poniedziałek, 23 września 2024

Mike Stone − "Amerykanie są w stanie śmierci mózgowej, ale emocje wciąż działają"


HARRIS-WALZ-SUPPORTERS.jpg
Przeciętny Amerykanin nie jest zainteresowany
ani żadnej zdolności rozumienia
szczegóły [masońskiego spisku żydowskiego]
Ale troszczą się o swoje zwierzęta.
Musimy dotrzeć do nich na ich poziomie.


Autor: Mike Stone
(henrymakow.com)

"Zjadają psy. Zjadają koty. Zjadają zwierzęta domowe ludzi, którzy tam mieszkają".

Czy grubi, głupi Amerykanie w końcu się budzą? Przynajmniej niektóre z nich?

Setki doniesień o Haitańczykach w Ohio zabijających i zjadających koty, psy, kaczki, gęsi i zwierzęta domowe zelektryzowały wielu Amerykanów. Przeciętny Amerykanin nie jest zainteresowany, ani nie jest w stanie zrozumieć szczegółów waluty fiducjarnej, ciągłości rządu, okupacji wojskowej, fałszywych strzelanin w szkołach, prawdy o II wojnie światowej, prawdy o 9/11, fałszywych szczepionek zaprojektowanych do zamordowania milionów ludzi, czy całego mnóstwa innych kwestii.

Ale troszczą się o swoje zwierzęta. To dlatego ta historia rozwścieczyła miliony ludzi i dlatego media Fake News są w pełnym załamaniu, próbując ją stłumić. Czy pomimo ich najlepszych starań zauważyłeś, że ta historia nie znika? Ogarnia naród i słusznie.

To zabawne, jak te rzeczy działają. Trzeba było masowego mordowania dzieci przez Izrael, aby pewna część populacji w końcu się obudziła. Teraz zupełnie inna grupa społeczna – z których wielu popiera masowe mordowanie dzieci przez Izrael – budzi się z powodu "migrantów" zabijających i zjadających ludzkie zwierzęta domowe. Dwadzieścia lat temu trzeba było 11 września (Izrael ponownie morduje tysiące ludzi), by garstka Amerykanów się obudziła.

BEZ-DEMORALIZATION.jpg
Wspólnym mianownikiem tych przebudzeń jest to, że ludzie są z natury źli, mordujący niewinne życia, zarówno ludzkie, jak i zwierzęce. Z jakiegoś powodu przeciętny Amerykanin odmawia słuchania faktów, dowodów lub czegokolwiek, co jest sprzeczne z tym, w co został poddany praniu mózgu, dopóki nie zostaną zabite niewinne życia. Jedyną kwestią związaną z utratą życia, która nie budzi ludzi, jest aborcja. Mężczyźni się tym nie przejmują, a kobiety pozostają fanatycznie oddane swojemu "prawu" do mordowania własnych dzieci. (Gdyby aborcja polegała na zabijaniu kotów, te same kobiety stałyby do walki).

Tego zadania polegającego na budzeniu ludzi nie należy lekceważyć. Dosłownie każdy problem, z którym się dziś borykamy, wynika po części z głupoty i programowania przeciętnego Amerykanina. Bez populacji z wypranymi mózgami nasi wrogowie nie byliby w stanie funkcjonować.


GŁUPOTA JEST UNIWERSALNA

Jako dziesięcioletni chłopiec zdałem sobie sprawę z hipokryzji i głupoty otaczających mnie dorosłych. Oczywiście myślałam, że to tylko ONI.

Innymi słowy, z łatwością pogodziłam się z tym, że dorośli w moim miasteczku są głupi, ale z pewnością, pomyślałam, inni dorośli nie są tacy. Doszedłem do wniosku, że kiedy dorosnę i wyprowadzę się, w końcu spotkam dorosłych, którzy nie będą obłudnymi. Tak się jednak nie stało.

Przeprowadziłam się do Los Angeles, gdzie nadal spotykałam dorosłych, którzy byli głupimi hipokrytami i znowu myślałam, że to tylko oni, że nie wszyscy są tacy. Dopiero fałszywa pandemia, która rozpoczęła się w 2020 roku, w końcu dotarła do mnie, że głupota jest uniwersalna i że każdy jest hipokrytą z wypranymi mózgami. Dlatego historia ze Springfield w stanie Ohio jest tak ważna. Wszystko, co budzi ludzi w ten sposób, powinno być wspierane.


NIE WSZYSCY SIĘ BUDZĄ

To prawda, że to ostatnie masowe przebudzenie wysłało niektórych ludzi na głęboką wodę. Kiedy osoba, która przeszła intensywne programowanie przez całe życie, nagle zdaje sobie sprawę, że wszystko, w co została poddana praniu mózgu, jest kłamstwem, może to spowodować poważny dysonans poznawczy. W niektórych przypadkach może to spowodować, że ludzie dwoją się lub troją, aby zaprzeczyć rzeczywistości.

CLARK.png
Nathan Clark, ojciec Aidena Clarka, jedenastoletniego chłopca, który został zabity przez haitańskiego "imigranta", publicznie stwierdził, że chciałby, aby jego syn został zabity przez białego mężczyznę. Nazwał również Haitańczyka, który zabił jego syna, "członkiem społeczności".


Czy możecie sobie wyobrazić, jakie mentalne detonacje wybuchają w głowie tego faceta? Przez całe życie wmawiano mu, że biali ludzie są źli i rasistowscy, a nie-biali ludzie są kochający i współczujący. Wtedy pojawia się rzeczywistość i kopie go w zęby. Jego syn zostaje zabity przez nie-białego, który je koty na śniadanie, a teraz jego procesy mózgowe implodują. Jeszcze gorsze jest to, że ten facet reprezentuje miliony innych Amerykanów, zwłaszcza białe kobiety.

Założę się o każdą sumę pieniędzy, że Nathan Clark zostanie podwójnie zaszczepiony i wzmocniony. Cierpi również na coś, co nazywam zespołem Tibbetsa, który nazwałem na cześć ojca Mollie Tibbets. Słyszałeś o zespole Tourette'a - ludzie, którzy go mają, wypluwają z siebie wulgaryzmy. Osoby z syndromem Tibbetsa wypluwają nienawiść do białych ludzi. Przyrzekają również posłuszeństwo nie-białym, bez względu na to, jak bardzo są przestępcami. To zadziwiające, jak wielu grubych, głupich Amerykanów cierpi na zespół Tibbetsa.

Spójrz na White Dudes dla Harrisa. Co to za pedał, który nazwałby siebie białym kolesiem dla Harrisa? Musiałbyś być najbardziej przepełnioną poczuciem winy i nienawidzącą siebie osobą na świecie. Jurij Bieźmienow miał rację. Są ludzie, którzy odeszli tak daleko, że nigdy nie wracają do rzeczywistości.
-----



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:henrymakow.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz