sobota, 19 listopada 2022

"Maskparada farsa"(video)

 AUTOR: TYLER DURDEN

SOBOTA, LIS 19, 2022 - 05:40 AM

Autor: Sylvia Shawcross via Off-Guardian.org,

Wabsurdalnym świecie Nowej Nienormalności, w którym najwyraźniej się znajdujemy, niezwykle ważne jest, aby dodać swoją opinię do kakofonii tego, dlaczego jesteśmy tym, kim jesteśmy, gdzie jesteśmy na drodze do pozornego totalitaryzmu i... Dlaczego ludzie wciąż noszą maski.

Tutaj, w Kanadzie, najwyraźniej 7 na 10 członków społeczeństwachciałoby przywrócenia nakazu noszenia masek, podczas gdy większość reszty świata porzuciła tę koncepcję na rzecz lusterka wstecznego.

Być może zrozumiałe, jeśli masz stan zdrowia, ale teraz studiuj po badaniu. Recenzowane. Dobrze zbadane. Najwyższej jakości czasopisma medyczne. Najlepsi naukowcy. Wszyscy mówią, że temaski niewiele dają.**

Nawet sam Faucipowiedział to kiedyś... Zanim zmienił zdanie, jak to ma w zwyczaju, gdy krajobraz zmienia się wraz z pogodą.

I w odpowiedzi, oczywiście, firmy farmaceutyczne i rządy sponsorowały naukowców w pojedynkach badań, aby udowodnić coś przeciwnego, ponieważ jest to gra. Wszystko zależy od tego, komu wierzysz. Nie chodzi o "naukę". Całkiem gra naprawdę.

W rzeczywistości większość z nich wie, że maski są szkodliwe w wielu przypadkach, a dzieci płacą zdecydowanie największą cenę na wielu różnych poziomach.

Wiemy teraz, że maski nie działają na covid, ale może działają na RSV lub grypę? Może dlatego znowu jest nacisk. Bo tutaj, w Kanadzie, z pewnością tak jest. Może dlatego mamy nową narrację i jako dobrzy, nienormalni obywatele, musimy się do nich stosować. Jak myślicie?

Nie bądź głupi. Wiemy dlaczego. Po prostu nie chcemy mówić.

Tak więc media i ich sondaże powiedziały nam, że 7 na 10 osób chce zachować maski. Dlaczego?

Mogą ukryć swoje krzywe zęby. Albo ich nieumyte zęby. Albo ich oddech "dzień po nocy". Nie muszą nosić makijażu. Albo golić. Albo umyć twarze ich lub dzieci.

Mogą wystawiać język na ludzi, nie dając się złapać. Mogą szeptać bez czytników warg. Mogą się uśmiechać, uśmiechać i przygryzać wargi. Mogą ukryć trwającą operację plastyczną. Mogą ukryć włosy na brodzie, brodawki, i resztki jedzenia w wąsach.

Mogą obrabować bank lub powiedzieć, co chcą nieznajomym, ponieważ nikt nie wie, kim są, a nawet kamery nie wiedzą.

Bóg jeden wie, co się dzieje za tymi maskami!

Oprócz! Ci ludzie noszący maski są wolni w dziwny, dziwny sposób. Zwolennicy nowej nienormalności znaleźli formę wolności od norm społecznych za maską.

Jak to możliwe? Czy to możliwe, że maski to wolność? Nic dziwnego, że wszyscy jesteśmy pomieszani. Nie wiemy już, czym jest wolność.

A może dlatego, że straciliśmy wolność posiadania krzywych zębów, makijażu i uszczypliwych opinii w prawdziwym świecie z powodu stale ewoluujących nieubłaganych norm społecznych i teraz musimy się ukrywać dla jakiejkolwiek wolności... Hmmm...

Wydaje się, że jest to prawdą dla wielu rzeczy teraz, prawda?

(Z wyjątkiem wszystkiego, co seksualne. Możesz teraz głosić lub robić wszystko publicznie. Z wyjątkiem molestowania dzieci. Najwyraźniej możesz powąchać, ale nic więcej. Ale znowu robię tę dygresję...)

Powiedzmy to wprost – kiedy widzimy kogoś w masce, czy należy się go obawiać jako paskudnych, trędowatych, podstępnych socjopatów z ostrymi językami i nikczemnymi intencjami?

A może są po prostu ofiarami chwytającymi się tej odrobiny wolności, jaką mogą zdobyć w społecznie karzącym świecie? Hmmm... Równie dobrze może to być jeden z nich... Skąd mielibyśmy to wiedzieć?

Niemniej jednak to wszystko jest strasznie niepokojące. Co się dzieje? 7 na 10 z nas!!!

Cóż, mam teorię. Poza zwykłymi teoriami przymusowego zniewolenia, sygnalizowaniem cnoty, wymuszonym wstydem, nerwicą, uwarunkowaniami stadnymi, ciągłym pornografią strachu, dehumanizacją / uprzedmiotowieniem / podporządkowaniem / alienacją, obchodzeniem systemów rozpoznawania twarzy, przejściami do wyników kredytu społecznego, antyfeministycznym atakiem na jeden krok do przymusowego noszenia burek i ostateczną teorią, że ten sondaż jest nonsensowną propagandą naszych przechwyconych mediów.

Wszystkie te teorie są tak dobre jak następne, o ile nauka wydaje się mieć niewiele wspólnego z nakazem noszenia masek. Mam na myśli prawdziwą naukę niezależnych badaczy.

Poza tymi teoriami jest moja teoria "jesteśmy w ciemnych wiekach w latach zarazy 1346 roku", którą pomyślałem, że równie dobrze mogę wrzucić do miksu teraz, gdy wszyscy jesteśmy pomieszani w kwestii wolności i tak dalej.

Nie dlatego, że w tej chwili jest dżuma czy cokolwiek innego, ale dlatego, że reakcje ludzi się nie zmieniają. Nie przez te wszystkie wieki. Zmieniliśmy WCALE.

Oto moja teoria: Ludzie noszący maski są biczownikami ciemnych wieków w latach zarazy, którzy biegali dookoła, publicznie biczując się o Boże przebaczenie i zadośćuczynienie lub coś w tym rodzaju.

W latach zarazy zapytalibyśmy księdza o całą tę winę i strach, rzeczy, które sprawiają, że biczowniki są biczownikami, ale dzisiaj pytamy psychologów.

Dzieje się tak dlatego, że wiele, jeśli nie wszystkie kraje pierwszego świata stały się ateistyczne i porzuciły religię. Ale natura ludzka potrzebuje tego, czego potrzebuje natura ludzka – stąd psychologowie dla księży, np. Fauci jako papież i Schwaub jako Bóg i Greta jako Matka Maria Marks.

Niektórzy ludzie wierzą, że technologia, pieniądze lub medycyna zastąpiły religię, ale jest wyraźnie oczywiste, że jest to ruch zielonych. Jeśli możemy zaakceptować, że religia jest czymś, w czym ludzie uczestniczą każdego dnia w znaczący sposób, to najwyraźniej ruch Zielonych ma wszystko. Ma kapłanów, kodeksy zachowań, nakazy i zakazane rzeczy.

Ma piekło (świat, jaki idzie teraz) i ma niebo (zrównoważony rozwój w utopii) ma czcicieli. Ma świętych i potępionych. Ma biczowniki. A ludzie noszący teraz maski to oni.

Po około trzydziestu latach mówienia ludziom, że ludzie są odpowiedzialni za zabijanie planety i doprowadzania ich do płaczu z powodu wydatków, frywolności, recyklingu, plastiku, gazu i placków wołowych, ludzie są nikczemni.

Oni o tym wiedzą.

Są winni jak diabli. Chcą być ukarani. Wierzą, że na to zasługują i robią to jako apel do swoich nowych Bogów Środowiska.

Maski wydają się nie dotyczyć wirusa, ale wspierania prawdziwej religii fanatyzmu środowiskowego w całej jej chwale i potępieniu, bez względu na to, co absurdalne, nielogiczne lub strasznie krzywdzące, może przynieść jakąkolwiek sferę wpływów.

Dla wielu maski można nawet nazwać mundurem niedoinformowanych.

Nic dziwnego, że przeczytali ustawę o zamieszkach podczas protestu kierowców ciężarówek w Kanadzie w związku z nakazem noszenia masek. Ci heretycy!

Studnia... Taka jest moja teoria. Jest tak samo dobry jak każdy z tych innych, prawda? A może nie. Co ja wiem... Jeśli chodzi o noszenie masek, rozumiem, że ludzie się boją i nie chcą tego zbytnio lekceważyć. Strach nie jest zabawny. Ważne jest, aby wiedzieć, czego się bać i dlaczego. Przeważnie jestem za przestrzeganiem prawa kraju, o ile prawo nie jest osłem. To trudna część do zrozumienia.

Oto robak uszny:


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.zerohedge.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz