czwartek, 23 września 2021

"Illuminati Insider przepowiedział migrantów, inwigilację, mechaniczną prokreację!!!!!"

W książce, którą Henry Kissinger nazwał "genialnym i prowokacyjnym... trudnym do odrzucenia", Jacques Attali potwierdza, że bankierzy iluminatów narzucają ludzkości ohydny "Nowy Wspaniały Świat", oderwany od dobra, prawdy i rzeczywistości.

 



W swoim futurystycznym tomie „Krótka historia przyszłości” (2006) Żyd z Iluminatów, Jacques Attali, mówił o hordach trzeciego świata ogarniających Zachód.


„Coraz liczniejsze masy rzucą się u bram Zachodu. Już teraz liczą setki tysięcy każdego miesiąca; liczba ta wzrośnie do milionów, a potem do dziesiątek milionów.


Stany Zjednoczone będą najpopularniejszym celem podróży, a „Za dwadzieścia lat populacje latynoskie i afroamerykańskie będą stanowić prawie większość w Stanach Zjednoczonych”.


 Attali przewidział także stan inwigilacji, w którym „nasze iphone'y wysyłają dane do NSA”, a chrześcijaństwo jest przeciwstawiane islamowi. Najwyraźniej Attali nie był jasnowidzem. Miał dostęp do planu.

„W przyszłości społeczeństwo „posunie się nawet do oddzielenia reprodukcji od seksualności. Seksualność będzie królestwem przyjemności, reprodukcją maszyn”.


Przyszłe pokolenia „wyprodukują człowieka jak wykonany na miarę artefakt w sztucznej macicy, co umożliwi dalszy rozwój mózgu z wcześniej wybranymi cechami. Istota ludzka stanie się w ten sposób przedmiotem handlowym”.


(od 22 grudnia 2010)

przez Davida Richardsa

(dla henrymakow.com)

Krótka historia przyszłości Jacquesa Attali (2006) przedstawia program elity na XXI wiek.

Francuski Żyd (niedawno powiedział Europejskiemu Kongresowi Żydów, że światowa populacja żydowska musi wzrosnąć do 200 milionów), Attali jest technokratą wysokiego szczebla pracującym dla wypełnienia Nowego Porządku Świata.


75-letni Jacques Attali ma zróżnicowane CV. Przez dziesięć lat pracował jako doradca byłego prezydenta Francji Francois Mitterranda. W 1980 roku zainicjował europejski program Eurªka (główny europejski program dotyczący nowych technologii, w którym wynaleziono m.in. MP3).


W 1991 był współzałożycielem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Jest także inicjatorem reformy szkolnictwa wyższego, znanej jako LMD, mającej na celu zrównanie wszystkich europejskich stopni naukowych.


Opublikował ponad 50 książek, sprzedając na całym świecie ponad 6 milionów egzemplarzy. Obejmują one uwielbianą biografię bankiera Siegmunda Warburga.


Napisał także pochlebną relację o Karolu Marksie, argumentując, że Marks był zwolennikiem wolnego rynku, który faworyzował kapitalizm jako odskocznię do swojego komunistycznego ideału i przewidywał globalizację, jaką znamy dzisiaj (tj. Nowy Porządek Świata).

Wybrałem kilka tematów, aby nadać Wam posmak tej książki.

 

jacques_attali_reference.jpg 

(Jacques Attali, po lewej)


IMIGRACJA


Przepływy imigracyjne rozszerzą się i zatopią państwa narodowe. „Wielka Brytania stanie się głównym krajem goszczącym, zwłaszcza dla obywateli krajów Europy Środkowej. Ci ostatni z kolei przyjmą ukraińskich robotników, ich samych zastąpią Rosjanie, sami zaś zostaną zastąpieni przez olbrzymią populację chińską”.


Kraje oporne dowiedzą się, że napływ ludności „jest warunkiem ich przetrwania”. W złowrogim fragmencie Attali mówi o hordach trzeciego świata, które ogarniają Zachód.


„Coraz liczniejsze masy rzucą się u bram Zachodu. Już teraz liczą setki tysięcy każdego miesiąca; liczba ta wzrośnie do milionów, a potem do dziesiątek milionów.


Stany Zjednoczone będą najpopularniejszym celem podróży, a „Za dwadzieścia lat populacje latynoskie i afroamerykańskie będą stanowić prawie większość w Stanach Zjednoczonych”.


Nomadyzm stanie się również normą na Zachodzie: „coraz więcej ludzi będzie wyjeżdżać z jednego kraju do drugiego: wkrótce ponad dziesięć milionów z nich będzie co roku zmieniało kraj.


Naszą główną zachętą będą pieniądze, ale wielu odejdzie, ponieważ są zniesmaczeni swoją ojczyzną.


„Nie chcą już dłużej zależeć od kraju, którego system podatkowy, ustawodawstwo, a nawet kulturę odrzucają. A także zniknąć całkowicie, by żyć innym życiem. Świat będzie więc coraz bardziej wypełniony ludźmi, którzy z własnej wolnej woli stali się anonimowi; będzie jak karnawał, w którym wszyscy - ostateczna wolność! - wybierze dla siebie nową tożsamość.


SEKSUALNOŚĆ


W przyszłości ludzie nie będą już wiązać i tworzyć rodzin. „Para nie będzie już główną bazą życia i seksualności. [Ludzie] będą woleli wybierać, w pełnej przejrzystości, miłości poligamiczne lub poliandriczne”.


Siłą napędową tego trendu jest technologia, która uwalnia młodzież spod kontroli rodzicielskiej. Pierwszym było radio, które pozwalało młodym:


„Tańczyć poza salami balowymi i tym samym uwolnić się od rodzicielskiego nadzoru – wyzwalając seksualność, otwierając ich na wszystkie rodzaje muzyki, od jazzu po rock, a tym samym zapowiadając wejście młodzieży w świat konsumpcji, pożądania i buntu”.

paris-hilton-getty.jpg

Kultura zdominowana przez media stworzy egocentryczną populację, która „będzie lojalna tylko wobec siebie”.


Gdy kochankowie nie łączą się na całe życie, „świat będzie niczym więcej niż zestawieniem samotności, a miłości zestawieniem „masturbacji”.


Celem elity jest usunięcie miłości z seksu, aby kontrolowali reprodukcję. Attali pisze, że w XX wieku społeczeństwo „próbowało usunąć reprodukcyjną rolę seksualności poprzez sztuczne macierzyństwo, stosując coraz bardziej wyrafinowane metody — pigułki, przedwczesny poród, zapłodnienie in vitro, matki zastępcze”.


W przyszłości społeczeństwo „posunie się nawet do oddzielenia reprodukcji od seksualności. Seksualność będzie królestwem przyjemności, reprodukcją maszyn.


Przyszłe pokolenia „wyprodukują człowieka jak wykonany na miarę artefakt w sztucznej macicy, co umożliwi dalszy rozwój mózgu z wcześniej wybranymi cechami. Istota ludzka stanie się w ten sposób przedmiotem handlowym”.


NADZÓR


Attali maluje obraz społeczeństwa inwigilowanego, od którego Stasi się skrzywi.


Nawet nasze pralki będą spiskować przeciwko nam, podczas gdy „pakowanie produktów spożywczych, pojazdów odzieżowych i artykułów gospodarstwa domowego stanie się „komunikacyjne”.


Będziemy żyć z niegodnymi zaufania robotami.


„Roboty domowe staną się uniwersalne w codziennym życiu. Oni również będą stale podłączeni do sieci o wysokiej wydajności w wszechobecności koczowniczej. Będą działać jako pomoc domowa, jako pomoc dla osób niepełnosprawnych lub starszych, jako pracownicy i członkowie sił bezpieczeństwa. W szczególności staną się „Obserwatorami”.


Wszystkie nasze dane będą gromadzone przez publiczne i prywatne firmy ochroniarskie. Główną formą inwigilacji będą przenośne urządzenia rozrywkowe. Zalążkiem tego dzisiaj jest iPhone, który wysyła dane do NSA.


„Unikalny obiekt nomadyczny będzie można na stałe prześledzić. Wszystkie zawarte w nim dane, w tym obrazy codziennego życia wszystkich, będą przechowywane i sprzedawane specjalistycznym firmom oraz policji publicznej i prywatnej”.


Do 2050 roku maszyny te przekształcą się w coś, co Attali nazywa „maszynami samonadzoru”, które pozwolą każdemu monitorować własną zgodność z normami.


Będziemy monitorować nasze zużycie wody, energii i surowców. Będziemy mieli nawet „możliwość stałego lub okresowego mierzenia parametrów [naszego] własnego ciała”.

„Elektroniczne pluskwy, noszone podskórnie, będą nieustannie rejestrować bicie serca, ciśnienie krwi i cholesterol. Mikroprocesory połączone z różnymi narządami będą obserwowały ich funkcjonowanie w porównaniu z normami”.


Prowadząc niepewne i chaotyczne życie, będziemy zależni od firm ubezpieczeniowych w zakresie bezpieczeństwa. Firmy te upewnią się, że ich klienci przestrzegają norm, aby zminimalizować ryzyko… Stopniowo będą dyktować planetarne normy (Co jeść? Co wiedzieć? Jak jeździć? Jak się chronić? Jak konsumować? Jak jeździć produkować?)'


Te firmy będą bezwzględne.


„Będą karać palaczy, pijących, otyłych, bezrobotnych, nieodpowiednio chronionych, agresywnych, nieostrożnych, niezdarnych, roztargnionych, rozrzutnych. Ignorancja, narażenie na ryzyko, marnowanie i podatność będą uważane za choroby.


Więzienia „będą stopniowo zastępowane długodystansowym nadzorem osoby przebywającej w areszcie domowym”.


PRZYSZŁOŚĆ USA


Dolar pozostanie dominujący przynajmniej do 2025 r., kiedy zagraniczni sponsorzy zaczną go porzucać i „piramida kredytowa, oparta na wartości amerykańskich mieszkań, upadnie”.


Stany Zjednoczone zaczną się wtedy rozpadać, po czym nastąpi przemoc i chaos. Attali stwierdza, że ​​„to nie jutro Afryka będzie przypominać dzisiejszy Zachód, ale cały Zachód może jutro przywołać dzisiejszą Afrykę”.


Stany Zjednoczone będą wtedy musiały przeprojektować swój rząd, aby odzyskać kontrolę.


„Stany Zjednoczone mogłyby wówczas stać się socjaldemokracją w stylu skandynawskim lub dyktaturą – a może nawet jedną po drugiej. Nie byłby to pierwszy przypadek takiej niespodzianki: pierwszym przywódcą, który zastosował zasady wymagane do wyjścia z kryzysu [ostatniej depresji] był Mussolini; drugim był Hitler. Roosevelt zajął dopiero trzecie miejsce.


W miarę jak chaos i przemoc ogarniają świat, chrześcijaństwo i islam będą się umacniać. Region Pasa Biblijnego w południowych Stanach Zjednoczonych zmobilizuje się i może zdominować amerykańską politykę.


„Stany Zjednoczone mogłyby wówczas około 2040 r. paść ofiarą teokratycznej pokusy, jawnej lub ukrytej, w postaci teokratycznego izolacjonizmu, w którym demokracja byłaby niczym więcej niż mroczną obecnością”.


Ten chrześcijański ruch mógłby zostać wykorzystany w wojnie przeciwko zmobilizowanemu islamowi, co prawdopodobnie osłabiłoby i zdyskredytowało obie religie.


Międzynarodowy sojusz chrześcijański „może z powodzeniem tworzyć tu i ówdzie sojusze ze świeckimi piratami i handlarzami broni, kobiet i narkotyków”.


Sojusz ten stanie „twarzą w twarz” z islamem – a walka będzie nieubłagana. Będą bronić chrześcijan w krajach, w których stanowią mniejszość, jak w Libanie, Iraku i Syrii”.


Przed końcem wieku Stany Zjednoczone zostaną zdezintegrowane i będą podlegać władzy kolektywistycznego rządu światowego.


Część druga jest tutajPart Two is here


Pierwszy komentarz od Yvonne


Z twojego artykułu/książki Attali: „Stany Zjednoczone mogłyby wtedy około 2040 paść ofiarą teokratycznej pokusy, jawnej lub ukrytej, w postaci teokratycznego izolacjonizmu, w którym demokracja byłaby jedynie mroczną obecnością”. Ten chrześcijański ruch mógłby zostać wykorzystany w wojnie przeciwko zmobilizowanemu islamowi, co prawdopodobnie osłabiłoby i zdyskredytowało obie religie”.

Ten „ruch chrześcijański” mający na celu „mobilizację przeciwko islamowi” jest chrześcijańskim syjonizmem i nie jest „chrześcijański” w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa. Jest to skofieldizowane, zdyspensacjonalizowane, FIZYCZNE skupienie, w którym zorganizowany kościół został poddany praniu mózgu przez kabalistów/talmudystów inżynierów wszelkich złych rzeczy. Prawdziwe chrześcijaństwo wcale nie jest „religią”, ponieważ religia opiera się na ludzkim wysiłku, gdzie Chrystus dokonał wszystkiego dla prawdziwego chrześcijanina. Chrześcijaństwo patrzy na DUCHOWE królestwo i nadzieję i nikogo nie nienawidzi.


Nie wiem, czy śledzisz, co się dzieje z Sanhedrynem, Trumpem i Haley? Trump zawsze był przyjmowany przez Izrael, a w zeszłym roku Netanjahu i Sanhedryn okrzyknęli go za wycofanie USA z ONZ z powodu braku poparcia dla Izraela. Zrobili nawet pamiątkową monetę z jego głową i Cyrusem (królem Babilonu, który wyzwolił Hebrajczyków).


Również w zeszłym roku Sanhedryn ustanowił „Organizację 70 Narodów”. Żydzi tradycyjnie uważają, że 70 narodów i języków ma swoje źródło w 70 wnukach Noego. Znaczące jest również to, że tylko trzy narody (ambasadorzy z Hondurasu i Gwatemali wraz z przedstawicielami z Meksyku) oficjalnie podpisały umowę o wzięciu udziału, ponieważ 70 wnuków pochodziło od trzech synów Noego.


Nikki Haley (ur. Nimrata Randhawa, co oznacza „pokora/wojny atak”) została zaproszona na honorową przewodniczącą Organizacji 70 Narodów. Haley, ambasador Trumpa przy ONZ, stała w obronie Izraela do czasu, gdy niedawno złożyła rezygnację. Haley to interesująca osoba w tej mieszance, wywodząca się z indyjskiego, sikhijskiego dziedzictwa. Królowa Saby prawdopodobnie pochodziła z Indii. Pojawia się na końcu historii Salomona budującego świątynię w księdze 1 Królów, rozdział 9 i 10. Salomonowi pomógł Hiram, król Fenicjan. Fenicjanie byli znani ze swoich umiejętności budowlanych i umiejętności żeglarskich. Hiram, który mógł mieć żydowską matkę, stąd przyjaźń, jest wysoko szanowany przez masonów, ponieważ uważają go za tego, który przywiózł Rzemiosło do Izraela. Dzisiaj w Izraelu chodzi o zbudowanie trzeciej Świątyni. Mieli też pamiątkową monetę Haley. Paralele: Salomon, Hiram, Saba - Netanjahu, Trump, Haley (?)


Przytaczam ten scenariusz, ponieważ to są gracze w ostatnim artykule Breaking News Israel, który ujawnia „rozwiązanie” Sanhedrynu wobec masowej migracji i globalizmu. (link poniżej) Poniższy tekst pochodzi z artykułu z 19 grudnia 2018 roku. Cytowany jest rabin Hillel Weiss, rzecznik Sanhedrynu.


„W Organizacji 70 Narodów, opartej na Górze Syjon, każdy naród zachowa swój język, kulturę i tradycje. Każdy naród zachowa swoją suwerenność na swoim miejscu bez żadnego zagrożenia ze strony wędrujących band uchodźców”.


„Każdy naród ponosi wyłączną odpowiedzialność za utrzymanie odpowiedniego i właściwego systemu sprawiedliwości zgodnie z Siedmioma Prawami Noahidzkimi ciążącymi na całej ludzkości”.


Rabin Weiss wyjaśnił konieczność deklaracji.


„Świat stoi w obliczu globalnych zagrożeń ekologicznych, wojny i terroryzmu” – wyjaśnił. „Biblia zawiera ramy, w których narody łączą się razem z uniwersalnymi wartościami i wiarą w jednego stwórcę, jak opisano w Biblii. narzędzie opowiadające się za zasadami, które są sprzeczne z podstawą ludzkości i z pewnością doprowadzą do zniszczenia całej ludzkości”.


„Globalizacja jest kłamstwem, które jest sprzeczne z biblijną koncepcją suwerennego narodu. Każdy naród ma własne granice, własne zasoby, własny język i kulturę. Dotyczy to Izraela, tak jak każdego narodu. Izrael ma prawo do ustanowić swoją stolicę, niepodzielną. Izrael i każdy inny kraj ma prawo, a nawet obowiązek, chronić swój lud przed inwazją, czy to pod przykrywką masowej imigracji, czy otwartego zagrożenia. Całe kontynenty, w szczególności Afryka i Ameryka Południowa, zostały pozbawiony korzyści płynących z ich zasobów. Organizacja Narodów Zjednoczonych nigdy nie zajęła się żadną z tych kwestii”. Źródło https://www.breakingisraelnews.com/118979/sanhedrin-nikki-haley-president/


Wygląda na to, że Attali ma rację PLANY (aby wystawić zorganizowane „chrześcijaństwo” przeciwko islamowi) – już tam jesteśmy, a IMHO potrzebujemy tylko odpowiedniego kryzysu, aby rozpalić rzeczy. A ich plany idą dalej i dołączają do Izraela w tworzeniu porządku światowego, w którym mamy bezpieczne granice rządzone przez prawa Noachidów… które, niestety, chrześcijanie musieliby zostać zabici za czczenie „bożka” (prawo nr 1 zabrania czczenia bożki i Talmud uważają Jezusa za bożka.) Mogą planować i mają dużo pieniędzy, aby je zrealizować, ale nie są prorokami i istnieje Święty Bóg, który rządzi i będzie decydował o tym, co robią i robią nie osiągnąć.

Przetlumaczyla GR przez translator Google

zrodlo:https://www.henrymakow.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz