środa, 8 listopada 2023

"Wielka strategia Chin i cztery wojny"

 AUTOR: TYLER DURDEN

ŚRODA, LIS 08, 2023 - 01:45 AM

Autor: James Howard Kunstler via Kunstler.com,

"Nigdy nie było długotrwałej wojny, z której skorzystałby jakiś kraj".

- Sun Tzu

Wielka strategia Chin, aby zdominować scenę globalną, zależy od ugrzęźnięcia USA w czterech wojnach jednocześnie.

Jak to działa do tej pory? Cholernie dobrze.

O dziwo, Chiny nie musiały nawet kiwnąć palcem, aby tak się stało – choć wypisały czeki bankowe na bezdusznego starego naciągacza siedzącego w Białym Domu. 

Nasz kraj po mistrzowsku zaaranżował swój upadek i upadek na własną rękę.

Wojna nr 1: Rozumiecie, że nie było absolutnie żadnej potrzeby rozpoczynania wojny na Ukrainie, która do tej pory nie tylko wykrwawiła do szpiku kości młodą męską populację Ukrainy, ale także wyczerpała nasze własne wojsko z broni polowej i amunicji.

 Po upadku ZSRR Ukraina istniała jako biedny zaścianek w orbicie Rosji, nie powodując żadnych problemów dla nikogo – poza sobą, z powodu bijącej na świecie korupcji – dopóki Stany Zjednoczone nie zaczęły naciskać na włączenie jej do NATO. Nasi neokonserwatyści dali jasno do zrozumienia, że celem tego było osaczenie i osłabienie Rosji. 

(Dlaczego? "Powody" — odpowiedzieli). Ta polityka zaniepokoiła i rozwścieczyła Rosjan, którzy dali jasno do zrozumienia, że członkostwo w NATO nie będzie miało miejsca.

Stany Zjednoczone uparły się, w 2014 r. zorganizowały zamach stanu przeciwko skłaniającemu się ku Rosji prezydentowi Janukowyczowi i zachęciły jego następców, najpierw Poroszenkę, a potem Zełenskiego, do latami bombardowania rakietami i artylerią etnicznych rosyjskich prowincji Donbasu. 

W międzyczasie wyszkoliliśmy, uzbroiliśmy i dostarczyliśmy dużą armię ukraińską i odmówiliśmy negocjowania rozszerzenia NATO w dobrej wierze, dopóki pan Putin nie będzie miał dość w 2022 r. i nie zacznie kłaść kresu całemu temu małpiemu biznesowi.

Po kilku początkowych błędach, Rosjanie zaczęli przeważać na początku 2023 roku.

 Obecnie panuje powszechna zgoda co do tego, że Rosja kontroluje pole bitwy dzięki swojemu lepszemu uzbrojeniu i sile wojsk, a konflikt jest bliski zakończenia. 

Nasi sojusznicy z NATO nie kryją swojego oburzenia fiaskiem. Ukraina jest zrujnowana. 

Pozostaje tylko to, jak reżim "Joe Bidena" zareaguje na kolejne poważne upokorzenie za granicą.

 Moim zdaniem, pan Putin musi zrobić wszystko, co w jego mocy, aby tego nie wmieszać, ponieważ nasz kraj jest w ferworze psychotycznej fugi i może być zdolny do szaleństwa końca świata.

Wojna nr 2: Nieco ponad miesiąc temu uważano, że Bliski Wschód osiągnął moment godnej pochwały stabilności, według doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu Jake'a Sullivana. Czekaliśmy na aktualizację Porozumień Abrahamowych, normalizujących stosunki między Arabią Saudyjską a Izraelem. Potem brutalna operacja Hamasu z 7 października wysadziła to wszystko w powietrze.

 Wydaje się, że dylemat izraelsko-palestyński nie ma możliwości rozwiązania.

Palestyńczycy chcą oczywiście własnego państwa, ale naciskają na ustanowienie go na całym terytorium, które obecnie okupuje Izrael.

 (Od rzeki do morza....) Izraelczycy nie mają zamiaru zostać wypchnięci i sprzeciwiają się innym możliwym podziałom tamtejszej ziemi, które mogłyby posłużyć do zaspokojenia pragnienia Palestyńczyków o własnym państwie. Izrael rozumie, że podstawową zasadą dżihadystycznego islamu, wyrażaną jasno i często, jest eksterminacja Żydów, i nie da się tego obejść. Przeciwnicy Izraela zdają się nie rozumieć znaczenia słowa "nigdy więcej".

Izrael musi teraz uporać się z najnowszym afrontem dla swojego istnienia, a jego jasnym celem jest rozbrojenie i zniszczenie organizacji terrorystycznej Hamas. Ku przerażeniu świata, robią to brutalnie w Gazie, ponieważ Hamas jest okopany w rozległej sieci tuneli pod cywilną powłoką domów, sklepów, szkół i szpitali. Co jeszcze może zrobić Izrael? Prawdopodobnie zamknąć system tuneli z Hamasem, tworząc gigantyczny cmentarz islamskich męczenników – receptę na przyszłe cykle zemsty.

Jak widać, wydaje się, że nie ma mowy, aby skończyło się to dobrze dla kogokolwiek. Inni wielcy islamscy gracze czekają z boku, wykonując na razie tylko groźne gesty. 

Wątpię, by Iran zaryzykował swoją infrastrukturę naftową i sieć elektryczną, aby interweniować. I pomimo bicia w bębny Erdogana i jego wielkiej armii, turecka gospodarka i waluta (lira) załamałyby się, gdyby wskoczył do akcji. 

Egipt nie ma apetytu na wojnę. To pozostawia marionetkę Iranu, Hezbollah, na północnej granicy Izraela. Jeśli wystarczająco podkręcą tempo, Damaszek i Bejrut mogą stać się popielniczkami.

Spodziewałbym się więc, że Izrael będzie metodycznie dążył do wyeliminowania Hamasu z biznesu, a region powróci do swojego żałosnego patowego status quo, dopóki następne pokolenie wściekłych Palestyńczyków nie rozpocznie nowego cyklu przemocy

Tymczasem Izrael ma swoje własne wewnętrzne problemy polityczne, z którymi musi się zmagać.

 A także w tym samym czasie Palestyńczycy i Izraelczycy rywalizują ze sobą pod względem liczby urodzeń, aby prześcignąć drugą stronę – rywalizacja, która może się nagle skończyć wraz z załamaniem gospodarczym USA i Europy oraz końcem obecnych globalnych stosunków gospodarczych, w tym uporządkowanego handlu ropą naftową, który zaowocował prawie stuletnim globalnym superdobrobytem, pozwalającym populacjom na ekspansję w taki sam sposób, w jaki się rozwijają. 

(Należy również wziąć pod uwagę 90-procentowy wskaźnik szczepień przeciwko Covid w Izraelu, z jego szkodliwym wpływem na zdrowie i reprodukcję). W desperackiej walce o zasoby, która następuje, rzeczy, które nie mogą trwać, zatrzymują się.

Doprowadzając nas do wojny nr 3: Wojna rządu USA przeciwko własnym obywatelom.

 Dzieje się tak od czasu, gdy Trump wkroczył na scenę i obejmuje połowiczną wojnę z Trumpem osobiście – z wyjątkiem tego, że nie tylko nie udało mu się wyeliminować go z biznesu jako polityka, ale potwierdziła wiele jego twierdzeń o skorumpowanym i perfidnym rządzie, które doprowadziły do jego wyboru w 2016 roku. Wszystko to tylko zwiększyło jego notowania w sondażach. A bezprawne sprawy sądowe wniesione przeciwko niemu w złej wierze pokazały, że rząd USA popadł w umyślne nadużycie, które doprowadziło do aresztowania i niesprawiedliwego prześladowania setek niewinnych Amerykanów, którzy popierają Trumpa.

Dużą częścią wojny rządu przeciwko obywatelom USA był dziwaczny epizod Covid-19 i długotrwałe wysiłki urzędników publicznych, aby oszukać ludność w tej sprawie, w tym blokady i niszczenie małych firm, nieuczciwe tłumienie opłacalnych metod leczenia, rażąca cenzura dotycząca szkodliwości szczepionek mRNA i oszustwa wokół pochodzenia szczepionek na zapleczu naszego Departamentu Obrony.

Innym frontem tej wojny jest szeroko otwarta granica z Meksykiem, bezprawny stan rzeczy stworzony jako celowa polityka przez sekretarzy naszego gabinetu, i zrobiony w czasie, gdy istnieje ogromna niechęć do USA ze strony wielu innych krajów, które wysyłają tysiące podejrzanych młodych mężczyzn do naszego kraju bez próby ustalenia przez naszych funkcjonariuszy granicznych, kim oni są.

Wygląda na to, że hash "Joe Bidena" zostanie wkrótce rozstrzygnięty, gdy Izba Reprezentantów, zreorganizowana pod wodzą młodego i ważnego nowego spikera, ujawni dokumenty bankowe rodziny Bidenów i rozpocznie proces impeachmentu prezydenta za przekupstwo.

 Partia "Joe Bidena" udaje, że tak się nie dzieje i wydaje się, że nie ma planu radzenia sobie z konsekwencjami. Na razie nadal głupio reklamują go jako swojego kandydata w wyborach w 2024 r., co jest kolejnym bezczelnym kłamstwem, które można dodać do tysiąca – i jednym afrontem wobec społeczeństwa, które ta partia próbowała wywłaszczyć. Wielu Amerykanów podejrzewa, że wybory w 2024 r. nie odbędą się, a konkretnie, że ktokolwiek zostanie prezydentem w nadchodzącym roku, powoła się na kolejny krajowy nakaz nadzwyczajny, aby przełożyć je na fałszywe podstawy. Wielu jest również dalekich od przekonania, że wybory w 2020 r., które zainstalowały "Joe Bidena", były uczciwe i zgodne z prawem.

To prowadzi nas do wojny nr 4: wojny narodów amerykańskich przeciwko zbuntowanemu rządowi.

 Oczywiście nie jest to jeszcze w toku, ale łatwo przewidzieć, jak może się rozwinąć.

Myślę, że może się to rozpocząć w następstwie katastrofy finansowej, która wyraźnie narasta na rynkach długu.

 Rezultatem netto będzie upadek standardu życia wszystkich w USA, załamanie się linii zaopatrzeniowych i codziennej działalności oraz bardzo gwałtowna utrata legitymizacji dla ludzi, którzy byli odpowiedzialni za cokolwiek w tym kraju.

Z tej katastrofy wyłaniamy się jako niemal średniowieczne społeczeństwo o gwałtownie zmniejszonej populacji, niezdolne do oparcia się chińskiej próbie skolonizowania nas. 

Dość przerażające, co?

 Po prostu róbmy dalej to, co robimy.

*  *  *

Wesprzyj jego bloga, odwiedzając stronę Jima na Patreonie


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz