czwartek, 9 września 2021

"Przypomnienie – Insider potwierdza, że Illuminati chcą naszej śmierci !!!!"(video)


(Zacznij od 24 min.)

Holenderski finansista Ronald Bernard potwierdza, że ​​Iluminaci są „niszczącą siłą, która nienawidzi naszych wnętrzności.
Nienawidzi tworzenia. Nienawidzi życia. I zrobi wszystko, żeby nas całkowicie zniszczyć”. Czy to obejmuje zabójcze „szczepionki”?



https://youtu.be/nEpcY5JU120

Potwierdza również, że wszystkie tajne służby służą satanistom, którzy wykorzystują ofiary z dzieci do szantażowania ich
członków.

(Uwaga wydawcy — ten materiał był szeroko rozpowszechniony, ale tekst nie jest powszechnie dostępny. Wiele osób nie ma 40 minut na obejrzenie filmu).

Irma Schiffers w rozmowie z Ronaldem Bernardem
Oto transkrypcja angielskich napisów.


od 25 kwietnia 2017 r.
Dzięki uprzejmości Dicka Eastmana
(Fragmenty henrymakow.com)

Bernard: ...Jedna z rzeczy, o których się dowiedziałem... dotyczy tajnych służb; myślisz, że są po to, by służyć i chronić ludzi, kraj itp., ale w rzeczywistości okazują się być organizacjami przestępczymi, a dokładniej, system jest tak mocno. Mówimy o finansowaniu wojen, tworzeniu wojen, a więc tworzeniu wielu nieszczęść na tym świecie. Tak wiele konfliktów. A potem myślę sobie, gdyby tylko ludzie wiedzieli, jaki naprawdę jest świat. Tajne służby nie cofną się przed niczym. Nic. Ale mają też swoje przepływy pieniędzy, ponieważ handlują narkotykami lub bronią, a nawet ludźmi. Wszystkie te pieniądze muszą gdzieś iść. Wszystko musi być sfinansowane.

Schiffers: Mówisz „jeśli”, ale możesz potwierdzić, że to robią. Wszyscy?

Bernard: Wszystkie. Tak. Tak więc cały świat, który myślimy, że znamy, jest tylko iluzją, w którą wierzymy. O czym można się dowiedzieć w tym zawodzie. I gdzie wszystko poszło nie tak dla mnie, ujmując to w ten sposób,

Schiffers: Tak, czuję to samo. W porządku. Czy możesz mi powiedzieć najgorszą rzecz, jaka się wydarzyła, która spowodowała punkt zwrotny w twojej sytuacji?
 Bernard: ...Trenowałem się na psychopatę i zawiodłem. Nie ukończyłem szkolenia i nie zostałem psychopatą. Wróciło mi sumienie i najtrudniejsze było dla mnie to, że miałem tam tak wspaniały status. Odniosłem sukces. Zaufali mi ludzie grający na tym poziomie. Mówiąc ostrożnie, większość z tych ludzi wyznawała niezbyt popularną religię. Więc masz katolików, protestantów, wszelkiego rodzaju religie. Ci ludzie, w większości, byli Lucyferianami. A potem można powiedzieć, że religia to bajka, Bóg nie istnieje, nic z tego nie jest prawdziwe. Cóż, dla tych ludzi to prawda i rzeczywistość. I służyli czemuś niematerialnemu, co nazywali Lucyferem. I ja też miałam kontakt z tymi środowiskami, tylko się z tego śmiałam, bo dla mnie to byli tylko klienci. Poszedłem więc do miejsc zwanych Kościołami Szatana...

Bernard: Tak, moim zdaniem ciemność i zło tkwi w samych ludziach. Jeszcze nie nawiązałem połączenia. Byłem więc gościem w tych kręgach i bardzo mnie bawił widok tych wszystkich nagich kobiet i innych rzeczy. To było dobre życie. A potem w pewnym momencie zostałam zaproszona, dlatego to wszystko wam mówię, do udziału w ofiarach za granicą. To był punkt krytyczny. [Morderstwo] Dzieci...

Bernard: (potrząsa głową) Nie. A potem zacząłem się powoli załamywać. Sam przeżyłem sporo jako dziecko i rzeczywistość głęboko mnie poruszyła. Wszystko się zmieniło. ale to jest świat, w którym się znalazłem. I zacząłem odmawiać wykonywania zadań w mojej pracy. Nie mogłem już tego robić. Co uczyniło mnie zagrożeniem. Oczywiście dla nich. Nie byłam już w stanie funkcjonować optymalnie. Mój występ zaczął się trząść i odmówiłem wykonywania zadań. Nie brałem udziału. Ostatecznie celem tego wszystkiego jest to, że świat jest taki, że mają wszystkich w kieszeni, a szantażowanie mnie okazało się bardzo trudne, jeśli spojrzę wstecz. Chcieli to zrobić przez te dzieci. I to mnie złamało.

Schiffers: Czy to... nie mówisz mi czegoś nowego... co oni też robią w polityce?

Bernard: Jeśli to wygooglujesz, znajdziesz wystarczająco dużo kont na całym świecie, by wiedzieć, że to nie jest bajka Walta Disneya. Niestety prawda jest taka, że ​​na całym świecie robią to od tysięcy lat. Kiedyś studiowałem teologię i nawet w Biblii można znaleźć odniesienia do tych praktyk z Izraelitami. Powodem, dla którego pierwsze 10 plemion zostało wygnanych, były te rytuały z dziećmi, w tym ofiary z dzieci, więc to jest istotne, wszystko to sprawiło, że uwierzyłem, ponieważ zdałem sobie sprawę, że w życiu jest coś więcej niż na pierwszy rzut oka. Istnieje cały niewidzialny świat. To jest prawdziwe. Naprawdę mówisz o ciemnej sile i manifestacji światła. Więc uciekłem się do studiowania teologii, żeby to wszystko zrozumieć...

 Schiffers: To przerażające, ponieważ jeśli się w to zagłębisz, znajdziesz Tavistock Institute i kontrolę umysłu, MK Ultra/Monarch i tym podobne...

Bernard: We wszystkich tych badaniach i odkryciach znalazłem dokument, który, jak twierdzą, to oczywiście bzdura. Protokoły Syjonu. A obecnie polecam wszystkim przeczytanie całego tego niesamowicie nudnego dokumentu, po prostu przepracowanie go i przeczytanie.

Schiffers: Mówimy o syjonizmie.

Bernard: Tak. Oczywiście. Jeśli czytasz Protokoły Syjonu i naprawdę je studiujesz i rozumiesz, to jest to jak czytanie gazety codziennego życia. Jak z ich pozycji ostatecznej władzy i ostatecznej dosłownie się stało, ale to tylko dlatego, że ludzie nie stają w obronie siebie. Nie rozpoznają, czym jest rzeczywistość. I wszyscy zostaliśmy zaprogramowani, jeśli ośmielisz się powiedzieć, że jesteś przeciwko syjonizmowi, to jesteś napiętnowany jako antysemita. Wtedy jesteś… oni próbują… Negatyw, możesz powiedzieć, zło, Lucyferianie, Sataniści, jakkolwiek chcesz to nazwać, To jest prawdziwy byt. Odkryłem, że to, co jest napisane w Biblii, a nie tylko w Biblii, można znaleźć w tak wielu książkach. [30:31}

Naprawdę był moment oddzielenia od manifestacji światła, w którym grupa poszła własną drogą i nosi w sobie intensywną nienawiść, gniew, ludzi, którzy rozumieją powagę tego, jest niewielu. Ponieważ jest to niszczycielska siła, która nienawidzi naszych wnętrzności. Nienawidzi tworzenia. Nienawidzi życia. I zrobi wszystko, by całkowicie nas zniszczyć. A sposobem na to jest podzielenie ludzkości. Dziel i rządź to ich prawda. Ludzkość jest manifestacją światła, czyli prawdziwym stworzeniem. Dopóki dzielisz je na podstawie partii politycznych, koloru skóry, nazywasz to, to z lucyferiańskiego punktu widzenia używasz tego, aby stłumić pełne możliwości wroga, jego pełną moc. Nie mogą się bronić, bo gdyby tak się stało, Lucyferianie by przegrali. Wtedy ten potwór, chciwy potwór, zniknie.

Zjednoczyć. Zjednoczyć. Spotkać się. A cała gówniana historia przestaje istnieć. Tak szybko mogło się to wydarzyć. Ale teraz łatwo mi to powiedzieć, ale wtedy byłem w okresie mojego życia, w którym się rozpadałem.

Schiffers: Czy możesz nam powiedzieć coś konkretnego na ten temat? Jak to się stało. Ponieważ zostałeś zaproszony

Bernard: Zacząłem odmawiać przydziałów. Moje sumienie wróciło po prośbie dotyczącej dzieci i zaczęłam coraz bardziej odmawiać. Miałem sumienie i nie mogłem już dłużej funkcjonować... Zepsuty. Nie mogłem już tego robić. Próbowałem to przepracować, zachować pozory. Nie wiedziałem, jak się z tego wydostać. Ja też byłem w pułapce. Wszyscy byli w pułapce. To wszystko ostatecznie doprowadziło mnie do całkowitego rozbicia. Moje ciało po prostu się zatrzymało. Pierwszą rzeczą, jaką zobaczyłem, była moja matka płacząca na oddziale intensywnej terapii...

 Bernard: Wtedy w nic nie wierzyłem, ale wciąż pamiętam, jak widziałem z tego kąta, że ​​patrzyłem na siebie z góry.

 Schiffers: Miałeś doświadczenie bliskie śmierci....

 Bernard: Tak, byłem wrakiem pociągu. Kompletny wrak. Byłem całkowicie wypalony. Rozbiłem się, a ciało potrzebowało roku na powrót do zdrowia. Ponieważ ja… tak naprawdę nie chcę teraz w to wchodzić, ale w tych kręgach byłem fizycznie torturowany podczas mojego wyjścia. Miało to na celu zapewnienie, że nigdy nie złamię umowy o zachowaniu tajemnicy. Więc zostałem zabrany na pewien czas. Byłem „leczony”, wszystkie te czynniki razem, po prostu zwiększyły stres, którego doświadczałem. dosłownie biegnę pełną parą w kierunku własnego końca.

Schiffers: Masz na myśli uprowadzenia, jak to nazywamy, czy programowanie?

Bernard: Nie. Wystawili mnie na pewne rodzaje tortur, dzięki którym nigdy nie skrzywdzisz nikogo na tym świecie. Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy, więc to wszystko z perspektywy czasu. To wszystko tak się wydarzyło, więc koniec mojego pierwszego życia był tak ekstremalny, że nie mogłem już tego znieść. W żaden sposób nie mogłem już tego znieść. Jednak moja siła umysłu była tak silna, że ​​zdarzało się to tylko z moim własnym ciałem. To było… cóż, już nie wiem, co robić. Nie było dla mnie żadnych opcji. Dlatego czasami myślę – oczywiście to nieprawda – ale żałuję, że tak jak wielu moich kolegów nie zdecydowałem się na narkotyki i alkohol. Przynajmniej mój koniec byłby łagodniejszy, ponieważ większość z nich już nie żyje. Chociaż wiem, że kręci się więcej słomiaczy, to niewielu jeszcze żyje, których wtedy znałem. Większość z nich już zniknęła. Cóż, ja też nie żyłem, ale wciąż tu jestem.
----

Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.henrymakow.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz