niedziela, 3 lipca 2022

"NASA ujawnia śmiały plan odnalezienia podwodnych kosmitów na innych planetach"

 

Ekspert z agencji kosmicznej wpadł na pomysł sondy, która mogłaby stopić lód i wysłać ładunek robotów wielkości telefonu na głęboką wodę.

NASA chce rozpocząć budowę roju pływających mini-robotów zdolnych do skanowania oceanów innych planet w poszukiwaniu kosmitów.

Ekspert z agencji kosmicznej wpadł na pomysł sondy, która mogłaby stopić lód i wysłać ładunek robotów wielkości telefonu na głęboką wodę.

Taki projekt mógłby zostać wykorzystany do wykrycia oznak życia pozaziemskiego pod grubą na kilometr lodową skorupą Europy, księżyca Jowisza lub Enceladusa, księżyca Saturna.

"Mój pomysł brzmi: gdzie możemy wziąć zminiaturyzowaną robotykę i zastosować ją w interesujący sposób do eksploracji naszego Układu Słonecznego?" - wyjaśnił Ethan Schaler, inżynier z NASA.

"Dzięki rojowi małych robotów pływackich jesteśmy w stanie zbadać znacznie większą objętość wody oceanicznej i poprawić nasze pomiary, mając wiele robotów zbierających dane w tym samym obszarze."

Dziki projekt został trafnie nazwany SWIM – lub Sensing With Independent Micro-Swimmers.

Zespół rozpocznie budowę prototypów w ciągu najbliższych dwóch lat po uzyskaniu finansowania. Planują stworzyć roboty klinowe o długości około 12 cm i objętości od 6 do 12 cm sześciennych.

Prawie 50 z nich zostanie umieszczonych w kriobocie, gdzie będą mogły zbierać się jak ryby, aby znaleźć wskazówki. Główny statek będzie przewoził głównie sprzęt przeznaczony do zbierania danych podczas długiej podróży przez gruby lód.

Dziki projekt został trafnie nazwany SWIM – lub Sensing With Independent Micro-Swimmers. Zespół rozpocznie budowę prototypów w ciągu najbliższych dwóch lat.

Następnie będzie w stanie przesłać informacje do lądownika powierzchniowego, aby eksperci na Ziemi mogli je zbadać.

"Co się stanie, jeśli po tych wszystkich latach wchodzenia do oceanu przekroczysz skorupę lodową w niewłaściwym miejscu?" - powiedział Samuel Howell, naukowiec z zespołu SWIM. "Co by było, gdyby były tam oznaki życia, ale nie tam, gdzie wszedłeś do oceanu?"

Zabierając ze sobą te roje robotów, bylibyśmy w stanie zajrzeć "tam", aby zbadać znacznie więcej naszego środowiska, niż pozwoliłby na to pojedynczy kriobot. »

Ponieważ pomysł jest dopiero na wstępnym etapie testów, roboty nie są jeszcze dołączone do misji.

Ale jasne jest, że NASA chce odpowiedzieć na jedną z największych tajemnic ludzkości.

Tłumaczenie NY Post przez Astro Univers

Zrodlo:https://www.astrounivers.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz