niedziela, 8 maja 2022

"Czy Leon Musk jest wilkiem w owczej skórze?????"

 

Elon Musk: Mistrz wolności słowa
czy wilk w owczej skórze?

Przesłane przez The Burning Platform

Wpis gościnny Ryan Matters



Niedawno pojawiła się wiadomość, że Elon Musk (obecnie najbogatszy człowiek na świecie) przejął Twittera. Musk twierdzi, że jest "absolutystą wolności słowa", a przejęcie firmy było motywowane jego pasją do otwartego dyskursu.

Musk nazwał Twittera "cyfrowym placem miejskim, na którym debatuje się nad sprawami istotnymi dla przyszłości ludzkości". Uważa, że wolność słowa jest "podstawą funkcjonującej demokracji" i dlatego po prostu nie mógł znieść tego, że platforma technologiczna angażuje się w tak bezczelną cenzurę.

Brzmi dobrze, prawda?

W końcu wielu z nas wyrażało swoje obawy dotyczące orwellowskiego wzrostu cenzury w ciągu ostatnich kilku lat, a oto miliarder staje po naszej stronie (po raz pierwszy).

W rzeczywistości, zaledwie kilka dni po tym, jak oferta Muska została zaakceptowana przez zarząd Twittera, wcześniej zablokowane konta zaczęły wracać na platformę.

Wydaje się to prawie zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe... i może tak jest.

Kim jest Elon Musk?

Zanim wskoczymy na pokład ekspresu Muska, dobrze byłoby przypomnieć sobie, kim jest ten człowiek i co reprezentuje.

Patrick Wood z Technocracy.news napisał niedawno świetny artykuł na ten właśnie temat, w którym identyfikuje Muska jako posiadającego cztery odrębne tożsamości - "Transhumanistę", "Technokratę", "Pioniera Kosmosu" i "Ekscentrycznego Ojca".

1. Transhumanista

Nie popełnij błędu, Elon Musk jest transhumanistą. Jego firma "Neuralink" opracowuje obecnie przyszłość interfejsów mózgowych. Musk twierdzi, że krótkoterminowym celem Neuralink jest pomoc osobom z problemami klinicznymi, a długoterminowym celem Neuralink jest spełnienie transhumanistycznego marzenia o symbiozie człowieka i sztucznej inteligencji.

Rzeczywiście, transhumaniści wychwalają "korzyści" płynące z interfejsów techno-życia w celu "wzmocnienia" ludzkiego życia. Taka wizja wywodzi się od byłego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Zbigniewa Brzezińskiego, i jego książki z 1970 roku Between Two Ages, w której nakreśla swoje filozofie dotyczące technokratycznej kontroli społeczeństwa.

Ludzkie zachowanie, jak twierdzą niektórzy, może być z góry określone i poddane celowej kontroli. Człowiek coraz bardziej nabywa zdolność do określania płci swoich dzieci, wpływania za pomocą narkotyków na zakres ich inteligencji oraz modyfikowania i kontrolowania ich osobowości. Mówiąc o przyszłości, która będzie odległa o co najwyżej dziesięciolecia, eksperymentator kontroli inteligencji stwierdził: "Przewiduję czas, kiedy będziemy mieli środki, a zatem nieuchronnie pokusę manipulowania zachowaniem i funkcjonowaniem intelektualnym wszystkich ludzi poprzez środowiskową i biochemiczną manipulację mózgiem".

Czy Musk rozwija technologię koronek nerwowych, ponieważ chce wyleczyć autyzm, czy po prostu realizuje transhumanistyczne marzenie?

2. Technokrata

Dziadek Muska, Joshua Haldeman, D.C. był dyrektorem ds. Badań w Technocracy, Inc w Kanadzie w latach 1930. i 40. Sam Musk kontynuuje pracę swojego dziadka, budując technokratyczną sieć sterowania za pomocą swojej sieci Starlink, technologii samochodów bez kierowcy i, oczywiście, jego pionierskiej pracy w sztucznej inteligencji.

W 2014 roku Musk wziął udział w DARPA Robotic Challenge i wielokrotnie mówił o tym, jak roboty przejmą miejsca pracy prowadzące do ustanowienia uniwersalnego dochodu podstawowego.

3. Pionier kosmiczny

Musk jest założycielem firmy rakietowej SpaceX, a jednym z jego ostatecznych celów jest kolonizacja Marsa. W 2020 roku SpaceX podpisał kontrakt o wartości 102 milionów dolarów z Departamentem Obrony USA, aby "zapewnić tranzyt między punktami dla ładunków przez przestrzeń kosmiczną".

Według niektórych badaczy program "Wielkiego Resetu" idzie w parze z próbą przeniesienia w kosmos całej technologii wykorzystywanej do rozliczeń finansowych, a także kontroli społecznej. Wygląda na to, że globaliści wybrali Muska na to stanowisko.

SpaceX złożył wniosek o wystrzelenie około 40 000 satelitów na niską orbitę okołoziemską (z których 12 000 zostało już zatwierdzonych) w planie zapewnienia dostępu do Internetu 5G na całym świecie. Ale użyteczność takiej sieci wykracza daleko poza konsumenckie 5G. Możliwe zastosowania obejmują śledzenie, śledzenie, rozliczanie finansowe i "obronę".

Innymi słowy, Musk nie tylko współpracuje z armią amerykańską, ale jego satelity mogą równie dobrze stanowić podstawę kosmicznej, technokratycznej sieci kontroli.

4. Ekscentryczny miliarder

Opisywanie Muska jako "ekscentrycznego" może być nieco niedopowiedzeniem. Musk jest ojcem w sumie 8 dzieci, jego ostatnich dwóch ze swoją ostatnią dziewczyną "Grimes", samozwańczą pogańską czarownicą, która twierdzi, że jest w stanie podróżować astralnie do różnych wymiarów. Pierwsze męskie dziecko Muska z Grimes zostało pierwotnie nazwane "X Æ A-12". Zostało to później zmienione na "X Æ A-Xii" (a następnie skrócone do "X"), co najmniej dziwna nazwa.

Według Grimes, "X" oznacza "nieznaną zmienną", "Æ" to jej "elfia" pisownia Ai, która oznacza "sztuczną inteligencję", a oryginalny "A-12" był ukłonem w stronę samolotu rozpoznawczego CIA Lockheed A-12 (stacjonującego w Strefie 51). Powiedziała również użytkownikowi na Instagramie, że nazwa jest wymawiana "X" (jak litera), a następnie "A.I".

Na początku tego roku pojawiła się wiadomość, że Musk spłodził drugie dziecko z Grimes, o imieniu "Exa Dark Sideræl". Według Grimesa "Exa" oznacza "exaFLOPS", termin superkomputerowy (więc kolejny ukłon w stronę sztucznej inteligencji), "ciemny" odnosi się do "ciemnej materii", a Sideræl jest rodzajem astrologii, która według Grimesa reprezentuje "prawdziwy czas wszechświata".

Imiona dwójki ostatnich dzieci Muska doskonale odzwierciedlają jego związek z Grimes, ponieważ reprezentują połączenie technokraty i okultysty; synteza technologii i ezoteryzmu. To samo połączenie starego i nowego, Magii i Materiału, powinno być znaną koncepcją każdemu, kto studiował transhumanizm.

Co tak naprawdę kryje się za przejęciem Twittera przez Muska?

To prowadzi nas do najważniejszego pytania - jaki jest prawdziwy powód przejęcia Twittera przez Muska?

Kiedy Musk wydał swoje wstępne oświadczenie dotyczące swoich planów dotyczących platformy mediów społecznościowych, było jedno zdanie, które wyróżniało się jako szczególnie dziwne.

Chcę również, aby Twitter był lepszy niż kiedykolwiek, wzbogacając produkt o nowe funkcje, czyniąc algorytmy open source, aby zwiększyć zaufanie, pokonać boty spamowe i uwierzytelnić wszystkich ludzi.

Chociaż mam wątpliwości, czy Musk dotrzyma którejkolwiek z tych obietnic (zwłaszcza tej o uczynieniu algorytmów Twittera open source), najbardziej uderzył mnie jego komentarz o "uwierzytelnieniu wszystkich ludzi".

Wiadomości dla miłośników wolności AKA Drudge Uncucked

Być może jestem daleko od bazy, ale dla mnie jedynym sposobem na "uwierzytelnienie" osób na platformie jest zintegrowanie jej z jakimś identyfikatorem cyfrowym lub identyfikatorem biometrycznym. Brzmi to niesamowicie podobnie do wizji WEF, która wymaga posiadania "tożsamości cyfrowej" w celu uzyskania dostępu do usług online. Do diabła, być może Musk również otrzymał zadanie wprowadzenia tego. Kto wie.

Dobry glina, zły glina

Jest całkiem jasne, że Musk jest na pokładzie z całym technokratycznym / transhumanistycznym programem, więc dlaczego nagle został obsadzony jako orędownik demokracji i wolności słowa? Prosty. Globaliści grają "dobry glina, zły glina". Klaus Schwab, Bill Gates, Rockefellerowie itd. są "złymi facetami", a Musk jest "dobrym facetem", który przyszedł, aby zaoferować ludzkości lepszą drogę naprzód.

Jest tylko jeden problem. Wizja przyszłości Schwaba i wizja przyszłości Muska są dokładnie takie same. Ścieżki do dotarcia tam mogą być różne, ale miejsce docelowe się nie zmieniło.

Dlaczego więc wybrać Muska do roli "dobrego gliny"? Przede wszystkim ma odpowiednią osobowość, jest ekscentryczny i jest już czczony jako geniusz naszych czasów. Po drugie, nie jest związany ani z prawicą, ani z lewicą, a zatem przemawia w równym stopniu do ludzi na obu krańcach spektrum.

Chociaż to dobrze, że zablokowane konta powróciły na Twittera i że wolność słowa na platformie została (podobno) przywrócona, ważne jest, aby zachować ostrożność przed pokłonieniem się Muskowi jako pewnego rodzaju wybawcy.

W rzeczywistości nie wiem jak wy, ale nie ufałbym Elonowi Muskowi, że powie mi czas w pokoju pełnym zegarów.

___
https://www.theburningplatform.com/2022/05/04/elon-musk-champion-of-free-speech-or-wolf-in-sheeps-clothing/

Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:http://stateofthenation.co/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz