środa, 1 maja 2024

"Mike Stone - Svengali Elvisa Presleya zdobył 50%"


Parker-jpg
Menedżerem Presleya był pułkownik Tom Parker.
To nie było jego prawdziwe imię. Nie był nawet
Amerykanin, ale miał specjalny sos
to uczyniło Elvisa Presleya megagwiazdą.
Mike Stone uważa, że był wart swojej
mega prowizja.

Autor: Mike Stone
(henrymakow.com)

Kiedy jesteś w show-biznesie, dobrze jest mieć Svengali, kogoś, kto zarządza, prowadzi i pomaga tworzyć twoją karierę. 

W rzeczywistości, bez takiego Svengali, wielu znanych artystów nigdy nie osiągnęłoby pierwszej bazy w przemyśle muzycznym lub filmowym.

Cher miała Sonny'ego Bono, przebojowego autora piosenek, bez którego nigdy by niczego nie osiągnęła.

Sex Pistols mieli Malcolma McLarena, który stworzył grupę od zera.

Frankie Avalon i Fabian mieli samego Idolmakera, Boba Marcucciego, który zbudował ich kariery.

The Beatles mieli Briana Epsteina, który zarządzał ich karierą, a niektórzy powiedzieliby, że Theodor Adorno napisał wszystkie ich piosenki.

Bono, McLaren, Marcucci, Epstein i Adorno (jeśli pisał piosenki dla Beatlesów) byli bezpośrednio odpowiedzialni za sukces swoich podopiecznych.

Oczywiście nie każdy Svengali dobrze dogaduje się z każdym podopiecznym.

Paul Snider brutalnie zamordował Dorothy Stratten.

Tippi Hedren, komentując jedną rzecz, której nikomu w Hollywood nie wolno było komentować, nazwała Alfreda Hitchcocka "tłustą świnią".

A Elvis Presley często ścierał się z być może największym Svengali z nich wszystkich - pułkownikiem Tomem Parkerem.

Pułkownik, który nigdy nie był pułkownikiem


Pułkownik Tom Parker nigdy nie był prawdziwym pułkownikiem, nie nazywał się Tom Parker i nie był obywatelem amerykańskim. 

Urodził się jako Andreas Cornelius van Kuijk w Holandii w 1909 roku i wyemigrował nielegalnie do Stanów Zjednoczonych w wieku dwudziestu lat.

 Jeśli chodzi o stopień pułkownika, był to honorowy tytuł nadany mu przez gubernatora Luizjany Jimmiego Davisa za pomoc w wyborze Davisa.

W udawanej krainie rozrywki nikt nie miał Parkerowi za złe.

 W końcu każdy, kto mógł pomóc Davisowi, piosenkarzowi bez doświadczenia politycznego, zostać wybranym na gubernatora, a w konsekwencji wymyślić na nowo własne życie w tak spektakularny sposób, zasługiwał na miano "pułkownika"

Davis napisał i nagrał nieśmiertelną piosenkę "You Are My Sunshine".

Parker poznał Elvisa Presleya w 1955 roku i szybko został jego "specjalnym doradcą", a następnie menedżerem.

 Ponieważ Presley był jeszcze niepełnoletni, jego rodzice musieli podpisać kontrakt z Parkerem.

 Kontrakt, który dawał pułkownikowi 50% zarobków Presleya – dożywotnio.

Kiedy ludzie spoza show-biznesu, a nawet niektórzy naiwni ludzie w show-biznesie, słysząc o tym, natychmiast się wzbraniają. 

Pomysł przekazania 50% swoich zarobków menedżerowi brzmi jak oszustwo, zwłaszcza gdy standardowa stawka wynosi 10%. 

Trzeba jednak pamiętać, że Parker był bezpośrednio odpowiedzialny za ogromny sukces Presleya.

 Bez Parkera nie ma Elvisa Presleya, jakiego znamy dzisiaj.

To właśnie Parker pomógł Elvisowi odejść z Sun Records i podpisać kontrakt z RCA Victor, gdzie natychmiast stał się artystą, który sprzedał się w milionach egzemplarzy.

 To Parker przekonał Elvisa do kręcenia filmów, a następnie ustalił i wynegocjował te umowy. 

To właśnie Parker przywrócił karierę Elvisa na właściwe tory po tym, jak został zwolniony z wojska.

 Był wart każdego grosza ze swojej 50% prowizji.

Presley i Parker często się kłócili. 

W 1973 roku, po ogromnej kłótni za kulisami, Presley zwolnił Parkera, który odpowiedział: "Nie możesz mnie zwolnić, ja quTo jest to, co się dzieje"

 Po dwóch tygodniach wymiany obelg zdecydowali się jednak utrzymać relacje biznesowe.

 Parker pozostał menedżerem Presleya aż do jego śmierci, a następnie prowadził posiadłość Presleya i sprzedawał dziesiątki produktów Elvisa.

Sam Parker zmarł w wieku 87 lat.

Żerujesz na młodych?


Interesujące jest to, jak Parker i inni Svengali są zainteresowani młodością.

 Elvis miał dwadzieścia lat, kiedy poznał swojego przyszłego menedżera, Parkera.

 Cher była szesnastoletnią dziewczyną, kiedy poznała Sonny'ego Bono. 

Zarówno Frankie Avalon, jak i Fabian byli nastolatkami, kiedy w ich życiu pojawił się Bob Marcucci.

 Dorothy Stratten miała siedemnaście lat i pracowała w Dairy Queen, kiedy Paul Snider obiecał, że zrobi z niej gwiazdę.

Podstawowe założenie, że Svengali znajduje utalentowanego młodzieńca i prowadzi go do sukcesu, jest tak stare jak "Narodziny gwiazdy".

Firmy takie jak Walt Disney zinstytucjonalizowały ten proces.

Jeśli chcesz odcisnąć swoje piętno na świecie jako Svengali, znajdź sobie utalentowanego młodego nastolatka, który będzie go reprezentował i podpisz z nim kontrakt menedżerski.

 Oczywiście, jeśli spojrzysz na historię "Ojca chrzestnego" Mario Puzo, możesz znaleźć się w konfrontacji z kimś innym, kto ma interes w przyszłości twojego klienta; stawka większa niż twoja

Ktoś, kto nie ma skrupułów, by złożyć Ci ofertę nie do odrzucenia.
---

Mike Stone jest autorem nowej książki "101 powodów, dla których możesz mieć niskie IQ https://shorturl.at/otL13" oraz "Teen Boy's Success Book: the Ultimate Self-Help Book for Boys"; Wszystko, co musisz wiedzieć, aby stać się mężczyzną: https://amzn.to/3o0BQdO
 


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:henrymakow.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz