktryny lucyferiańskiej. w końcu upubliczniony, manifestacja, która wyłoni się z ogólnego ruchu reakcji po zniszczeniu ateizmu i chrześcijaństwa, jednocześnie pokonanych i wytępionych.
Nie ma żadnej wzmianki o sensacyjnym wyznaniu Taxila na stronach poprzedzających lub następujących po reprodukcji tej części mistyfikacji. W "Sprawie" jest napisane, że ten cytat i dokument, z którego rzekomo pochodzi, mogą być mistyfikacją, ale mimo to jest on dość proroczy.
Ale czy na pewno? Wzbierająca fala rewolucyjnego socjalizmu pod koniec XIX wiekuTh Wiek z pewnością nie był obcy Taxilowi. Manifest Komunistyczny Marksa i Engela był w obiegu przez dziesięciolecia przed tym, jak Taxil stworzył mistyfikację, a krwawa rewolucja była już otwarcie dyskutowana. Chodziło tylko o to, gdzie się pojawi, a popularnymi miejscami do tego celu była już Rosja lub Niemcy.
Sprawa została później wykorzystana w książce z 1925 roku zatytułowanej The Mystery of Freemasonry Unveiled, opublikowanej przez kardynała Caro y Rodrigueza z Chile. Kardynał bezkrytycznie powtarza w nim to, co znalazł w Sprawie, odtwarzając dosłownie ten sam akapit z mistyfikacji Taxila. Fakt, że katolicki kardynał nie wiedział, że to fabrykacja, jest zaskakujący, biorąc pod uwagę, że w momencie spowiedzi Taxila miał prawie trzydzieści lat i był już wtedy wyświęconym księdzem.
Trzy wojny światowe
W 1955 roku emerytowany oficer kanadyjskiej marynarki wojennej William Guy Carr opublikował pierwsze wydanie książki "Pionki w grze", która była jego interpretacją komunistycznej teorii spiskowej Nowego Porządku Świata. W 1958 roku ukazało się poprawione i rozszerzone wydanie książki, w którym autor zawarł dyskusję na temat Alberta Pike'a i jego planu dotyczącego nadchodzących trzech wojen światowych:
Plan Pike'a był równie prosty, co skuteczny. Zażądał, aby komunizm, nazizm, syjonizm polityczny i inne ruchy międzynarodowe zostały zorganizowane i wykorzystane do wzniecenia trzech globalnych wojen i trzech wielkich rewolucji. Pierwsza wojna światowa miała być toczona po to, aby umożliwić Iluminatom obalenie władzy carów w Rosji i przekształcenie tego kraju w twierdzę ateistycznego komunizmu. Różnice wzniecone przez agenturę Iluminatów między Imperium Brytyjskim a Niemieckim miały zostać wykorzystane do podżegania do tej wojny. Po zakończeniu wojny komunizm miał być budowany i wykorzystywany do niszczenia innych rządów i osłabiania religii.
Druga wojna światowa miała być podsycana przez wykorzystanie różnic między faszystami a politycznymi syjonistami. Wojna ta miała być prowadzona po to, aby nazizm został zniszczony, a władza politycznego syjonizmu wzrosła, aby suwerenne państwo Izrael mogło zostać ustanowione w Palestynie. Podczas drugiej wojny światowej międzynarodowy komunizm miał być budowany tak długo, aż dorówna siłą zjednoczonemu chrześcijaństwu. W tym momencie miał on być opanowany i trzymany w ryzach aż do ostatecznego kataklizmu społecznego. Czy ktokolwiek poinformowany może zaprzeczyć, że Roosevelt i Churchill nie wprowadzili tej polityki w życie?
Trzecia wojna światowa ma być podsycana przez wykorzystanie różnic, jakie agenci Iluminatów wzniecają między politycznymi syjonistami a przywódcami świata muzułmańskiego. Wojna ma być pokierowana w taki sposób, że islam (świat arabski, w tym mahometanizm) i syjonizm polityczny (w tym państwo Izrael) zniszczą się, podczas gdy w tym samym czasie pozostałe narody, po raz kolejny podzielone przeciwko sobie w tej kwestii, zostaną zmuszone do walki ze sobą do stanu całkowitego wyczerpania fizycznego. mentalnie, duchowo i ekonomicznie. Czy ktokolwiek bezstronny i rozsądny może zaprzeczyć, że intrygi, które toczą się obecnie na Bliskim, Środkowym i Dalekim Wschodzie, nie mają na celu osiągnięcia tego diabelskiego celu?
To zdumiewające, że Pike dyskutował o takich rzeczach jak naziści i faszyści dziesiątki lat przed ich pojawieniem się na scenie światowej. Na następnej stronie Carr przypisuje to samemu planowi sporządzonemu 15 sierpnia 1871 roku z Le Diable au XIXe Siècle Taxila – choć nic takiego się tam nie pojawia.
Carr cytuje później dokładnie ten sam akapit, który pojawia się w Le Diable au XIXe Siècle, wcześniej reprodukowany w The Cause and The Mystery of Freemasonry Unveiled by Cardinal Rodriguez. Carr twierdzi, że dokument Pike'a jest przechowywany w Bibliotece Muzeum Brytyjskiego w Londynie, jednak wydaje się, że jest to spowodowane jego błędną interpretacją The Cause, która stwierdzała, że praca Taxila jest tym, co było tam przechowywane, a nie plan Alberta Pike'a z 15 sierpnia 1871 roku, który wymyślił Taxil.
W innej książce Carra wydanej w 1959 roku, zatytułowanej Satan: Prince of This World, Carr ponownie przywołuje list, którego wydaje się beztrosko nieświadomy, że był częścią mistyfikacji. Tym razem jednak doprecyzowuje go przypisem:
Opiekun manuskryptów poinformował niedawno autora, że list ten NIE jest skatalogowany w Bibliotece Muzeum Brytyjskiego. Wydaje się dziwne, że człowiek o takiej wiedzy jak kardynał Rodriguez mógł powiedzieć, że to było w 1925 roku.
Nic dziwnego, że kardynał po prostu wskrzesił mistyfikację, która była martwa od dziesięcioleci, a Carr był mniej badaczem, niż raczył być.
Przenieśmy się do 2003 roku, a Anglik o nazwisku Michael Haupt rejestruje stronę internetową ThreeWorldWars.com. Szybko publikuje stronę o Albercie Pike'u, zawierającą sparafrazowaną wersję dyskusji Carra na temat trzech wojen światowych z Pawns in the Game. W tej iteracji Haupt dodał cudzysłów, aby wyglądało na to, że były to rzeczywiste słowa Pike'a z planu napisanego w 1871 roku, a nie fabrykacja Carra, którego Carr ostatecznie przypisał fabrykacjom Taxila, chociaż nawet się tam nie pojawia.
Konkluzja
Mistyfikacja Taxil pozostaje centralnym elementem, świadomie lub nieświadomie, antymasońskich diatryb, które obecnie słyszycie. Nie tylko katolicy, ale ludzie wszelkiej maści powtarzają to lub wymyślają własne rozszerzenia, tak jak zrobili to Carr i Haupt. Nawet media głównego nurtu nie są odporne na powtarzanie tej mistyfikacji. Za każdym razem, gdy słyszysz słowo "lucyferianin", musisz podziękować Taxilowi.
Wszystko to trwa pomimo faktu, że mistyfikacja jest dobrze znana historykom i innym członkom środowiska akademickiego. Na przykład artykuł z 1970 roku w czasopiśmie Journal of Church and State opisuje tę mistyfikację. Włoski prawnik i profesor socjologii Massimo Introvigne opublikował badania i wygłosił prezentacje omawiające mistyfikację Taxila. Poświęca temu cały rozdział w swojej książce z 2016 roku Satanism: A Social History.
Bardziej interesujący jest fakt, że mamy już prawdziwy przypadek masońskiego podstępu w przypadku loży Włoskiej Propagandy Due (P2), kierowanej przez Licio Gelli. Była to jednak grupa zaciekłych antykomunistów wywodzących się z szeregów szerokiego spektrum ideologii politycznych, którym udało się rozbić bank mafijny, który również prowadził znaczące interesy z Watykanem. Ich działalność nie pasuje do modelu konspiracyjnego Nowego Porządku Świata i być może dlatego są ignorowani.
Dlaczego mistyfikacja Taxila odzyskuje obieg w dzisiejszych czasach? Musimy zadać sobie pytanie, komu to służy. Przypomnij sobie cytat z początku autorstwa Malcolma X i to, co zaobserwowałeś w ostatnim czasie, gdzie ta mistyfikacja jest wskrzeszana. Coś się szykuje, być może trzecia wojna światowa, a kampania wprowadzająca w błąd wydaje się już się rozpocząć.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://bombthrower.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz