Król Karol III wygłosił wczoraj swoje pierwsze przemówienie w parlamencie jako brytyjski monarcha. "Przemówienie tronowe" jest kluczową częścią uroczystości otwarcia parlamentu, rozpoczynającej rok parlamentarny. Przemówienie zostało napisane przez rząd, więc jest to zasadniczo przemówienie Sunaka. Nic więc dziwnego, że "nakreślił priorytety" wyznaczone przez rząd Wielkiej Brytanii. Nie odnosząc się do wielu ważnych obszarów, powtórzono plany zwiększenia uprawnień inwigilacyjnych lub, jak to określa Silkie Carlo, dyrektor Big Brother Watch, "Kartę szpiegów", a także pokazały prawie całkowite lekceważenie praw człowieka przez rząd brytyjski według Amnesty UK
Całkowicie zlekceważono również nadmiarowe ofiary śmiertelne w Wielkiej Brytanii, barbarzyńskie zbrodnie wojenne i wezwania do zawieszenia broni w Strefie Gazy i wiele innych, w tym fakt, że
"Ludzie siedzą w domach i nie są w stanie zapłacić rachunków za prąd... A potem widzisz cały ten przepych i ceremonię... Nie jestem pewien, czy jest to właściwy obraz, który ktokolwiek chciałby oglądać... powiedziała Kirsty Blackman (posłanka SNP) – (źródło).
Ma bardzo słuszną uwagę.
Przemówienie zawierało 21 aktów prawnych, w szczególności mniej niż 38 ustaw ogłoszonych w przemówieniu królowej, które król Karol wygłosił pod nieobecność matki w maju 2022 r. i pomimo tego, że tym razem wiedział, jakie są ustawy, powiedział, że priorytetem jego rządu "jest podjęcie trudnych, ale koniecznych długoterminowych decyzji, aby zmienić ten kraj na lepsze".
Więcej władzy dla Karty Szpiegów
Jednak polityka rządu, na którą zwrócił uwagę król, z pewnością nie zmieni kraju na lepsze, według Silkie Carlo, dyrektora Big Brother Watch, która powiedziała, że plany "dodają jeszcze więcej uprawnień szpiegowskich do "Karty szpiegów", która według rządu da im prawo weta wobec prywatności i zabezpieczeń prywatnych firm technologicznych.
Takie mocarstwa byłyby bardziej ekstremalne niż nawet najbardziej despotyczne reżimy na świecie" – mówi.
Napisała na Twitterze na platformie X: "Byłaby to kolejna ustawa, która sprawowałaby nadzwyczajną kontrolę nad traktowaniem prywatnych firm jako przedłużenia państwa w celu prowadzenia masowej inwigilacji milionów praworządnych obywateli. Byłby to poważny cios dla bezpieczeństwa ludności".
"Przemówienie króla odnosiło się również do planów nowej, niezwykle niebezpiecznej ustawy umożliwiającej masowe szpiegowanie kont bankowych milionów niewinnych ludzi" – dodała Silkie Carlo – "Są to ekstremistyczne propozycje, które sprawiłyby, że technologia działałaby przeciwko społeczeństwu, a nie dla niego".
Odpowiadając na plany reformy ustawy o uprawnieniach dochodzeniowo-śledczych, Silkie Carlo, dyrektor Big Brother Watch, powiedziała:
"The King's Speech ujawniło plany dodania jeszcze większej liczby uprawnień szpiegowskich do Karty Szpiegów. Rząd twierdzi, że da im prawo weta wobec prywatności i zabezpieczeń prywatnych firm technologicznych. Takie mocarstwa byłyby bardziej ekstremalne niż nawet najbardziej despotyczne reżimy na świecie.
Byłaby to kolejna ustawa, która wywierałaby nadzwyczajną kontrolę nad traktowaniem prywatnych firm jako przedłużenia państwa w celu prowadzenia masowej inwigilacji milionów praworządnych obywateli. Byłby to poważny cios dla bezpieczeństwa ludności".
Odpowiadając na plany wprowadzenia nowych uprawnień w zakresie nadzoru nad opieką społeczną, Silkie Carlo, dyrektor Big Brother Watch, powiedziała:
"Wszyscy chcą, aby zajęto się nieuczciwym wykorzystaniem publicznych pieniędzy, niezależnie od tego, czy chodzi o miliardy w oszustwach związanych z kontraktami COVID, czy oszustwa związane z opieką społeczną, a rząd ma już uprawnienia do przeglądu wyciągów bankowych podejrzanych. Rząd nie powinien jednak ingerować w prywatność czyjegokolwiek konta bankowego w tym kraju bez bardzo ważnego powodu, niezależnie od tego, czy dana osoba otrzymuje świadczenia, czy nie. Osoby niepełnosprawne, chore, opiekuńcze lub poszukujące pracy nie powinny być domyślnie traktowane jak przestępcy.
Takie propozycje obalają wieloletnią demokratyczną zasadę w Wielkiej Brytanii, zgodnie z którą państwowa inwigilacja powinna podążać za podejrzeniami, a nie odwrotnie, i byłoby niebezpieczne dla wszystkich, gdyby rząd odwrócił to domniemanie niewinności. Przetwarzanie informacji w systemie opieki społecznej jest notorycznie złe, a państwo przeszukujące wyciągi bankowe milionów ludzi z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi do poważnych błędów. Ponieważ rząd nadzoruje kryzys kosztów utrzymania, powinien inwestować publiczne pieniądze, aby pomóc ludziom wyjść z ubóstwa, a nie szpiegować ich". (źródło).
Haniebne dziedzictwo rządu
Przemówienie pokazało również "prawie całkowite lekceważenie praw człowieka przez rząd Wielkiej Brytanii", według Amnesty International, "to jeszcze bardziej cementuje haniebne dziedzictwo tego rządu, polegające na demontażu ochrony praw człowieka i atakowaniu zmarginalizowanych grup".
"Rząd po raz kolejny nie dotrzymał obietnicy zakazania praktyk konwersji, które wyrządzają krzywdę społeczności LGBTQ+. Wynajmowanie zagranicznych przestrzeni więziennych zagraża podstawowym prawom do rzetelnego procesu sądowego i życia rodzinnego. Musimy stać na straży sprawiedliwości, a nie zlecać ją na zewnątrz. Rząd kontynuuje atak na wolność słowa i wypowiedzi poprzez ustawę o działalności gospodarczej organów publicznych. Wyjątkowa ochrona Izraela przed krytyką w związku z zarzutami o zbrodnie wojenne w Strefie Gazy jest głęboko niepokojąca".
Amnesty International wciąż ma nadzieję na przyszłoroczne wybory parlamentarne, które, jak mówią, "są szansą na radykalną zmianę podejścia. Dlatego stworzyliśmy Manifest Praw Człowieka – wezwanie do działania dla wszystkich stron i zaproszenie od Amnesty UK do pomocy każdemu, kto utworzy następny rząd, aby go zrealizować. (źródło).
Król wyglądał na zbolałego
Opinia publiczna o Mowie Tronowej nie była pozytywna. Caroline Lucas skomentowała, że "wyglądał na tak zbolałego, że słowa musiały uwiązły mu w gardle". Mogła to być jednak próba króla, aby wyglądać na bezstronnego, jak się od niego wymaga, a jeśli ktokolwiek miałby wierzyć, że nie zgadza się z polityką rządu, to być może jest to tylko pobożne życzenie
Ustawa konstytucyjna
Ustawa Konstytucyjna stanowi: "Władza dyscecyjna Korony może być czasami i zgodnie z precedensami konstytucyjnymi czasami powinna być wykorzystana do pozbawienia istniejącej Izby Gmin jej autorytetu. Ale powodem, dla którego Izba może być pozbawiona władzy i istnienia, jest to, że zaistniała okazja, co do której istnieje słuszny powód, by przypuszczać, że opinia Izby nie jest opinią wyborców. (źródło).
Nawet jeśli tak jest, wydaje się mało prawdopodobne, że zobaczymy króla Karola, który odmówi królewskiej zgody na którykolwiek z projektów ustaw, z którymi elektorzy się nie zgadzają. W rzeczywistości ostatnią ustawą, która została odrzucona przez monarchę, była ustawa o szkockiej milicji za panowania królowej Anny w 1708 roku. Od tamtego czasu do chwili obecnej pojawiło się wiele projektów ustaw, którym ludzie gwałtownie się sprzeciwiali.
Niestety, podobnie jak poprzedni monarchowie, król na ogół będzie działał zgodnie z radami swoich ministrów. Na to też czekał przez te wszystkie lata. Być może miło jest podtrzymywać brytyjskie tradycje, ale czy nie nadszedł czas, aby skończyć z tą kompletną pantomimą?
Możemy sobie jednak wyobrazić, co myślał, czytając orędzie rządu.
"Czuje się kompletnego pillocka działającego jako rzecznik Sunaka"?
Pełny film można obejrzeć tutaj
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://expose-news.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz