sobota, 12 sierpnia 2023

"Dane Deagela dotyczące depopulacji w 2025 r. są celem; nie jest to Oszacowanie. Ponieważ nie jesteś już potrzebny z powodu narodzin sztucznej inteligencji, a następnym etapem planu elity jest użycie globalnej "wrzącej" propagandy, aby przekonać cię, że jesteś śladem węglowym, który powinien zostać wyeliminowany"(video)

Odkryto mrożący krew w żyłach plan, który powinien wstrząsnąć tobą do samego rdzenia.

Przez dziesięciolecia światowe mocarstwa organizowały strategię depopulacji, ukrytą pod przykrywką kryzysów zdrowia publicznego, niestabilności gospodarczej i obaw o środowisko.

Teraz, wraz z nadejściem rewolucji sztucznej inteligencji, pieszczotliwie nazywanej Czwartą Rewolucją Przemysłową przez Klausa Schwaba, założyciela Światowego Forum Ekonomicznego, świat stoi w obliczu niepokojącej przyszłości.

Ze sztuczną inteligencją gotową do zastąpienia nisko płatnej siły roboczej, niegdyś niezbędna ludzka siła robocza jest teraz nagle przedstawiana jako czarny charakter w tak zwanej sadze środowiskowej, która została ochrzczona wieloma nazwami:

"Globalne ocieplenie", "Zmiana klimatu", a teraz nawet "Globalne gotowanie", jak skandalicznie ogłosił światu Sekretarz Generalny ONZ 27 lipca 2023 r., Kiedy fałszywie ogłosił –

"Zmiany klimatyczne są tutaj. To przerażające. A to dopiero początek.

"Era globalnego ocieplenia dobiegła końca; Nadeszła era globalnego wrzenia.

"Powietrze nie nadaje się do oddychania"

Sekretarz generalny ONZ António Guterres wygłosił przemówienie otwierające konferencję prasową na temat klimatu.
Źródło

Ale prawda jest taka, że rzekomy kryzys zmian klimatycznych jest tylko kolejnym trybikiem w ukrytym programie depopulacji, umiejętnie zaprojektowanym przez władze.

A jedynym śladem węglowym, który chcą wyeliminować, jesteś Ty.

Przygotuj się, gdy zapuścimy się w samo serce tej mrożącej krew w żyłach narracji, poruszając się po labiryncie złowieszczych prognoz, ściśle tajnych dokumentów, strategicznych polityk i narracji o zmianach klimatu, która jest częścią niepokojącego wielkiego projektu.

 

Część 1: Świat napędzany sztuczną inteligencją i niewyobrażalna propozycja

Sztuczna inteligencja (AI) staje się wszechobecna, obiecując przyszłość nieskończonych możliwości. Ale czy może być mroczny zwrot akcji?

Wyobraź sobie:

Ponieważ sztuczna inteligencja nadal ewoluuje, miliony, jeśli nie miliardy ludzi nie będą już potrzebne do codziennych prac, które z założenia były nisko opłacane.

W efekcie staną się "bezużytecznymi zjadaczami".

A establishment nie zamierza płacić za ich życie, więc zamiast tego od dziesięcioleci przygotowywany jest plan, który obejmuje celowe zmniejszenie populacji ludzkiej

Witamy w mrożącej krew w żyłach prawdzie, która pogrąża nas głęboko w podbrzuszu niepokojących prognoz i niesamowitych wzorców, których nie znajdziesz w BBC News.

Część 2: Wyrocznia Zagłady – prognoza depopulacji Deagela

Deagel.com to mało znany podmiot internetowy znany z wyczerpujących danych na temat zdolności wojskowych i budzących zdziwienie prognoz depopulacji na 2025 r.

Możemy ujawnić, że ostatnie odkrycia łączą Deagela bezpośrednio ze znaczącymi graczami na arenie światowej: Centralną Agencją Wywiadowczą (CIA), Departamentem Obrony USA (DoD) i Fundacją Rockefellera.

Apokaliptyczne prognozy depopulacji Deagela na 2025 r. przewidują znaczny spadek populacji w różnych krajach, wywołując niepokój, biorąc pod uwagę obecne dane dotyczące nadmiernej liczby zgonów rejestrowane na całym świecie.

[Niesławna] prognoza Deagela .com 2025 r. została usunięta z ich strony internetowej w 2020 r. Jednak dzięki Wayback Machine / Internet Archive jesteśmy w stanie zobaczyć oryginalne przewidywania przed odkryciem przez krytycznych myślicieli.

W 2020 roku Deagel przedstawił serię zaskakujących prognoz: do 2025 roku przewidywali, że populacja Wielkiej Brytanii skurczy się o oszałamiające 77,1%.

Stany Zjednoczone nie były daleko w tyle z prognozowanym spadkiem o 68,5%. Przewidywano, że Niemcy odnotują spadek o 65,1%, podczas gdy Australia spodziewa się spadku populacji o 34,6%. Prognozy te uwypukliły również znaczne spadki w wielu innych krajach zachodnich.

Pełną listę oryginalnych apokaliptycznych przepowiedni Deagela dotyczących depopulacji można obejrzeć tutaj.

Możemy potwierdzić, że dr Edwin A. Deagle Jr., który zmarł 16 lutego 2021 r., Jest potwierdzonym figurantem, którego władze chciałyby, abyś uwierzył, że stoi wyłącznie za Deagel.com.

Podczas swojego życia dr Edwin służył jako asystent sekretarza obrony i zastępca sekretarza obrony. Był także dyrektorem ds. stosunków międzynarodowych w Fundacji Rockefellera, wpływowej globalnej organizacji filantropijnej.

Ale odtajnione dokumenty, ujawnione na wniosek Freedom of Information Act, ujawniają komunikację Deagle'a z ówczesnym dyrektorem wywiadu centralnego Stanów Zjednoczonych, Stansfieldem Turnerem, dowodząc, że istniały związki z kierownictwem CIA.

Jeden z dokumentów, datowany na 1977 r., intrygująco odnosi się do wydarzenia opisanego jako "najbardziej znaczące w dziedzinie wywiadu od 1947 r."

Pełny
list do ówczesnego dyrektora CIA Stansfielda Turnera od dr Edwina A. Deagle Jr., zastępcy dyrektora ds. stosunków międzynarodowych Fundacji Rockefellera
Pełny
list do dr Edwina A. Deagle Jr., zastępcy dyrektora ds. stosunków międzynarodowych Fundacji Rockefellera od ówczesnego dyrektora CIA Stansfielda Turnera

CIA opublikowała 23 artykuły FOIA dotyczące dr Deagle'a, Fundacji Rockefellera, amerykańskiego Departamentu Obrony i byłego dyrektora CIA.

Informacje te podkreślają, że nie jest Deagel.com jednoosobowa operacja, ale raczej wspólny wysiłek kluczowych komponentów amerykańskiego wojskowego kompleksu przemysłowego – a mianowicie CIA, Departamentu Obrony USA i enigmatycznej Fundacji Rockefellera.

Te powiązania nadają niepokojącą wagę ponurym prognozom Deagela dotyczącym depopulacji. Rodzi to pytanie, które powinno wywołać ciarki na plecach: dlaczego organizacja, spleciona ze światowymi strukturami władzy, miałaby przewidywać tak mrożącą krew w żyłach przyszłość?

Część 3: Duch Kissingera i strategia depopulacji

Odnosząc się do memorandum napisanego przez generała Taylora w 1973 r., generał Draper i jego koledzy przedstawili swoje poglądy, że eksplozja demograficzna w krajach rozwijających się była nie tylko zagrożeniem dla interesów USA w gospodarce i rozwoju tych krajów, ale także, bardziej fundamentalnie, stanowiła zagrożenie dla interesów polityczno-wojskowych Stanów Zjednoczonych.

A cień byłego sekretarza stanu Henry'ego Kissingera unosi się nad tym dyskursem. To pod jego kierownictwem powstało Memorandum 200 (NSSM 200), potocznie znane jako "Raport Kissingera".

Raport, sformułowany w 1974 roku, reprezentował sejsmiczną zmianę w amerykańskiej polityce zagranicznej, umieszczając kontrolę populacji na czele strategii bezpieczeństwa. Jego deklarowanym celem było zajęcie się wzrostem populacji w krajach rozwijających się, ale machinacje stojące za tym były prawdopodobnie znacznie bardziej złowrogie.

NSSM 200 zidentyfikował 13 krajów, które były postrzegane jako szczególnie problematyczne ze względu na szybko rosnącą populację. Raport opowiadał się za środkami kontroli populacji, a nawet poparł pomysł wykorzystania żywności jako broni do egzekwowania takich środków, dając wgląd w niepokojący sposób myślenia.

Pełną analizę raportu Kissingera można przeczytać tutaj.

NSSM 200 i jego mrożące krew w żyłach implikacje skłaniają nas do pytania: czy to możliwe, że ten sam etos, sama myśl o kontroli populacji dla strategicznych zysków, przeniknęła do narracji dzisiejszego świata? I czy ten etos może napędzać siły kształtujące naszą teraźniejszość i przyszłość?

Dowody z pewnością na to wskazują.

Część 4: Agenda ONZ 2030, ekoterroryści, propaganda i kłamstwa: Problem, reakcja, rozwiązanie

Rzekomym początkowym celem Agendy 21 było osiągnięcie globalnego zrównoważonego rozwoju do roku 2000, a "21" w Agendzie 21 odnosiło się do pierwotnego celu XXI wieku.

Agenda ONZ 2030, znana również jako Cele Zrównoważonego Rozwoju, była zbiorem celów ustalonych na Szczycie Zrównoważonego Rozwoju Organizacji Narodów Zjednoczonych ("ONZ") w 2015 r. Agenda 2030 przyjęła wszystkie cele wyznaczone przez Agendę 21 i potwierdziła je jako podstawę "zrównoważonego rozwoju".

Agenda 20230 opowiada się za ochroną różnorodności biologicznej. Ale głęboko w jego krętych narracjach i wątkach pobocznych się złowrogi scenariusz dla świata z mniejszą liczbą ludzi.

Jeśli spojrzymy poza puszysty język, którego używają, próbując przekonać cię, że są siłą dobra – wtedy możemy zobaczyć, jakie są ich rzeczywiste cele. Dr Michael Coffman i Henry Lamb mają kilka odpowiedzi.

Dr Michael Coffman był autorem, badaczem, mówcą i współzałożycielem walki ze Zrównoważonym Rozwojem Agendy 21. Był prezesem Environmental Perspectives, Inc. i dyrektorem wykonawczym Sovereignty International.

Dr Coffman odegrał kluczową rolę w powstrzymaniu ratyfikacji Traktatu o różnorodności biologicznej w Senacie USA. Niestety zmarł jednak w 2017 roku.

Henry Lamb był pierwszym, który odkrył Agendę 21 i bił na alarm. Napisał książkę "The Rise of Global Governance, and Agenda 21". Wyprodukował także serię filmów na temat Agendy 21. Są one nieocenionym narzędziem dla każdego, kto chce wiedzieć, skąd wziął się ten zły program i dlaczego należy go powstrzymać. Lamb zmarł w 2012 roku.

Ochrona różnorodności biologicznej jest przedmiotem rozdziału 15 Agendy 21 i została przełożona na Agendę 2030 jako cel zrównoważonego rozwoju nr 15.

Ale nie daj się zwieść użyciu słów "ochrona", "ochrona" i "przywrócenie", ponieważ zobaczysz, że SDG15 nie ma nic wspólnego z konserwacją. Nie ma też wiele wspólnego z różnorodnością biologiczną.

W trzech fundamentalnych dokumentach ONZ ukryte są prawdziwe cele SDG15. Te trzy dokumenty to Traktat o różnorodności biologicznej z 1992 r.; projekt Wildlands z 1992 r. i globalna ocena różnorodności biologicznej z 1995 r.

Podpisana przez 150 przywódców rządowych na Szczycie Ziemi w Rio w 1992 roku, Konwencja o różnorodności biologicznej jest poświęcona promowaniu "zrównoważonego rozwoju". Konwencja o różnorodności biologicznej nazywana jest również Traktatem o różnorodności biologicznej.

Gdyby Konwencja o różnorodności biologicznej, Traktat o różnorodności biologicznej, została podpisana przez Senat USA latem 1994 r., "nakazywałaby zmniejszenie populacji ludzkiej Ziemi o dwie trzecie w ciągu 30 do 50 lat".

Stany Zjednoczone miały za to podziękować dr Michaelowi Coffmanowi. Ale klucz, który rzucił w prace planu establishmentu wyludnienia planety, został niestety pogrzebany wraz z nim w 2017 roku.

Koncepcja Wildlands jest przede wszystkim dziełem Davida Foremana, głównego założyciela ekoterrorystycznej grupy Earth First! oraz były członek zarządu Sierra Club.

Grupa stosowała taktykę akcji bezpośredniej i w przeciwieństwie do ostrożnych wysiłków lobbingowych uznanych organizacji ekologicznych, "małpie" – sabotaż przemysłowy tradycyjnie związany z walką pracowniczą – stał się główną taktyką ruchu Earth First! w latach 1980.

Ziemia przede wszystkim! Dziennik; który wyrósł z Ziemi Pierwszej! newsletter, był redagowany przez Foremana. W pierwszym numerze Foreman określił cele organizacji:

"Nie będziemy iść na polityczne kompromisy. Niech inne stroje to zrobią. EARTH FIRST przedstawi czyste, twarde, radykalne stanowisko tych, którzy najpierw wierzą w Ziemię.

Dziennik potwierdził Earth First! była grupą ekoterrorystyczną.

W 1990 roku Foreman był jedną z pięciu osób aresztowanych przez Federalne Biuro Śledcze po operacji THERMCON, w której agenci FBI przeniknęli do Arizona Earth First! , zachęcając ich do sabotażu linii zasilającej przepompownię wody.

Chociaż Foreman nie miał bezpośredniego udziału w próbie sabotażu, ostatecznie przyznał się do wykroczenia za przekazanie dwóch kopii Ecodefense informatorowi FBI i otrzymał wyrok w zawieszeniu.

David Foreman z World FIrst!

Niezwykła koncepcja zaproponowana przez Wildlands Scheme wymaga radykalnego przeobrażenia ludzkiej cywilizacji. Obejmuje to zamykanie kopalń, usuwanie dróg z naturalnych krajobrazów, zatrzymywanie pozyskiwania drewna, a nawet przenoszenie populacji ludzkich. Celem jest radykalna zmiana naszej interakcji ze środowiskiem.

Na stronie 15 The Wildlands Project dr Reed Noss mówi, że musimy przekształcić co najmniej 50% powierzchni lądowej Ameryki Północnej w dziką przyrodę niedostępną dla ludzi.

"Te główne obszary dzikiej przyrody mają być połączone korytarzami dzikiej przyrody niedostępnymi dla ludzi. Te obszary dzikiej przyrody mają być otoczone strefami buforowymi, które mogą mieć ograniczone wykorzystanie zasobów pod nadzorem i pozwoleniem rządu federalnego we współpracy z organizacjami pozarządowymi.

"Populacja ludzka ma zostać przesiedlona na pozostałe 25% ziemi do społeczności, które są określane jako "zrównoważone społeczności".

Organizacja ekologiczna Earth First!, założona w 1980 roku, była pionierem w formie akcji bezpośredniej, aby powstrzymać postrzegane zagrożenia dla środowiska, torując drogę nowoczesnym grupom, takim jak Just Stop Oil i Extinction Rebellion.

Podobnie jak Earth First!, te nowsze grupy wykorzystują strategie akcji bezpośredniej i nieposłuszeństwo obywatelskie jako narzędzia do podnoszenia świadomości i wywierania presji na rządy i korporacje, aby zajęły się kwestiami środowiskowymi.

Jednak podczas gdy Earth First!" Działania koncentrowały się przede wszystkim na konkretnych zagrożeniach, takich jak wylesianie i rozwój miast, Just Stop Oil! i Extinction Rebellion działają z szerszym mandatem, koncentrując się na kwestiach systemowych, takich jak zależność od paliw kopalnych i zmiany klimatu.

Ich celem jest radykalna zmiana relacji społeczeństwa ze środowiskiem w celu złagodzenia skutków zmian klimatu. Jednak wszystkie one podzielają podstawowe przekonanie o konieczności drastycznych działań w celu zachowania i przywrócenia ekosystemów Ziemi.

Ale niezwykle interesujące jest odnotowanie, kto faktycznie finansuje te grupy. Głównym źródłem dochodów Just Stop Oil jest Aileen Getty, miliarderka i spadkobierczyni fortuny Getty Oil. Getty Oil Company była amerykańską firmą zajmującą się marketingiem ropy naftowej, której początki sięgają dużej zintegrowanej firmy naftowej założonej przez J. Paula Getty'ego.

Tymczasem największym darczyńcą Extinction Rebellion jest brytyjski miliarder Sir Chris Hohn, który zarządza funduszem hedgingowym TCI. Ale TCI zarobiło dużą część swojej fortuny na indyjskim producencie węgla, a nawet teraz posiada udziały w trzech liniach kolejowych, które spalają tony oleju napędowego i paliwa kopalne. Obejmuje to piaski roponośne, jedno z najgorszych źródeł rzekomych gazów cieplarnianych.

Dlaczego podmioty głęboko powiązane z grupami finansowymi przemysłu naftowego i węglowego opowiadają się za czymś dokładnie odwrotnym – światem wolnym od zależności od paliw kopalnych?

Odpowiedzi mogą być wielorakie: być może jest to sprytna sztuczka, aby wydawać się bardziej przyjazną dla środowiska, a może jest to próba kontrolowania narracji i wpływania na szybkość i kierunek nieuniknionego przejścia na "bardziej ekologiczną" energię.

Niezależnie od motywacji, ten dziwny sojusz podkreśla splątaną sieć interesów i wpływów w ruchu ekologicznym, sugerując znacznie bardziej złożony obraz pod powierzchnią.

Wróćmy jednak do prawdziwych celów SDG15, ukrytych w trzech fundamentalnych dokumentach ONZ.

W 1996 roku Henry Lamb przemawiał na Granada Forum. Jego przemówienie obejmowało rewelacje na temat Globalnej Oceny Różnorodności Biologicznej:

"Konwencja o różnorodności biologicznej liczy 16 stron. Bardzo nijakie, bardzo niejasne ... [Stanowi on jednak], że Konferencja Stron [»COP«] utworzy organ pomocniczy, który opracuje globalną ocenę różnorodności biologicznej [...]. Na pierwszym spotkaniu [COP, które odbyło się w 1994 r. lub COP1], Program Ochrony Środowiska Narodów Zjednoczonych ["UNEP"] przedstawił im Globalną Ocenę Różnorodności Biologicznej.

Plan "ro












Plan "rozszerzenia naturalnych siedlisk i korytarzy, aby objąć aż 30% powierzchni lądowej" jest obecnie nazywany planem 30 na 30. Plan, który został ponownie przeforsowany na COP15 – konferencji Konwencji Narodów Zjednoczonych o różnorodności biologicznej ("UNCBD") – która odbyła się w grudniu 2022 r., 30 lat po tym, jak ekoterrorysta i samozwańczy rzecznik Oracle po raz pierwszy go opracowali.

30 na 30 to największa grabież ziemi w historii sprzedawana pod pozorem "ochrony różnorodności biologicznej". Survival International szacuje, że nikczemny plan wysiedli około 300 milionów rdzennych mieszkańców na całym świecie z ich ojczystych ziem i lasów w imię "ochrony". I sprawi, że kilku wybranych będzie niezwykle bogatych.

Ale plan różnorodności biologicznej jest bardziej złowieszczy niż spekulacja i wysiedlanie ludzi, wpychanie ich do ośrodków miejskich i uniemożliwianie im dostępu do przyrody i świata przyrody. Alternatywą, jak stwierdza Globalna Ocena Różnorodności Biologicznej, jest wyludnienie.

Główne cele SDG15, kluczowej inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych, są subtelnie zapisane w trzech podstawowych dokumentach: Traktacie o różnorodności biologicznej z 1992 r., Projekcie Wildlands z 1992 r. i Globalnej Ocenie Różnorodności Biologicznej z 1995 r. Łącząc kropki między tymi odrębnymi, ale wzajemnie powiązanymi politykami, odkrywamy potencjalną mapę drogową dla masowej redukcji globalnej populacji.

Dokumenty te, zrobione w tandemie, malują niepokojący obraz. Pod szlachetnym płaszczykiem ochrony różnorodności biologicznej można interpretować te inicjatywy jako stopniowy, systematyczny plan ograniczenia populacji ludzkiej, a wszystko to pod auspicjami ochrony naszej planety.

Planeta, która najwyraźniej weszła teraz w erę "globalnego wrzenia", w której "powietrze nie nadaje się do oddychania", według Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresa.

Sekretarz Generalny ONZ: António Guterres

Tutaj do gry wchodzą klasyczne techniki propagandy, a konkretnie narzędzie odwoływania się do strachu, które jest potężną metodą wpływania na opinię publiczną i zmiany zachowań.

Apel o strach działa poprzez przedstawienie zagrożenia wystarczająco poważnego, aby zaniepokoić publiczność, a następnie zaoferowanie konkretnego zalecenia w celu złagodzenia tego zagrożenia. W tym przypadku rzekomym zagrożeniem jest "globalne wrzenie" i "powietrze niezdatne do oddychania".

Taki żywy, dramatyczny język wywołuje natychmiastowy niepokój o stan naszej planety i nasze przetrwanie na niej. Pomimo faktu, że są to skandaliczne kłamstwa.

Gdy publiczność jest wystarczająco zaniepokojona zagrożeniem, propagandysta może wprowadzić zalecane działanie. W tym przypadku może to obejmować agresywną politykę klimatyczną, zmiany stylu życia lub być może, jak sugeruje nasze badanie, opowiadanie się za zmniejszeniem globalnej populacji jako sposobem na zmniejszenie wpływu człowieka na środowisko.

Te skrajne stwierdzenia tworzą narrację, która sprawia, że pożądane działanie wydaje się nie tylko sensowne, ale także absolutnie niezbędne do przetrwania. Społeczeństwo, kierując się strachem i pragnieniem bezpieczeństwa, jest bardziej skłonne zaakceptować to "rozwiązanie", nawet jeśli oznacza to drastyczne zmiany lub poświęcenia.

Niestety, środki te będą obejmować kontrolę populacji / depopulację, zamaskowaną jako istotna odpowiedź na fałszywy kryzys klimatyczny.

Sekcja 5: Poufne dokumenty Pfizera: Spojrzenie na to, co FDA próbowała ukryć

Zapnijcie pasy, bo nasza sonda otwiera teraz puszkę Pandory: tajne dokumenty Pfizera dotyczące szczepionki mRNA COVID-19.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) próbowała opóźnić publikację danych dotyczących bezpieczeństwa szczepionki COVID-19 firmy Pfizer o 75 lat, mimo że zatwierdziła zastrzyk po zaledwie 108 dniach przeglądu bezpieczeństwa w dniu 11 grudnia 2020 r.

Ale na początku stycznia 2022 r. sędzia federalny Mark Pittman nakazał im publikować 55 000 stron miesięcznie. Do końca stycznia wydali 12 000 stron.

Od tego czasu PHMPT opublikował wszystkie dokumenty na swojej stronie internetowej.

Jednym z dokumentów zawartych w zrzucie danych jest "reissue_5.3.6 Doświadczenie po wprowadzeniu do obrotu.pdf" i ujawnia, co następuje:

90% kobiet w ciąży zaszczepionych Covid straciło dziecko

Pfizer podaje w dokumencie, że do 28 lutego 2021 r. było 270 znanych przypadków ekspozycji na wstrzyknięcie mRNA podczas ciąży.

Biorąc pod uwagę fakt, że organy regulacyjne leków, lekarze i położne zmusili kobiety w ciąży do przyjęcia szczepionki przeciwko Covid-19; twierdząc, że jest "w 100%" bezpieczny, niezwykle niepokojące jest odkrycie, że Pfizer stwierdził, że spośród 270 znanych przypadków ekspozycji na zastrzyk mRNA podczas ciąży, nie mają absolutnie pojęcia, co stało się w 238 z nich.

Ale oto znane wyniki pozostałych ciąż -

97% wszystkich znanych wyników szczepienia przeciwko Covid-19 w czasie ciąży spowodowało utratę dziecka.

Ale kiedy uwzględnimy 5 przypadków, w których wynik był nadal w toku, równa się to 82%. Odpowiada to zatem średnio około 90% między 82% a 97%.

Pfizer i regulatorzy medycyny ukryli niebezpieczeństwa związane ze szczepieniem Covid-19 podczas ciąży z powodu badań na zwierzętach stwierdzających zwiększone ryzyko wad wrodzonych i niepłodności

Rzeczywiste badanie można obejrzeć w całości tutaj i nosi tytuł "Brak wpływu na płodność samic oraz prenatalny i poporodowy rozwój potomstwa u szczurów z BNT162b2, szczepionką COVID-19 opartą na mRNA".

Badanie przeprowadzono na 42 samicach szczurów Wistar Han. Dwadzieścia jeden otrzymało zastrzyk Pfizer Covid-19, a 21 nie.

Oto wyniki badania –

Wyniki dotyczące liczby płodów, u których zaobserwowano nadliczbowe żebra lędźwiowe w grupie kontrolnej wynosiły 3/3 (2.1). Jednak wyniki dotyczące liczby płodów z nadliczbowymi żebrami lędźwiowymi w grupie zaszczepionej wynosiły 6/12 (8,3). Dlatego średnio częstość występowania była o 295% wyższa w grupie szczepionej.

Żebra nadliczbowe, zwane również żebrami dodatkowymi, są rzadkim wariantem dodatkowych żeber powstających najczęściej z kręgów szyjnych lub lędźwiowych.

Tak więc to badanie wykazało dowody na nieprawidłowe tworzenie płodu i wady wrodzone spowodowane zastrzykiem Pfizer Covid-19.

Ale nienormalne wyniki badania nie kończą się na tym. Wskaźnik "utraty przed implantacją" w grupie szczepionych szczurów był dwukrotnie wyższy niż w grupie kontrolnej.

Utrata przed implantacją odnosi się do zapłodnionych komórek jajowych, które nie ulegają implantacji. Dlatego badanie to potwierdza, że zastrzyk Pfizer Covid-19 zmniejsza szanse kobiety na zajście w ciążę. Tak więc zwiększa ryzyko niepłodności.

Poufne dokumenty Pfizera ujawniają, że szczepionka Covid-19 gromadzi się w jajnikach

Inne badanie, które można znaleźć na długiej liście poufnych dokumentów Pfizera, które FDA została zmuszona opublikować na mocy nakazu sądowego tutaj, przeprowadzono na szczurach Wistar Han, z których 21 było samicami, a 21 samcami.

Każdy szczur otrzymał pojedynczą dawkę domięśniową zastrzyku Pfizer Covid-19, a następnie zawartość i stężenie całkowitej radioaktywności we krwi, osoczu i tkankach określono we wcześniej określonych punktach po podaniu.

Innymi słowy, naukowcy prowadzący badanie zmierzyli, ile zastrzyku Covid-19 rozprzestrzeniło się na inne części ciała, takie jak skóra, wątroba, śledziona, serce itp.

Ale jednym z najbardziej niepokojących wniosków z badania jest fakt, że zastrzyk Pfizera gromadzi się w jajnikach w czasie.

W ciągu pierwszych 15 minut po wstrzyknięciu szczepionki Pfizer naukowcy odkryli, że całkowite stężenie lipidów w jajnikach wynosi 0,104 ml. Następnie wzrosła do 1,34 ml po 1 godzinie, 2,34 ml po 4 godzinach, a następnie 12,3 ml po 48 godzinach.

Naukowcy nie przeprowadzili jednak żadnych dalszych badań nad akumulacją po okresie 48 godzin, więc po prostu nie wiemy, czy ta akumulacja była kontynuowana.

Ale oficjalne dane brytyjskie opublikowane przez Public Health Scotland, które można znaleźć tutaj, oferują pewne niepokojące wskazówki dotyczące konsekwencji tej akumulacji na jajniki.

Dane dotyczące liczby osób cierpiących na raka jajnika pokazują, że znany trend w 2021 r. był znacznie wyższy niż w 2020 r. i średnia z lat 2017-2019.

Powyższy wykres pokazuje się do czerwca 2021 r., Ale wykresy znajdujące się na pulpicie nawigacyjnym Public Health Scotland pokazują teraz liczby aż do maja 2022 r. i niestety pokazują, że różnica jeszcze bardziej się powiększyła wraz ze znacznym wzrostem liczby kobiet cierpiących na raka jajnika.

Pełną analizę dokumentów Pfizera można przeczytać tutaj, ale podsumowanie ustaleń jest następujące:

W dokumentach Pfizera uzyskanych na podstawie wniosków Freedom of Information Act (FOIA) znajdują się istotne szczegóły dotyczące wpływu szczepionki w czasie ciąży i jej kumulacji w jajnikach.

  1. Ryzyko ciąży: Dokumenty ujawniają niepokojący wskaźnik poronień i zgonów płodów wśród kobiet w ciąży, które otrzymały szczepionkę przeciwko COVID-19. Potwierdzono, że znaczny odsetek kobiet, które zostały zaszczepione w czasie ciąży, stracił dziecko.
  2. Akumulacja jajników: Poufne dokumenty Pfizera ujawniają również, że szczepionka gromadzi się w jajnikach, co budzi obawy o potencjalny wpływ na płodność kobiet.

Patrząc na rzeczywiste dane, istnieją obserwacje, które wydają się korelować z tymi ustaleniami dokumentu:

  • Wzrost liczby przypadków raka jajnika: Dane po szczepieniu ze Szkocji pokazują wzrost liczby przypadków raka jajnika do rekordowo wysokiego poziomu. To, czy wzrost ten można bezpośrednio przypisać szczepieniom, jest nadal przedmiotem badań.
  • Śmiertelność noworodków: Szkocja doświadczyła również krytycznego poziomu zgonów noworodków dwa razy w okresie siedmiu miesięcy.
  • Ryzyko poronienia: Badanie rzeczywistych danych sugeruje, że szczepienie przeciwko Covid-19 zwiększa ryzyko poronienia o co najmniej 1 517%.

To podsumowanie przedstawia tylko niewielki procent obaw podniesionych w poufnych dokumentach Pfizera i rzeczywistych danych, które potwierdzają ustalenia.

Niepożądane rewelacje dotyczące niekorzystnego wpływu na ciążę i potencjalnego uszkodzenia jajników jeżą włos na głowie. W połączeniu z gwałtownym wzrostem zachorowań na raka jajnika i śmiertelnością noworodków, sugerują, że w tym dążeniu do szczepień jest więcej niż na pierwszy rzut oka.

Ponieważ same te odkrycia zawierają wystarczające dowody, aby stwierdzić, że szczepienia przeciwko Covid-19 doprowadzą do depopulacji.

Część 6: Wielki Reset – Nowy Porządek Świata?

Oto Klaus Schwab, enigmatyczny założyciel i prezes Światowego Forum Ekonomicznego. Schwab jest wizjonerem z planem nazwanym "Wielkim Resetem" lub "Czwartą Rewolucją Przemysłową". Jego dalekowzroczność zagląda w świat, w którym sztuczna inteligencja (AI) i automatyzacja zajmują centralne miejsce, wyprzedzając i przewyższając ludzkie zdolności w wielu sektorach.

Wizja Schwaba maluje obraz, w którym maszyny, dzięki swojej niestrudzonej wydajności, zastępują miliony miejsc pracy. W tym świecie maszyny się nie męczą, nie chorują i nie domagają się podwyżek.

Zasadniczo Schwab przewiduje przyszłość, w której zapotrzebowanie na niskopłatną pracę ludzką zostanie znacznie zmniejszone, co prowadzi nas do ponownego rozważenia naszych ról w społeczeństwie zdominowanym przez sztuczną inteligencję.

W tym momencie możesz się zastanawiać: jak to się ma do niepokojących prognoz depopulacji Deagela?

Czy skoro ludzie są odsuwani na bok przez sztuczną inteligencję, prowadzi to do zmniejszenia ludzkich "zasobów" i czy to właśnie sugerują złowieszcze liczby z Deagel?

Kropki wydają się łączyć, tworząc zaskakującą linię spekulacji.

Czy postęp sztucznej inteligencji i automatyzacji, program mocno forsowany przez wpływowe postacie, takie jak Klaus Schwab, może być wstępem do strategii depopulacji? Czy jesteśmy wprowadzani w świat, który nie potrzebuje już ludzi w dużej liczbie?

Część 7: Narracja o zmianie klimatu - gra w dym i lustra?

Kiedy odklejamy warstwy tej niepokojącej narracji, z głównego nurtu dyskursu wyłania się prowokacyjny temat: dwutlenek węgla – gaz, który każdy z nas, ludzi, emituje z każdym oddechem, został przedstawiony jako kluczowy przeciwnik zdrowia Ziemi

Czy ta narracja może subtelnie insynuować bardziej niepokojącą prawdę? Czy często wspominany "ślad węglowy" jest rzeczywiście zawoalowanym odniesieniem do naszego istnienia jako "problemu"?

Ta ścieżka, którą starannie rozwikłaliśmy, wskazuje na niepokojący scenariusz gorzkiej rzeczywistości, z którą establishment zdecydował, że jest nam przeznaczony.

Podsumowując, rozbrzmiewa zniechęcające pytanie: czy w nadchodzącej erze zdominowanej przez sztuczną inteligencję rasa ludzka może być ostateczną ofiarą? Czy pojawienie się sztucznej inteligencji, postrzeganej jako świt nowej rewolucji przemysłowej, jest nierozerwalnie związane z nadrzędną strategią mającą na celu redukcję populacji ludzkiej?

Logika jest przerażająco prosta: wraz z przejęciem pracochłonnych zadań przez sztuczną inteligencję i automatyzację, zapotrzebowanie na pracę ludzką drastycznie spada. Czy zatem "Wielki Reset" może być rzeczywiście "wielką redukcją" liczby ludzi?

Stoimy na krawędzi przyszłości, która wymyka się tradycyjnym paradygmatom. Czy możemy nieświadomie torować drogę do własnego upadku, kierując się wizją postępu?

Z Deagel.com, platformą, która ma wpływ podmiotów takich jak CIA, Departament Obrony i Fundacja Rockefellera, dostarczającą alarmujących prognoz depopulacji na 2025 r., Wydaje się, że może to być przyszłość, do której szybko się zbliżamy.

Ponieważ obecne rzeczywiste dane dotyczące nadmiernej liczby zgonów na Zachodzie zdecydowanie sugerują, że prognoza depopulacji Deagela nie jest tylko szacunkiem, ale w rzeczywistości celem, który jest na dobrej drodze do osiągnięcia częściowo dzięki śmiertelnym skutkom szczepienia przeciwko Covid-19.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo: https://expose-news.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz