czwartek, 1 września 2022

"Chiny grożą zniszczeniem satelitów Starlink Elona Muska"

Chińscy badacze wojskowi wezwali niedawno do zniszczenia satelitów Starlink Elona Muska, co stanowi nadzwyczajne zagrożenie dla państwa wobec zagranicznej prywatnej firmy.

W grudniu 2021 roku Chiny złożyły skargę do ONZ, twierdząc, że dwa satelity Starlink Elona Muska prawie zderzyły się z modułem Tianhe stacji kosmicznej Tiangong - w kwietniu i październiku 2021 roku - i że chińscy astronauci zostali zmuszeni do manewrowania modułem stacji, aby uniknąć kolizji. Starlink jest częścią SpaceX Elona Muska, a satelity są częścią planu udostępnienia zasięgu internetowego z satelitów na całym świecie, w celu wystrzelenia prawie 12 000 satelitów Starlink na niską orbitę okołoziemską.

Przestrzeń kosmiczna staje się coraz bardziej zatłoczona, a ryzyko kolizji – czy to z satelitami, czy śmieciami kosmicznymi – nie jest nowe. Co ciekawe, Chiny były jednym z pierwszych krajów, które przyczyniły się do powstania dużej części tych szczątków: w styczniu 2007 roku Chiny z powodzeniem przetestowały swój pierwszy pocisk antysatelitarny (ASAT), niszcząc jednego z własnych bezczynnych satelitów pogodowych i tworząc jeden z największych incydentów śmieci kosmicznych na świecie. Te kosmiczne śmieci wciąż unoszą się w kosmosie, co prowadzi do ryzyka kolizji każdego dnia.

Stany Zjednoczone odrzuciły twierdzenia Chin, że satelity Starlink zagroziły chińskiej stacji kosmicznej. Stany Zjednoczone oświadczyły, że gdyby istniało "znaczne prawdopodobieństwo kolizji" z chińską stacją kosmiczną, powiadomiłyby Chiny z wyprzedzeniem. "Ponieważ działania nie spełniały progu ustalonych kryteriów kolizji awaryjnych, powiadomienia awaryjne nie były uzasadnione w obu przypadkach."

Chiny idą teraz o krok dalej: chińscy badacze wojskowi grożą zniszczeniem satelitów Starlink Muska. Problemem wydaje się jednak nie tyle strach przed kolizją, co raczej fakt, że Chiny uważają, że Starlink może być wykorzystywany do celów wojskowych, a tym samym zagrażać temu, co Chiny nazywają swoim bezpieczeństwem narodowym.

Pięciu czołowych naukowców w chińskim przemyśle obronnym, kierowanych przez Ren Yuanzhena, badacza z Beijing Monitoring and Telecommunications Institute, który jest częścią Sił Wsparcia Strategicznego Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLA), napisało niedawno, że "należy przyjąć kombinację miękkich i twardych metod eliminacji, aby niektóre satelity Starlink straciły swoje funkcje i zniszczyły system operacyjny konstelacja".

Metody miękkiego usuwania są ukierunkowane na oprogramowanie satelitarne i systemy operacyjne, podczas gdy metody twardego usuwania fizycznie niszczą satelity, na przykład za pomocą broni antysatelitarnej.

Według naukowców Chiny powinny "energicznie opracować środki zaradcze" przeciwko Starlink, ponieważ takie zdolności są niezbędne, aby Chiny "utrzymały i uzyskały przewagę kosmiczną w zaciętej grze kosmicznej".

Nic dziwnego, że Chiny pospieszyły się z kopiowaniem firmy SpaceX Elona Muska, aby zrealizować własne ambicje kosmiczne: na przykład chińska rakieta Long March 2C, którą Chiny wystrzeliły latem 2019 r., Zawierała części "praktycznie identyczne" z tymi używanymi do sterowania rakietą Falcon 9 firmy SpaceX.

Chiny nie są jedynym aktorem państwowym, który wykazuje zainteresowanie ingerencją w satelity Starlink Muska.

Rosja próbowała również zakłócić serwis internetowy Starlink na Ukrainie, bez powodzenia. "Starlink do tej pory opierał się próbom zagłuszenia i zhakowania rosyjskiej cyberwojny, ale Rosjanie zwiększają swoje wysiłki" - napisał Musk na Twitterze w maju.

Starlink jest problemem dla Rosji, ponieważ satelity Muska utrzymują Ukrainę podłączoną do Internetu - i reszty świata - wśród prób odcięcia kraju przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.

Elon Musk zaczął wysyłać terminale Starlink na Ukrainę pod koniec lutego, na prośbę ukraińskich urzędników rządowych, aby zapobiec wszelkim ewentualnościom, gdy Rosja próbowała, jak można było przewidzieć, odciąć dostęp do Internetu. Według amerykańskiego generała użycie Starlinka na Ukrainie zrujnowało próby izolacji kraju przez Putina.

"Strategiczny wpływ polega na tym, że całkowicie zniszczył kampanię informacyjną Putina" - powiedział generał brygady Steve Butow, dyrektor portfela kosmicznego w Defense Innovation Unit.

"Nigdy, do dziś, nie był w stanie uciszyć Zełenskiego".

"Mamy ponad 11 000 stacji Starlink i pomagają nam w codziennej walce na wszystkich frontach" - powiedział Politico Mychajło Fiodorow, wicepremier Ukrainy.

"Jesteśmy gotowi, nawet jeśli nie ma światła, nie ma stałego internetu, dzięki generatorom wykorzystującym Starlink, aby ponownie podłączyć wszystkie połączenia na Ukrainie".

Chińskie groźby wobec Starlink Muska są kolejnym dowodem na to, że kraj nie jest przygotowany na to, aby ktokolwiek stanął na drodze jego "zaciętej gry kosmicznej", jak to określają Chiny. Gen. David Thompson, pierwszy zastępca szefa operacji kosmicznych Sił Kosmicznych USA, być może próbując zbagatelizować zagrożenie, jakie Komunistyczna Partia Chin stanowi dla Zachodu, opisał to jako zwykłą "wojnę cieni".

W tej "wojnie kosmicznej" Chiny – i Rosja w nieco mniejszym stopniu – przeprowadzają codzienne ataki na amerykańskie satelity za pomocą laserów, zakłócaczy częstotliwości radiowych i cyberataków. Chociaż ataki te są na razie "odwracalne", co oznacza, że szkody wyrządzone zaatakowanym satelitom nie są trwałe, pokazują one złośliwe intencje Chin.

"Zagrożenia naprawdę rosną i mnożą się każdego dnia. I to jest naprawdę ewolucja biznesu, która dzieje się od dłuższego czasu "- powiedział Thompson w listopadzie 2021 r.

"Jesteśmy teraz naprawdę w punkcie, w którym istnieje cała seria sposobów, w jakie nasze systemy kosmiczne mogą być zagrożone."

Oprócz "zaciętej gry kosmicznej", Chiny się naprzód z szeregiem projektów, które znacznie przyspieszą możliwości kosmiczne kraju.

Chiny podobno przyspieszyły swój program wystrzelenia elektrowni słonecznej w kosmos. Celem tej elektrowni jest przesyłanie energii elektrycznej na Ziemię poprzez przekształcanie energii słonecznej w mikrofale lub lasery i kierowanie energii na Ziemię, zgodnie z South China Morning Post. Pierwszy start projektu zaplanowano na 2028 rok i będzie to pierwszy tego typu projekt w kosmosie na świecie. Jest prawdopodobne, że Chiny miały taki pomysł na Stany Zjednoczone; NASA podobno zaproponowała podobny projekt ponad dwadzieścia lat temu, ale nigdy go nie opracowała.

Chiny niedawno rozpoczęły trzecią załogową misję na moduł Tianhe stacji kosmicznej Tiangong, gdzie trzech astronautów będzie pracować nad ukończeniem stacji kosmicznej przed powrotem na Ziemię w grudniu. Chiny uruchomiły pierwszy moduł stacji kosmicznej Tiangong dopiero w kwietniu 2021 r., Ale mają nadzieję, że stacja kosmiczna będzie w pełni obsadzona i operacyjna do końca roku, kiedy stacja kosmiczna zostanie wyposażona w dwa dodatkowe moduły laboratorium naukowego i zrobotyzowany statek towarowy. Stacja kosmiczna pomoże również Chinom wdrożyć i obsługiwać nowy teleskop kosmiczny, Xuntian, który ma "konkurować ze starzejącym się Kosmicznym Teleskopem Hubble'a NASA, z 300-krotnie większym polem widzenia i podobną rozdzielczością. Będzie prowadzić obserwacje w ultrafiolecie i świetle widzialnym oraz prowadzić badania związane z ciemną materią i ciemną energią, kosmologią, ewolucją galaktyk i wykrywaniem pobliskich obiektów. Premiera Xuntian planowana jest na 2024 rok.

Wyraźnym celem Chin jest stanie się wiodącą potęgą kosmiczną na świecie do 2045 roku. Ważne jest, aby pamiętać, że chiński program kosmiczny – nawet to, co może wydawać się nieszkodliwymi i cywilnymi aspektami eksploracji kosmosu – jest silnie zmilitaryzowany. Organizacją odpowiedzialną za chiński załogowy program kosmiczny jest na przykład Chińskie Biuro Załogowej Inżynierii Kosmicznej, które podlega Departamentowi Rozwoju Sprzętu Centralnej Komisji Wojskowej. Podobnie Armia Ludowo-Wyzwoleńcza zarządza chińskimi kosmicznymi miejscami startu, centrami kontroli i wieloma satelitami.

Tłumaczenie Judith Bergman przez Astro Univers

zrodlo:https://www.astrounivers.com/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz