Derrick Broze, gościnnie pisarz
Podczas gdy opinia publiczna czeka na aktualizacje dotyczące dochodzenia Biura Szeryfa Hrabstwa Utah w sprawie "zrytualizowanego wykorzystywania seksualnego dzieci", zagłębiamy się w historię oskarżeń dotyczących Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich.
Dochodzenie w sprawie zrytualizowanego wykorzystywania seksualnego dzieci zostało po raz pierwszy ogłoszone przez biuro szeryfa hrabstwa Utah 31 maja. USCO wydało oświadczenie szczegółowo opisujące, w jaki sposób "wiele agencji hrabstwa i federalnych bada doniesienia o rytualnym wykorzystywaniu seksualnym dzieci już od 1990 roku".
Śledzę śledztwo od czasu pierwszego ogłoszenia i relacjonuję różne aspekty historii. Zachęcam czytelników do spędzenia czasu z poprzednimi czterema częściami tej serii, w szczególności z trzecim raportem na temat historii podobnych zarzutów w stanie Utah.
W tym raporcie przyjrzę się historycznym zapisom, w tym procesom sądowym, zapisom kościelnym i wcześniejszym doniesieniom z innych mediów, aby udokumentować historię oskarżeń dotyczących członków Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, znanego również jako Kościół Mormonów. Rozmawiałem z obecnymi i byłymi członkami Kościoła, którzy mają różne poglądy na temat oskarżeń o zrytualizowane wykorzystywanie seksualne dzieci.
Niektórzy byli członkowie Kościoła Mormona wierzą, że sam kościół jest zepsuty u swoich korzeni, co pozwala na tego typu działania. Rozmawiałem również z członkami Kościoła Mormona, którzy przyznają, że kościół ma problem pedofilski, ale nie wierzą, że podstawowe struktury kościoła są zainfekowane pedofilami.
Chcę wyjaśnić, że to dochodzenie nie ma na celu ataku na czyjeś przekonania religijne lub poszczególnych mormonów. Ten artykuł nie ma również na celu namalowania obrazu, że cały Kościół Mormona jest świadomy doniesień o wykorzystywaniu seksualnym dzieci. Chociaż niektórzy byli członkowie kościoła posunęli się tak daleko, że oskarżyli Kościół Mormona o bycie frontem dla działalności masońskiej i / lub satanistycznej, nie jestem gotowy na taki osąd. Uważam jednak, że te kontrowersyjne twierdzenia uzasadniają dalsze dochodzenie.
W części 5 naszej serii przyjrzymy się 4 różnym przykładom wykorzystywania seksualnego członków Kościoła Mormona w ciągu ostatnich ponad 40 lat.
Notatka Pace
W 1990 roku Glenn L. Pace, przedstawiciel władz generalnych w Kościele Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, napisał notatkę do przywódców kościoła, w której opisał twierdzenia o powszechnych rytualistycznych nadużyciach w kościele. Notatka, datowana na 19 lipca 1990 roku, opierała się na skargach sześćdziesięciu członków kościoła, którzy twierdzili, że zostali zmuszeni do uczestniczenia w różnych rytuałach, czasami określanych jako "satanistyczne".
"Spotkałem się z sześćdziesięcioma ofiarami. Ta liczba mogłaby być dwa lub trzy razy większa, gdybym nie zdyscyplinował się tylko do jednego spotkania w tygodniu" - napisał Pace. "Nie chciałem, aby moje zaangażowanie w tę kwestię stało się przeszkodą w wypełnianiu przydzielonych mi obowiązków. Z drugiej strony czułem, że ktoś musi zapłacić cenę, aby uzyskać intelektualne i duchowe przekonanie o powadze tego problemu w Kościele.
Pace wysłał notatkę do Prezydenta ŚwDO, Ezry Tafta Bensona, szczegółowo opisując rok wywiadów z domniemanymi ofiarami rytualnego wykorzystywania w Utah, Idaho, Kalifornii i Meksyku. Notatka Pace opisuje przypadki zrytualizowanych nadużyć, a nawet twierdzenia o składaniu ofiar z ludzi.
Pace oświadczył, że był przekonany, iż co najmniej 800 członków kościoła było zaangażowanych lub miało wiedzę o nadużyciach, w tym biskupi, prezydent diecezji, patriarchowie, pracownicy świątyń, członkowie kościelnych grup Młodych Kobiet i Młodych Mężczyzn oraz członkowie Mormońskiego Chóru Tabernakulum.
Pace powiedział, że wierzy, że celem torturowania dzieci było spowodowanie rozłączenia. Powiedział, że w wyniku rozłączenia dzieci "rozwiną nową osobowość, aby umożliwić im znoszenie różnych form nadużyć".
"Podstawowy cel jest z premedytacją - systematyczne i metodycznie torturować i terroryzować dzieci, dopóki nie zostaną zmuszone do dysocjacji". Pace napisał. "Tortury nie są konsekwencją utraty panowania nad sobą, ale wykonywania dobrze zaplanowanych, dobrze przemyślanych rytuałów często wykonywanych przez bliskich krewnych. Jedyną ucieczką dla dzieci jest dysocjacja".
Kiedy Pace Memo wyciekło do opinii publicznej, Kościół Mormona szybko odrzucił twierdzenia Pace'a. "Wydaje mi się, że nawet jeśli jeden rzeczywisty przypadek jest tragiczny i jest o jeden za dużo, doniesienia o rytualnych zabójstwach są prawdopodobnie przesadzone, niezależnie od tego, czy są one związane z członkami naszego kościoła, innych kościołów czy jakiegokolwiek innego segmentu społeczeństwa, z których żaden nie jest odporny" – powiedział rzecznik Kościoła Don LeFevre w chicago tribune w czasie wycieku.
Sierżant Don Bell, szef jednostki wywiadowczej departamentu policji w Salt Lake City w czasie pace memo, powiedział Tribune, że jego biuro otrzymuje około sześciu raportów rocznie dotyczących domniemanych nadużyć satanistycznych. "Nie mam żadnych wątpliwości, że ci ludzie, którzy opisują znoszenie satanistycznych nadużyć rytualnych, są ofiarami bardzo głębokiego rodzaju nadużyć" - powiedział Bell. "Ale nie wierzę, że w tej dolinie istnieje międzypokoleniowa sieć satanistów".
Sam Pace powiedział mediom, że był sceptyczny wobec zarzutów, dopóki nie spędził roku na przeprowadzaniu wywiadów z ocalałymi z rytuałów, z których wielu cierpiało na niezwiązane zaburzenie tożsamości i różne urazy psychiczne w wyniku nadużyć.
W wyniku Pace Memo, rządzące kościołem trzyosobowe Pierwsze Prezydium, kierowane przez Ezrę Tafta Bensona w tym czasie, wysłało list do lokalnych przywódców kościelnych, ostrzegając przed satanizmem. List ostrzegał członków kościoła przed obcowaniem z "okultyzmem lub tymi tajemniczymi mocami, które popiera".
Notatka Pace'a, która stała się głównym nurtem, była jednym z powodów, dla których biuro prokuratora generalnego Utah rozpoczęło własne dochodzenie w sprawie rytualnych nadużyć w 1992 roku. Jak szczegółowo opisano w części 3 tej serii, biuro prokuratora generalnego Utah zatrudniło Mike'a Kinga i Marka Jacobsona do dalszego zbadania twierdzeń o rytualnym wykorzystywaniu seksualnym.
W raporcie końcowym dla biura AG stwierdzono, że "odkryto dowody na poparcie myśli, że ludzie mieli w przeszłości, a teraz popełniają przestępstwa w imię szatana lub innego bóstwa". Jednak odkryli również, że "zarzuty" zorganizowanych satanistów, nawet grup satanistów, którzy przeniknęli każdy "poziom rządu i religii, były bezpodstawne".
Odnosząc się do oskarżeń przeciwko przywódcom Kościoła Mormonów, Mike King powiedział Salt Lake Tribune, że są one "absurdalne".
Trzydzieści lat po tym, jak Pace Memo została opublikowana publicznie, została w dużej mierze zapomniana przez osoby spoza Kościoła Mormona. Pomimo twierdzeń o absurdalności Mike'a Kinga, Glen Pace pozostał zaangażowany w opowiadanie historii domniemanych ofiar. W zakończeniu swojej notatki pisze:
Wierzę również, że cytowane pisma święte i wiele innych, które można by zacytować, argumentuje przeciwko naszej bierności wobec tego problemu. Nie chcę być znany jako panikarz lub fanatyk w tej sprawie. Teraz, gdy przedstawiłem wam to, czego się nauczyłem na piśmie, czuję, że sprawa jest we właściwym sądzie.
"Mam nadzieję, że przyjmę niski profil na ten temat i zajmę się obowiązkami, które formalnie mi przydzielono. Nie oznacza to, że nie byłbym skłonny służyć. W ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy zyskałem współczującą miłość i szacunek dla ofiar, które walczą o bezpieczeństwo swojego życia fizycznego i, co ważniejsze, swoich dusz.
Paperdolls
W 1993 roku ukazała się książka rzekomo opowiadająca historie dwóch różnych kobiet w Kościele Mormona, które doświadczyły wykorzystywania seksualnego w społeczności. Książka Paperdolls: Healing from Sexual Abuse in Mormon Neighborhoods została napisana przez autorów o pseudonimach April Daniels i Carol Scott.
Publisher's Weekly opisał książkę jako "poruszający i często frustrujący" dokument, który przeplata się z doświadczeniami Danielsa i Scotta.
"Daniels, bankierka w wieku 30 lat, zaczyna przypominać sobie nadużycia, których doznała, począwszy od piątego roku życia, z rąk różnych krewnych i sąsiadów" - czytamy w przeglądzie. Scott, matka jej przyjaciela i profesora psychologii, odnotowuje swoje odkrycie, że wielu z tych samych ludzi ostatnio znęcało się nad jej wnukami. Obie kobiety są mormonkami, a większość z prawie 20 sprawców przemocy wydaje się być członkami kościoła".
April twierdzi, że jej rodzice byli "tajnymi alkoholikami", którzy robili sobie pornograficzne zdjęcia rodzinnym aparatem Polaroid. Mówi, że kiedy miała siedem lat, została "zgwałcona ustnie" przez ojca do tego stopnia, że jej przednie zęby były luźne przez sześć miesięcy. April mówi, że jej matka miała załamanie nerwowe i nigdy nie zauważyła ani nie skomentowała zapachu moczu na ubraniach, krwi i nasienia na bieliźnie ani godzin, w których płakała w nocy.
Podczas gdy Carol i April nie opisują nadużyć jako "satanistycznych", Carol wierzyła, że "dotykanie stron" ma dla nich zrytualizowany element. Nakreśliła, w jaki sposób najpierw dzieciom pokazywano filmy pornograficzne innych dzieci, zanim zmuszono je do rozbierania się i masturbacji. Po tym nastąpi seks oralny i analny ze wszystkimi obecnymi.
Po publikacji Paperdolls najwyraźniej odbyły się wewnętrzne dyskusje między przywódcami kościołana temat prawdziwej tożsamości kobiet i ich domniemanych oprawców. Jeśli jednak historie są rzeczywiście dokładne, nie wydaje się, aby ktokolwiek został kiedykolwiek pociągnięty do odpowiedzialności.
Opuszczenie Świętych
W 2005 roku Martha Beck, córka mormońskiego uczonego Hugh Nibleya, wydała książkę Leaving the Saints: how I lost the Mormons and found my faith. Książka Beck była kontrowersyjna ze względu na oskarżenia, że była wykorzystywana seksualnie przez ojca, oraz ze względu na jej twierdzenie o odzyskanych wspomnieniach o wykorzystywaniu.
Beck mówi, że przywódcy kościoła byli świadomi zbrodni jej ojca i postanowili nic nie robić. Co więcej, oskarża przywódców kościoła o pomoc w jego zbrodniach, nie podejmując działań.
"Spekulowałem na temat tego, jak szeroko plotki na temat moich oskarżeń rozprzestrzeniły się już w społeczności Świętych w Dniach Ostatnich, społeczności wyjątkowo wykwalifikowanej w zamiataniu oskarżeń o wykorzystywanie seksualne pod różnymi dywanami domowymi". Beck pisze. "Wyobrażałem sobie, że niektórzy ludzie patrzą teraz na mnie dziwnie, mówią do mnie ostrożnym, niezdecydowanym tonem. Podejrzewałem, że nawet jeśli mormońskie moce, które są, mogą w rzeczywistości nie zagrażać mojemu życiu, prawdopodobnie będą próbowały je zrujnować. Tak, te podejrzenia były dziwaczne. Tak, byli paranoikami. I tak, były całkowicie dokładne".
Na stronie 261 swojej książki ubolewa nad faktem, że nie zrobiono więcej, aby ustalić, czy wykorzystywanie seksualne dzieci jest bardziej powszechne w kraju mormońskim niż w pozostałej części Stanów Zjednoczonych.
"Osobiście uważam, że odpowiedź brzmi "tak", szczególnie w podstawowej populacji mormonów, którzy pochodzą od poligamicznych przodków" – pisze. "Odkąd wyprowadziłem się z Utah i pracowałem jako trener życia dla setek ludzi z różnych środowisk, spotkałem tylko garstkę, którzy twierdzą, że byli wykorzystywani seksualnie jako dzieci. W Provo, na Uniwersytecie Pańskim, wydawało mi się, że nie mogę otworzyć drzwi samochodu bez uderzenia ocalałego z kazirodztwa.
Warren Jeffs
W chronologii wykorzystywania seksualnego w większej społeczności mormońskiej przypadek Warrena Jeffsa wydaje się być poważny. Jeffs jest skazanym pedofilem i byłym prezydentem Fundamentalistycznego Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (FLDS Church), denominacji Kościoła Mormona, która nadal praktykuje poligamię.
Ojciec Warrena Jeffsa, Rulon Jeffs, został prezydentem Kościoła FLDS w 1986 roku. To ostatecznie utorowało Warrenowi drogę do przejęcia władzy w kościele i rozpoczęcia gromadzenia własnego kultu, po którym rządził żelazną pięścią. Ostatecznie oskarżenia przeciwko Warrenowi oświecą świat zewnętrzny do tego, co dokładnie działo się na ranczu Jeffsa Tęsknoty za Syjonem w Eldorado w Teksasie.
Chociaż nie mamy tu miejsca, aby zrobić pełną ekspozycję Warrena Jeffsa i jego wzrostu i upadku w Kościele FLDS, warto zwrócić uwagę na kilka punktów na temat jego niepokojącej sagi.
Po pierwsze, sprawa przeciwko Jeffowi obejmuje oskarżenia o gwałt i napaść seksualną przez siostrzeńca Jeffsa, Brenta Jeffsa. W lipcu 2004 roku Brent Jeffs złożył pozew, że Warren Jeffs zgwałcił go analnie w kompleksie FLDS Church's Salt Lake Valley pod koniec 1980 roku. Brent Jeffs napisał pamiętnik zatytułowany Lost Boy opisujący różne przypadki wykorzystywania seksualnego dzieci z rąk Warrena Jeffsa, jego braci i innych członków rodziny. Wykorzystywanie seksualne miało miejsce, gdy Brent Jeffs miał 5 lub 6 lat.
Brat Brenta, Clayne, również oskarżył Warrena Jeffsa przed popełnieniem samobójstwa.
Po drugie, własne dzieci Warrena Jeffsa również oskarżyły go o wykorzystywanie seksualne. Oskarżenia jasno pokazują, że sprawa przeciwko Jeffsowi nie dotyczyła tylko poligamii, jak twierdzili niektórzy, ale seryjnego pedofila, który został umożliwiony przez społeczność wokół niego, która uważała go za proroka Boga.
Chociaż FLDS jest odrębną organizacją od większego, głównego nurtu Kościoła ŚwDO, faktem pozostaje, że milczenie członków kościoła, członków rodziny i przywódców kościoła pozwoliło zbrodniom Warrena Jeffsa trwać tak długo, jak to miało miejsce.
Dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej na ten temat, polecam obejrzenie serialu dokumentalnego Keep Sweet: Pray and Obey.
Russell M. Nelson
Najnowszym przykładem oskarżeń przeciwko przywódcom Kościoła mormońskiego jest obecny prezydent kościoła, Russel M. Nelson. Nelson jest emerytowanym chirurgiem, który służył na różnych stanowiskach kościelnych, zanim został członkiem Kworum Dwunastu Apostołów Kościoła ŚwDO przez prawie 34 lata, a ostatecznie został prezydentem kościoła w styczniu 2018 roku. Nelson jest uważany za proroka przez członków Kościoła ŚwDO.
Jednak pod koniec 2018 roku poinformowano, że pozew próbował zmusić Nelsona do złożenia zeznań w sprawie zarzutów, że jego córka i zięć byli zaangażowani w wykorzystywanie seksualne dzieci.
FOX13 w Utah poinformował o pozwie:
Pozew został złożony w sądzie federalnym w Salt Lake City w środę przez sześć nienazwanych osób wymienionych tylko jako "Jane Doe" i "John Doe" przeciwko nienazwanym "Doe 1 Male Defendant" i "Doe 2 Female Defendant". Jednak adwokat Brendy i Richarda Milesa publicznie ujawnił swoje nazwiska po złożeniu pozwu i powiedział, że energicznie zaprzeczają zarzutom.
FOX 13 donosi, że pozew twierdzi, że w 1985 roku mężczyzna zidentyfikowany jako "Sprawca" w dokumentach sądowych wykorzystywał seksualnie swoje dzieci. Pozew twierdzi, że 16-letnia opiekunka do dzieci była zarówno ofiarą, jak i oprawcą, a później popełniła samobójstwo.
Powodowie twierdzą, że "DOE 1 MĘŻCZYZNA POZWANY" i "DOE 2 KOBIETA POZWANA" prowadziły "dotykanie stron" w ich domu i domu sprawcy. W imprezach tych uczestniczyli przyjaciele oskarżonych i sprawcy.
Matka dzieci powiedziała FOX 13, że zgłosiła nadużycie policji, ale nie udało im się kontynuować sprawy. Powiedziała również, że kiedy przywódcy Kościoła ŚwDO zostali poinformowani o incydentach, nic nie zrobili, a Starszy Neal A. Maxwell poinstruował ich, aby "przebaczyli i zapomnieli".
"Zakładałem, że najwyżsi przywódcy w kościele będą chcieli pomóc moim dzieciom w uzdrowieniu, że sprawcy zostaną umieszczeni w więzieniu. Bardzo szybko się tym rozczarowałam" - powiedziała FOX 13.
Zostanie ujawnione, że oskarżonymi byli rzeczywiście Brenda i Richard Miles, córka i zięć Russella Nelsona. James Jardine, prawnik Milesa, powiedział FOX 13: "Nie ma prawdy w tych zarzutach. Miles nie wykorzystywał tych dzieci ani nikogo innego".
Jardine powiedział, że Bountiful Police - gdzie rzekomo doszło do nadużycia - zbadała oskarżenia w 1980 roku i doszła do wniosku, że nie ma nic wspólnego z roszczeniami. Miles natychmiast złożył wniosek o oddalenie sprawy w amerykańskim sądzie okręgowym w Salt Lake City.
W grudniu 2018 r. adwokat reprezentujący sześciu nienazwanych powodów wezwał do wcześniejszego złożenia zeznań Prezydenta Kościoła ŚwDO Russella M. Nelsona. "Russell M. Nelson jest po prostu świadkiem" - powiedział Craig Vernon, adwokat powodów, FOX 13.
Vernon powiedział, że próbował obalić Nelsona i Craiga Smithów, którzy byli prezydentem okręgu Bountiful w czasie oskarżeń, ponieważ James Jardine starał się opóźnić sprawę do czasu wydania przez Sąd Najwyższy Utah orzeczenia w sprawie przedawnienia w procesach sądowych o wykorzystywanie seksualne.
Vernon argumentował, że Nelson miał wtedy 94 lata, a opóźnienie może zagrozić sprawie. "Russell M. Nelson ma informacje, które są istotne. Był tam zaraz po tym, jak to wyszło na jaw" - powiedział Vernon FOX 13 w grudniu 2018 roku.
6 stycznia 2019 r. Kościół ŚwDO wyda własne oświadczenie, w którym będzie bronił Nelsona i odrzucał ideę, że musi zostać obalony. "Wiele z obaw przed nadużyciami przypisuje się nadmiernemu poleganiu na terapii odzyskanej pamięci, wypartej praktyce, która ma potencjał tworzenia lub "sadzenia" fałszywych wspomnień poprzez hipnozę, powtarzanie i moc sugestii" – napisał Kościół.
Dziesięć dni później amerykańska sędzia okręgowa Jill Parrish odrzuciła wniosek o przyspieszenie zeznania Nelsona.
Do lata 2020 r. sprawa zostanie oddalona z powodu orzeczenia Sądu Najwyższego Utah dotyczącego przedawnienia roszczeń o wykorzystywanie seksualne. Sędzia Parrish zgodził się oddalić pozew na wniosek prawników zarówno sześciu nienazwanych powodów, jak i Brendy i Richarda Milesa. Pozew został odrzucony z uprzedzeniem, więc nie można go ponownie złożyć.
"Miles złożyli wniosek o oddalenie, argumentując, że nowa (2015) ustawa przedłużająca czas na pozwanie sprawców była niezgodna z konstytucją. Nasza sprawa została zawieszona, aby sama kwestia mogła zostać rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy Utah w sprawie Mitchell przeciwko Roberts. Nasza sprawa została wypatroszona, gdy ustalono, że te roszczenia nie mogą zostać wznowione i że ta ustawa jest niekonstytucyjna "- powiedział Craig Vernon FOX 13.
Po oddaleniu sprawy z uprzedzeniem trudno sobie wyobrazić, w jaki sposób opinia publiczna mogłaby się dowiedzieć, czy oskarżenia są prawdziwe, i oczywiście nikt nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności za domniemane przestępstwa.
Dochodzenie UCSO W 2021 R.
Ta historia prowadzi nas teraz w pełne koło do obecnego dochodzenia prowadzonego przez biuro szeryfa hrabstwa Utah. Przez ostatnie pięć tygodni badałem różne elementy tej sprawy, przeprowadzając wywiady z obecnymi i byłymi członkami Kościoła ŚwDO; rozmowa z sierżantem Spencerem Cannonem z UCSO i ślęczenie nad dokumentami związanymi ze sprawą Davida Lee Hamblina z 2012 roku.
Będę nadal zgłaszać wszelkie przyszłe aktualizacje dotyczące dochodzenia Biura Szeryfa. Nadal jestem również otwarty na otrzymywanie e-maili i wiadomości od tych, którzy mają do opowiedzenia historię związaną ze zrytualizowanym wykorzystywaniem seksualnym dzieci w Utah i gdzie indziej.
Chociaż nie mogę mówić o słuszności każdego pojedynczego twierdzenia dotyczącego Kościoła ŚwDO i pozornej obfitości kręgów seksualnych w Utah, mogę bez wątpienia powiedzieć, że tego rodzaju działalność przestępcza ma miejsce i często jest odrzucana przez propagandową opinię publiczną, zgodne media korporacyjne, a w niektórych przypadkach także organy ścigania.
Jedynym sposobem, w jaki kiedykolwiek dojdziemy do prawdy o twierdzeniach o zrytualizowanym wykorzystywaniu seksualnym dzieci, jest wysłuchanie domniemanych ofiar i przeprowadzenie niezależnego, przejrzystego dochodzenia w sprawie ich roszczeń. Niestety, wiele z domniemanych ofiar było ignorowanych przez dziesięciolecia, tylko po to, by później usłyszeć, że przedawnienie się skończyło, a ich oprawcy nie mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo|:https://humansbefree.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz