poniedziałek, 16 października 2023

"Duchowość stojąca za Bitcoinem"

 

„Oddali cześć smokowi za to, że dał władzę bestii, i oddali pokłon bestii,
mówiąc: „Któż jest jak Bestia i potrafi stoczyć z nią wojnę?”

Jeśli "Bestia" jest kredytem społecznym w stylu KPCh, to odpowiedzią jest Bitcoin

Coś, o czym ostatnio myślę częściej, to niemal nieziemski czas pojawienia się Bitcoina na światowej scenie.

W samym środku globalnego kryzysu finansowego, gdy światowi przywódcy i banki centralne pokazywali, że nigdy dobrowolnie nie pozwolą, aby konsekwencje się rozwinęły, a co gorsza, nagrodzą pokusę nadużycia i uratują banki, na liście mailingowej cypherpunks pojawiła się tajemnicza biała księga:

Temat: Papier do e-gotówki Bitcoin P2P
Satoshi Nakamoto satoshi w vistomail.com piątek 31 października 14:10:00 EDT 2008
 
Pracowałem nad nowym systemem kasowym elektronicznym, który jest w pełni sprawny
peer-to-peer, bez zaufanej strony trzeciej.

Publikacja dostępna jest pod adresem:
http://www.bitcoin.org/bitcoin.pdf

Główne właściwości:
  Dzięki sieci peer-to-peer zapobiega się podwójnym wydatkom.
  Żadnych mennic ani innych zaufanych stron.
  Uczestnicy mogą być anonimowi.
  Nowe monety są produkowane w oparciu o dowód pracy w stylu Hashcash.
  Dowód pracy dla nowej generacji monet również zasila platformę
     sieci, aby zapobiec podwójnym wydatkom.

Bitcoin: elektroniczny system gotówkowy typu peer-to-peer

Abstrakcyjny. Byłaby to czysto peer-to-peer wersja elektronicznej gotówki
umożliwiają przesyłanie płatności online bezpośrednio od jednej strony do drugiej
bez konieczności przechodzenia przez instytucję finansową.
Podpisy cyfrowe stanowią część rozwiązania, ale główne
korzyści zostaną utracone, jeśli zaufana strona nadal będzie musiała zapobiegać
podwójne wydatki. Proponujemy rozwiązanie problemu podwójnych wydatków
Problem z korzystaniem z sieci peer-to-peer. Sygnatury czasowe sieci
transakcje poprzez mieszanie ich w ciągły łańcuch oparty na skrótach
dowód pracy, stanowiący zapis, bez którego nie można dokonać zmian
ponowne wykonanie dowodu pracy. Najdłuższy łańcuch służy nie tylko jako
dowód na sekwencję zdarzeń, których byliśmy świadkami, ale dowód na to, że nastąpiła
z największej puli mocy procesora. Tak długo jak uczciwe węzły kontrolują
największą moc procesora w sieci, mogą generować najdłużej
łańcuch i wyprzedzić wszelkich atakujących. Sama sieć wymaga
minimalna struktura. Wiadomości są nadawane przy dołożeniu wszelkich starań,
a węzły mogą dowolnie opuszczać sieć i przyłączać się do niej ponownie, akceptując jej warunki
najdłuższy łańcuch dowodów pracy jako dowód tego, co się wydarzyło podczas ich trwania
zniknęły.

Pełny artykuł pod adresem:
http://www.bitcoin.org/bitcoin.pdf

Satoshiego Nakamoto

... Świat się zmienił.

Kiedy nadchodzi pomysł, którego czas nadszedł, nic nie jest w stanie go powstrzymać. Może to zająć pokolenia, a transformacja może być burzliwa, ale żadna ludzka agencja nie może się jej oprzeć. Ogień, samoświadomość, język, prawa człowieka, coraz wyższe poziomy mentalnej abstrakcji, gęstość energii i systemy organizacji. Coś napędza ten nieustanny postęp, a ponieważ wszystko, co zrodziło się z ludzkiej działalności, musiało zacząć się jako idea, to coś musi być przemyślane.

Żyjemy jednak w świecie radykalnego redukcjonizmu materialnego. Konwencjonalny kanon utrzymuje, że myśl jest po prostu produktem ubocznym aktywności mózgu. Na najbardziej redukcyjnym poziomie myślenie i świadomość same w sobie są tylko przypadkami niezliczonych procesów materialnych, losowo powtarzających się przez miliardy lat, aż pewnego dnia niektóre małpy człekokształtne nagle stały się świadome samych siebie. "Reszta jest historią", głosi logika.

Wbrew temu mamy wiele nurtów filozofii, mitologii, pewnych nurtów psychologii głębi, a w ciągu ostatnich stu lat nawet naukę, a mianowicie mechanikę kwantową, która zajmuje zupełnie inne stanowisko. Świat materialny jest konsekwencją rzeczywistości niematerialnej, a nie jej prekursorem, a ta niematerialna rzeczywistość jest samoświadoma i świadoma:

"Uważam świadomość za fundamentalną. Uważam, że materia jest pochodną świadomości. Nie możemy wyjść poza świadomość. Wszystko, o czym mówimy, wszystko, o czym mówimy jako o istnieniu, postuluje świadomość.
— Max Planck, podkreślenie moje.

To, czy świadomość czy materia ma pierwszeństwo, jest współczesnym odpowiednikiem bitwy między kosmologią ptolemejską a kosmologią heliocentryczną.

Myślę, że gdy nadejdzie pełnia czasu, gdy wystarczająca liczba ludzi zostanie spalona na stosie za to, że to wypowiedź, zaakceptujemy, że wszystko, co dzieje się w świecie materialnym, ma swój początek w sferze niematerialnej. Taki, którego dynamika kształtuje wydarzenia w tym dniu. Ma w sobie kierunkowość. Ponadto, w takim czy innym stopniu, mogą istnieć pewne siły opozycyjne sprzymierzone przeciwko niemu.

Podczas mojego ostatniego występu w Warroom Steve'a Bannona powiedziałem, że "Bitcoin jest odpornością na represje finansowe". Bannon oświadczył wcześniej, że "rząd zmusza cię do kryptowalut i złota", a przed moim segmentem kongresman Gaetz, przemawiając na temat nowych przepisów IRS dotyczących inwigilacji ludności, powiedział, że rząd "uzbraja" swój aparat biurokratyczny przeciwko własnym obywatelom.

Tym, co grzecznie różniłoby mnie od Bannona i kongresmena Gaetza, jest to, że ta wojna z klasą średnią, z ludem, nie jest charakterystyczna dla administracji Bidena. Dzieje się tak od pokoleń, w obu partiach. To architektura nowoczesnego państwa opiekuńczego. Jednak wbrew temu, co wielu myśli, państwo opiekuńcze nie jest wszechmocne, walczy o własne przetrwanie.

Jednym z głównych pól bitwy w tej walce, być może najważniejszym, jest natura i mechanika pieniądza. Powodem tego jest to, że pojawienie się uczciwego pieniądza umożliwiło wymianę wartości. Oznaczało to, że ludzie mogli się spotykać i pokojowo handlować w sposób, który przynosił obopólne korzyści. Był to rodzaj alchemii. Bez uczciwych pieniędzy pozostaje nam siła i przymus. Subtelnie lub jawnie.

Książką, która prawdopodobnie posunęła się najdalej w początkowym "redpillingu" na temat natury pieniądza, tego, jak zdrowy pieniądz sprzyja pokojowi i dobrobytowi, podczas gdy pieniądz fiducjarny ("fałszywy" pieniądz) umożliwia podziały, korupcję i wojny, były "Złote wojny" Ferdinanda Lipsa. Lips postawił tezę, że "Wojna o złoto to nic innego jak Trzecia Wojna Światowa. Upadek klasycznego standardu złota postawiłby bankierów centralnych i klasę polityczną przeciwko ludziom, zapoczątkowując "ciemny wiek monetarny".

To, co może być unikalne dla administracji Bidena i urzędujących polityków w liberalnych demokracjach, to przyspieszenie. Jak w następstwie tej (prawdopodobnie pochodzącej z laboratorium) pandemii wszystko wydaje się zmierzać do wybuchu tyranii na całym świecie.

Złoto od tysiącleci ma niemal mistyczne konotacje.

Lips, powołując się na legendarnego Harry'ego Shultza, ujawnia szkody społeczne spowodowane przez niezdrowe pieniądze:

Pieniądz wyznacza standard, który rozprzestrzenia się na każdą dziedzinę ludzkiej działalności. Bez papierowego oparcia w pieniądzu, bez moralności... Warstwa po warstwie jesteśmy skorumpowani, gdy pieniądz traci pewność... Wielki Brat był możliwy dzięki brakowi automatycznej kontroli i utracie wolności jednostki poprzez niewymienialną walutę. Więc przekaż słowo. Walcz o złoto. Nie dla zysku, choć są pomocni i pomagają nam walczyć o wolność jednostki, ale dla przyszłości, która powróci do zdrowego rozsądku w różnych standardach. Jeśli mamy złoty standard, otrzymamy złoty ludzki standard! Te dwie rzeczy są ze sobą powiązane. Są ostateczną przyczyną i skutkiem. Złoto błogosławi.

Można się zastanawiać, co nieżyjący już Ferdinand Lips pomyślałby o dzisiejszej sytuacji. Shultz napisał ostatnie wydanie swojego biuletynu w 2011 roku, ostrzegając nas, że:

"Z grubsza rzecz biorąc, bałagan, w którym się znajdujemy, jest najgorszy od XVII-wiecznego krachu finansowego. Porównania z latami 17. są śmieszne. Poszliśmy o wiele dalej. I, niestety, odwagi i woli politycznej, by dostrzec bałagan i działać mądrze, aby zmienić bieg, brakuje w przywództwie USA, gdzie wykluły się problemy i gdzie zgnilizna jest zdecydowanie najgłębsza.

Ale pomimo udokumentowanego doświadczenia z całego przebiegu historii monetarnej, jak waluty fiducjarne zawsze schodzą do zera, za każdym razem, bez wyjątków, elity o ugruntowanej pozycji nie powrócą do zdrowego standardu pieniądza z własnej woli. W ten sposób zrezygnowaliby z władzy, a dzisiejsza polityka przyciąga (prawie wyłącznie) nieuporządkowane, socjopatyczne osobowości.

Enter, waluty cyfrowe

Na początku lat 00-tych miała miejsce nieudana próba połączenia solidnego pieniądza z pojawiającymi się płatnościami cyfrowymi w systemach takich jak e-gold, Pecunix i Goldmoney (co trwa do dziś). Były to podmioty scentralizowane i korporacyjne, co oznaczało, że miały definiowalne powierzchnie ataku, które uniemożliwiały im stwarzanie poważnego zagrożenia dla status quo. [ Uwaga: W wątku komentarzy do tego artykułu na Zerohedge zwrócono uwagę, że powinienem był wspomnieć, że istnieją kryptowaluty wspierane przez złoto, takie jak KinesisCache.gold i Paxos]

Niedawno Peter Thiel zastanawiał się, że tajemniczy Satoshi Nakamoto, czy to osoba, czy grupa, prawdopodobnie zjadł zęby w tej pierwszej próbie nowej ery solidnego pieniądza w tych cyfrowych walutach złota.

Dzisiaj ludzie po prostu patrzą na "cyfrowe pieniądze", niezależnie od tego, czy są to kryptowaluty, takie jak Bitcoin, cyfrowe stablecoiny, takie jak Diem Facebooka, czy zbliżający się Fedcoin, i wkładają to wszystko do tego samego koszyka. To błąd.

Pieniądz cyfrowy to tylko medium. Tak jak internet jest medium. A tam, gdzie internet może być wykorzystywany do promowania represyjnych, antyludzkich ideologii, takich jak kolektywizm, woke-izm i transhumanizm, i może być czynnikiem ułatwiającym kapitalizm inwigilacji, jest on również mechanizmem umożliwiającym i wzmacniającym słabszych.

Dla prasy alternatywnej, niezależnego dziennikarstwa i otwartego dyskursu internet jest wielkim wyrównywaczem. Zapewnia narzędzia dla małych, średnich i domowych firm, aby konkurować z gorylami o wadze 800 funtów w ich przestrzeni (temat kolejnej z moich wciąż opracowywanych książek, która została zepchnięta na dalszy plan). Pojawienie się internetu było wydarzeniem prometejskim. Ugotowany w trzewiach kompleksu wojskowo-przemysłowego, został wypuszczony w świat, być może z zamiarem dalszego zniewolenia mas, ale został zaprojektowany prawie zbyt dobrze.

Internet otworzył drzwi do emancypacji informacji.

Podobnie jak waluty cyfrowe, które są nowym środkiem wymiany wartości w rozwijającym się świecie sieci. Niestrudzenie cytuję nieżyjącego już Stephena Zarlengę i jego wyczerpujące studium historii pokazujące, że kontrola nad systemem monetarnym równa się kontroli nad społeczeństwem.

W usieciowionym świecie walka o moralność monetarną będzie rozgrywać się w cyberprzestrzeni. Złoto zawsze będzie niezmienną, ponadczasową kotwicą wartości, ale na tym polu bitwypotrzebne są pieniądze. To jest wojna partyzancka i potrzebne było coś naprawdę asymetrycznego.

To, czego potrzebował świat, to Bitcoin. Cyfrowe złoto.

Tam, gdzie cyfrowe waluty banku centralnego (CBDC) są wyłaniającymi się cyfrowymi platformami gotówkowymi zadłużenia i niewolnictwa, Bitcoin i (prawdziwe) kryptowaluty są wyzwolicielami. To nie to samo, to antypody, rozgrywające ponadczasową walkę na nowym terenie. (Jak odróżnić opresyjną walutę cyfrową od wyzwalającej? Jeśli posiadasz własne klucze prywatne, jest to emancypacyjna kryptowaluta, jeśli nie możesz samodzielnie przechowywać, opt-out lub fork-off, to jest to EvilCoin).

Ta walka jest ostatecznie walką duchową

Przez lata, choć starałem się to ignorować, w końcu musiałem przyznać, że ostateczny impuls do stworzenia emancypacyjnych technologii monetarnych pochodzi z innej płaszczyzny. Nie mam tu na myśli etnocentrycznie modelowanych bóstw knujących ziemskie intrygi z Olimpu. Mam na myśli raczej impulsy i dynamikę, które ledwo możemy zrozumieć z naszego ograniczonego punktu widzenia, ostatecznie pochodzą z niematerialnego królestwa, skąd rzutują rodzaj pola morfogenicznego na świat materialny, gdzie te napięcia się rozgrywają.

Są na to różne modele, Implicate / Explicate Orders Davida Bohma, Teoria Holoflux Karla Pribama – te modele są syntetyzowane spójnie w pracy dr Shelli Renee Joye.

Po co wierzyć w to coś z New Age'owego woo-woo, skoro materialni redukcjoniści powiedzieliby mi, że moja wiara jest po prostu efektem ubocznym elektrochemicznej burzy w moim mózgu? Zwykłe "qualia"?

Po moim występie z Bannonem skończyło się na rozmowie z Joe Allenem, który zajmuje się transhumanizmem dla Warroom. Jest również autorem Singularity Weekly Substack. Rozmawialiśmy przez ponad godzinę i dyskutowaliśmy o ateizmie kontra radykalny redukcjonizm materialny. Dyskutowaliśmy o różnicy między metodą naukową a scjentyzmem. Rozmawialiśmy o Rudolfie Steinerze, który postulował nadejście Wieku Arymana, okresu, w którym ludzkość zakocha się w materializmie i zapomni o własnej duszy, epoki, w której sam Aryman wcieli się fizycznie na Zachodzie. Steiner, który zmarł w 1925 roku, powiedział, że miało to miejsce gdzieś pod koniec XX wieku, gdzieś w Stanach Zjednoczonych lub Kanadzie (gdybym miał się założyć, postawiłbym na https://bombthrower.com/wp-content/uploads/20/2019/shutterstock_03-e1030471843-1551983495127.jpg Zuckerberga).

Po lewej: rzeźba Arymana autorstwa Rudolfa Steinera, ok. 1914 r. Po prawej: Mark Zuckerberg, ur. 1984

Dla każdego, kto kiedykolwiek próbował czytać Steinera, jest ona w większości nieprzenikniona. Moja osobista teoria jest taka, że Steiner spędził nienormalnie duże połacie swojego życia w stanie hipnogogii. Być może sam nie do końca zdając sobie z tego sprawę. Niemniej jednak wynalazł między innymi rolnictwo bioorganiczne i szkoły waldorfskie.

Skończyło się na tym, że opowiedziałem Joemu prawdziwą historię, która przydarzyła mi się prawie 30 lat temu, ale pamiętam, jakby to było wczoraj. Kiedy materialni redukcjoniści mówią ci, że wszystko, co myślisz, czujesz i decydujesz, jest po prostu wynikiem wszechświata kul bilardowych: atomy i cząsteczki zderzają się, podczas gdy neurony i synapsy strzelają w twoim mózgu, muszą przyznać, gdy się je naciska; Nie są w stanie powiedzieć, czym naprawdę jest świadomość. Ani o tym, jak życie wyłoniło się z bezwładnej materii, ani o tym, jak mózg w jakiś sposób wydziela wrażliwość.

I nie potrafią wyjaśnić, jak coś takiego się dzieje:

Czas: rok 1992, jestem artystycznym, długowłosym kolesiem chodzącym do college'u w Londynie, Ontario, grającym w zespole metalowym, studiującym programowanie komputerowe w Fanshawe College, mieszkającym w pensjonacie/chacie: materac na płozach na podłodze małego pokoju w piwnicy (ponieważ piwnica była zalewana za każdym razem, gdy padał deszcz).

Ja, z włosami. Około 1992 roku, coverując piosenkę ówczesnego premiera Ontario Boba Rae "Same Boat Now"

Właśnie skończyłem szkolny esej o technologii kart inteligentnych i zamknąłem zadanie spekulacjami, że w końcu karty inteligentne mogą przekształcić się w kody kreskowe i implanty. Następnie opisałem, jak niektórzy religijni (ja do nich nie należałem) myśleli, że będzie to rozgrywać się zgodnie z biblijnymi zasadami, zgodnie z Księgą Objawienia. Na marginesie, kończę esej Księgą Objawienia 13:17:

„I żeby nikt nie mógł kupować ani sprzedawać, chyba że ma znamię, czyli
imię Bestii albo liczba jej imienia na jej ręce lub czole”

W tym momencie jeden z moich współlokatorów w chacie, był dilerem narkotyków, który strasznie mnie przestraszył, a niektórzy z jego jeszcze bardziej przerażających przyjaciół pojawili się i przygotowywali coś, czego nie chciałem być świadkiem. Więc wydostałem się stamtąd.

Bardzo wzburzony i niespokojny w tym momencie, próbując dowiedzieć się, dokąd się udać, decyduję się na Bibliotekę D. B. Weldona Uniwersytetu Zachodniego Ontario, znajdującą się w odległości krótkiej przejażdżki autobusem. "Nikt mnie tam nie pozna, a ja mogę tam po prostu zniknąć z książką" – myślę sobie.

Po drodze uderzyłem w bankomat, aby wyjąć ostatnie 5 dolarów z mojego konta bankowego. Pamiętam, że myślałem o moim eseju i przyglądałem się mojej karcie bankowej, zastanawiając się nad ostatnimi akapitami. Liczba Bestii, implanty, wszystkie te rzeczy.

Nadal jestem zdenerwowany i pełen niepokoju (moja sytuacja życiowa w tamtych czasach nie była najlepsza). Ale pamiętam dokładnie, co się stało:

Kiedy autobus wyjechał na kampus, poczułem się prawie jak w transie. "W strefie". Wszedłem do biblioteki świadomy, że nie przyniosłem ze sobą niczego do czytania, ale plan był taki, że po prostu wejdę tam i wybiorę z półek "losową" książkę, a następnie opadnę na krzesło i będę ją czytać przez kilka następnych godzin.

Wskakuję do windy. Wysiądź na 3 lub 4 piętrze (D. B. Weldon ma 5 pięter wysokości), a potem, znowu, jak w transie – odwróć się, odwróć się, chodź, zawróć i chodź – zatrzymaj się. Wyciągnij rękę na bok i podnieś książkę z półki, a następnie otwórz ją....

„I żeby nikt nie mógł kupować ani sprzedawać, chyba że ma znamię, czyli imię Bestii,
albo liczba jego imienia na jego ręce lub czole.”

Była to książka Swedenborga "Revelations Explained".

Dość powiedzieć, że gdyby to było w filmie, byłaby to scena, w której skrzypce wydają te krótkie, ostre przeszywające nuty w stylu Psychozy w tle. Doświadczyłem synchroniczności już wcześniej, ale ten był poza listami przebojów.

Do tej pory nie opowiadałem zbyt wielu osobom o tym wydarzeniu. Moja żona uważa, że nie była to synchroniczność, a raczej demonstracja potęgi umysłu, że na poziomie podświadomości zapamiętałem tytuły i kolejność wszystkiego w bibliotece podczas poprzednich wizyt i że w jakiś sposób udało mi się wydobyć tę igłę ze stogu siana z powodu mentalnego przygotowania porannych wydarzeń (domyślam się, że moja żona jest czymś w rodzaju "Scully" dla mojego "Muldera"). Ale to nie tłumaczy wybrania książki, której nigdy nie czytałem, napisanej przez autora, o którym nigdy nie słyszałem, i przerzucenia jej na dokładnie tę stronę, na której zdarzyło się również zacytować Objawienie 13:17.

Kiedy pojawił się Internet i pojawiły się te fałszywe głowy w kierunku mikropłatności i cyfrowej gotówki, pomyślałem o tym wydarzeniu. Potem pojawiły się kryptowaluty, zacząłem o tym częściej myśleć. Moja intuicja podpowiadała mi, że Bitcoin nie jest technologią w stylu "Liczby Bestii", jak przepowiedziano w przepowiedni. Jeśli już, Bitcoin, będąc technologią wyzwalającą i wzmacniającą, byłby tego przeciwieństwem. Antidotum.

Kiedy wybuchła pandemia, a paszporty szczepionkowe przeszły od teorii spiskowej do rzeczywistości w ciągu około 18 miesięcy, zaniepokoiły mnie środki, motywy i możliwości połączenia zbliżających się CBDC z paszportami zdrowotnymi i systemami kredytu społecznego w stylu chińskim. Nagle implanty i chipy nie wydawały się już tak odległe.

Kiedy opowiedziałem tę historię Joe Allenowi, powiedział, że przypomina mu to szalenie memetyczny patent Microsoft 2020-06/06/06. Rzekomo opisywał system ludzkich implantów, który zamieniałby ludzi w górników kryptowalut i nagradzał ich tokenami za wykonanie przydzielonych zadań. Najlepszy film Matrix w historii.

Kiedy po raz pierwszy usłyszałem o tym, było to na Facebooku i prawie rozerwałem oryginalny plakat, ponieważ była to tak oczywista teoria spiskowa, którą można było łatwo obalić, po prostu sprawdzając cholerny numer patentu w cholernej bazie danych. Chodzi mi o ludzi... Weź się w garść.

Jedynym problemem jest to, że patent 2020/060606 okazuje się prawdziwy, jest wymieniony w bazie danych WIPO (nie USPTO) i opisuje (zrozum to): "System kryptowalutowy wykorzystujący dane o aktywności ciała".

Aktywność ludzkiego ciała związana z zadaniem przekazanym użytkownikowi może zostać wykorzystana w procesie wydobywania systemu kryptowalutowego. Serwer może dostarczyć zadanie do urządzenia użytkownika, które jest komunikacyjnie sprzężone z serwerem. Czujnik połączony komunikacyjnie z urządzeniem użytkownika lub w nim zawarty może wykrywać aktywność ciała użytkownika. Dane dotyczące aktywności ciała mogą być generowane na podstawie wykrytej aktywności ciała użytkownika. System kryptowalutowy połączony komunikacyjnie z urządzeniem użytkownika może zweryfikować, czy dane dotyczące aktywności ciała spełniają jeden lub więcej warunków określonych przez system kryptowalutowy i przyznać kryptowalutę użytkownikowi, którego dane dotyczące aktywności ciała są weryfikowane.

Jezusa Chrystusa. Niech to się skończy.

Numery zgłoszeń patentowych nadawane przez WIPO, o ile mi wiadomo, są po prostu nadawane seryjnie według lat. 2019/060606 to uwodniony proszek materiału karuonowego i zastosowanie go do przygotowania elektrody do elektrycznego urządzenia magazynującego. 2021/060606 to granulki dwutlenku uranu paliwa jądrowego o ulepszonej zdolności wychwytywania gazu rozszczepieniowego.

Jakie były szanse, że Microsoft, globalny quasi-monopolista, którego współzałożycielami są brat Epstein i elitarny globalista Bill Gates, złoży patent na wszczepialny ludzki system zadań/nagród i skończy z tą liczbą?

Oto mądrość. Kto ma rozum, niech policzy liczbę bestii; jest to bowiem liczba człowieka;
a jego liczba to sześćset sześćdziesiąt sześć.

Nie twierdzę, że mamy do czynienia z rzeczywistymi, dosłownymi proroctwami biblijnymi, które rozgrywają się w naszych czasach. Ponieważ, szczerze mówiąc, są ludzie, którzy myślą tak w każdym momencie historii.

Czas pojawienia się Bitcoina, dynamika prometejska stojąca zarówno za nim, jak i Internetem, "znaki i cuda" przyspieszenia i rymowanie ultradługich cykli historycznych, nie wspominając o nietrwałości obecnego status quo; To wszystko zmierza w kierunku pewnego rodzaju samoorganizującej się krytyczności. Globalny moment Minsky'ego. Myślę natomiast, że to, co to wszystko napędza, nie pochodzi z linearnego, materialnego wszechświata, który tak się złożyło, że po drodze wypluł z siebie świadomość.

Może to być tak samo wytłumaczalne, jak nasza własna zbiorowa podświadomość, która chce lub boi się pewnej dynamiki w materialnej rzeczywistości. Mogą to być większe, pozawymiarowe siły, które nadzmysłowo nasyciły ludzi takich jak Steiner czy Swedenborg ponad sto lat temu i ledwo potrafiły rozpakować to, czego doświadczyli, w linearne terminy.

Cokolwiek się dzieje, rozwija się od bardzo, bardzo dawna...

Nie było to do końca wspomnienie. Mieliście już dowód na to, że czas jest bardziej złożony, niż wasza nauka kiedykolwiek sobie wyobrażała. Albowiem to wspomnienie nie pochodziło z przeszłości, lecz z przyszłości – z tych lat, kiedy wasza rasa wiedziała, że wszystko się skończyło. Robiliśmy, co mogliśmy, ale nie był to łatwy koniec. A ponieważ tam byliśmy, utożsamiliśmy się ze śmiercią waszej rasy.

 

Tak, nawet wtedy, gdy było to jeszcze dziesięć tysięcy lat w przyszłości!

 

Wyglądało to tak, jakby zniekształcone echo rozbrzmiewało wokół zamkniętego kręgu czasu, od przyszłości do przeszłości. Nie nazwij tego wspomnieniem, ale przeczuciem.

 

Pomysł był trudny do uchwycenia i przez chwilę Jan zmagał się z nim w milczeniu.

 

A jednak powinien był być przygotowany; Otrzymał już wystarczająco dużo dowodów, że przyczyna i zdarzenie mogą odwrócić swoją normalną kolejność. Musi istnieć coś takiego jak pamięć rasowa, a pamięć ta była w jakiś sposób niezależna od czasu.

 

Przyszłość i przeszłość były dla niej jednością. To dlatego już tysiące lat temu ludzie widzieli zniekształcony obraz Władców przez mgłę strachu i przerażenia.

— Teraz rozumiem — odparł ostatni mężczyzna. 

— Arthur C. Clarke, Koniec dzieciństwa

Kiedy konfrontuję się z widmem rozpowszechnionych systemów kredytu społecznego, technokratycznego kolektywizmu czy transhumanistycznych idei cyfrowej nieśmiertelności, wyczuwam od nich wyczuwalny antyludzki klimat. Kiedy medytuję nad technologiami wzmacniającymi, takimi jak kryptografia, nad strukturami decentralizacji i nad ideałami suwerenności, czuję się o wiele bardziej afirmujący.

Niestety, dzisiejszy duch czasu jest zdominowany przez sposób myślenia tego pierwszego, ale na szczęście Prometeusz już zrobił obchód. Jeśli cenisz wolność, autonomię, uniwersalne prawa człowieka i wierzysz, że wszyscy jesteśmy "potomstwem nieśmiertelnej duszy", to Bitcoin nie jest twoim wrogiem, ale twoim sprzymierzeńcem.

„Bo nie walczymy z ciałem i krwią, ale z księstwami, z mocami,
przeciwko władcom ciemności tego świata, przeciwko duchowej niegodziwości na wyżynach.”

Obszernie omawiam napięcia makro między globalistami a suwerennymi jednostkami w The Crypto Capitalist Letter, wraz z taktycznym skupieniem się na akcjach kryptowalut notowanych na giełdzie. Uzyskaj ogólną pracę magisterską dotyczącą inwestycji / makro za darmo, zapisując się na listę mailingową Bombthrower lub wypróbuj usługę premium przez miesiąc dzięki naszej ofercie próbnej z pełnym zwrotem kosztów.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://bombthrower.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz