AUTOR: TYLER DURDEN
Autor: Catharine Salgado via PJMedia.com,
Spekulacje na temat okoliczności i motywacji zabójstwa prezydenta Johna F. Kennedy'ego w 1963 roku, powszechne w czasie tragedii, nigdy się nie skończyły. Podczas gdy morderca Kennedy'ego został ogłoszony wkrótce po zabójstwie, że działał sam, jeden z informatorów twierdził gospodarzowi Fox News, Tuckerowi Carlsonowi, że Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) była bezpośrednio zaangażowana w zabójstwo JFK.
Carlson zauważył, że pytania o zabójstwo Kennedy'ego krążyły od czasu, gdy to się stało, po prostu dlatego, że było wiele szczegółów, które się nie sumowały lub wydawały się zbyt przypadkowe, a CIA odmówiła ujawnienia dokumentacji dotyczącej zabójstwa.
Prezydent Lyndon B. Johnson opublikował raport rok po przedwczesnej śmierci JFK, oświadczając, że zarówno zabójca Kennedy'ego, Lee Harvey Oswald, jak i zabójca Oswalda, Jack Ruby, działali sami. Około 50 lat później CIA przyznała, że zataiła dowody – ale dlaczego wciąż nie wiadomo publicznie.
Carlson powiedział, że termin "teoria spiskowa" został po raz pierwszy wprowadzony do codziennego amerykańskiego leksykonu przez media po zabójstwie JFK z powodu wielu plotek i podejrzeń.
Wyrażenie to wtedy – jak i teraz, oczywiście – było używane do etykietowania wszystkiego, co jest sprzeczne z oświadczeniem rządu – zarówno wiarygodnych pytań, jak i dalekiej dziwności – jako czysty nonsens.
Carlson przytoczył jedną potencjalnie podejrzaną okoliczność, mówiąc, że psychiatra Louis Jolyon West oświadczył w kwietniu 1964 roku, że Jack Ruby był niepoczytalny po wizycie u Ruby w więzieniu.
West napisał, że Ruby potrzebowała hospitalizacji psychiatrycznej, mimo że nikt wcześniej nie spotkał Ruby'ego jako niepoczytalnego.
West był psychiatrą kontraktowym i ekspertem od kontroli umysłu pracującym dla CIA w tym czasie.
Był zaangażowany w program CIA MK Ultra, który dawał silne leki psychiatryczne niektórym Amerykanom, nie informując ich o tym.
Amerykańskie media nigdy nie zbadały, dlaczego psychiatra CIA, który specjalizował się w niedoinformowanej kontroli umysłu, diagnozował Ruby. Dlatego powody wyboru Westa pozostają niezapomniane.
W 1976 roku Izba Reprezentantów USA wznowiła dochodzenie w sprawie zabójstwa Kennedy'ego ze specjalną dwupartyjną komisją i doszła do wniosku, że JFK został "prawie na pewno zamordowany w wyniku spisku".
Co nie zostało postanowione: czyj spisek? Carlson śmiało nazwał CIA "oczywistym podejrzanym".
Wyjaśnił swoje rozumowanie: "Dlaczego inaczej agencja miałaby ukrywać krytyczne dowody przed śledczymi?" W 1992 roku obowiązywało prawo kongresowe nakazujące opublikowanie całej dokumentacji związanej z zabójstwem JFK do 2017 roku, co ostatecznie nie nastąpiło. Były dyrektor CIA Mike Pompeo przekonał ówczesnego prezydenta Donalda Trumpa, aby nie ujawniał wszystkich dokumentów, mimo że wszystkie zaangażowane osoby nie żyją.
Powód jest nieznany, a Pompeo odmówił pojawienia się w programie Carlsona.
Administracja Bidena opublikowała dziś tysiące stron wcześniej tajnych dokumentów rządowych dotyczących zabójstwa JFK. Nie jest jasne, ile z nich pozostaje tajemnicą.
Carlson wierzy jednak, że wie, dlaczego pliki JFK nie zostały wydane w 2017 roku.
Powiedział, że rozmawiał z kimś, kto ma dostęp i zna wciąż tajną dokumentację Kennedy'ego i zapytał: "Czy CIA przyłożyła rękę do morderstwa [prezydenta] Johna F. Kennedy'ego?" Według Carlsona, informator odpowiedział: "Odpowiedź brzmi: tak. Wierzę, że byli w to zaangażowani. To zupełnie inny kraj niż myśleliśmy. To wszystko jest fałszywe".
Carlson przyznał, że odpowiedź była "wstrząsająca", ale podkreślił, że anonimowe źródło nie jest "teoretykiem spiskowym... To jest ktoś, kto ma bezpośrednią wiedzę na temat informacji."
Carlson zaprosił widzów, niezależnie od ich uczuć związanych z zabójstwem JFK i jego nowym raportem, do rozważenia konsekwencji tego, co powiedziało jego źródło.
Opierając się na tym, co stwierdziło źródło Carlsona, istnieją siły wewnątrz rządu USA całkowicie poza kontrolą elektoratu (co w rzeczywistości jest prawdą, po prostu dlatego, że Ameryka ma tak wielu niewybieralnych biurokratów).
Carlson wyjaśnił swoje zrozumienie sytuacji: "Te siły mogą wpływać na wyniki wyborów.
Mogą nawet ukryć swój współudział w morderstwie amerykańskiego prezydenta.
Innymi słowy, mogą robić prawie wszystko, co chcą.
Tworzą rząd w rządzie".
Co jest dość wybuchowym oskarżeniem.
Carlson zauważył, że Amerykanie nie ufają już swojemu rządowi, ale dodał, że rząd może być jeszcze mniej godny zaufania, niż publicznie się wydaje.
Sytuacja, którą opisał Carlson, jest naprawdę przerażająca.
Niestety, dopóki cała dokumentacja CIA dotycząca zabójstwa Kennedy'ego nie zostanie ujawniona, amerykańska opinia publiczna nie może sama ocenić, czy informator z programu Carlsona mówił prawdę, czy nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz