Świat stoi w obliczu katastrofy i nie ma świadomości. Przez lata ja i Stephen Cohen, kiedy jeszcze żył, ostrzegaliśmy, że prowokacje Waszyngtonu wobec Rosji, w tym jej marionetkowych państw NATO, były błędne i przyniosły efekt przeciwny do zamierzonego. Jeszcze przed upadkiem Związku Radzieckiego Gorbaczow był otwarty na to, by Związek Radziecki stał się współpracującym członkiem Zachodu. Ludność rosyjska miała przychylny stosunek do Zachodu i oczekiwała włączenia Rosji do świata zachodniego.
(Artykuł opublikowany ponownie z PaulCraigRoberts.org)
Administracja Reagana i następca Reagana, administracja George'a H. W. Busha, byli otwarci na ten pomysł. Sekretarz stanu w rządzie prezydenta Busha, Jim Baker, potwierdził, że obiecał, że nie będzie ruchu NATO na wschód do granic sowieckich, jeśli Gorbaczow zezwoli na zjednoczenie Niemiec, co przygotowało grunt pod wolność wschodnioeuropejskiego imperium Związku Radzieckiego.
Reżim Clintona, pod wpływem neokonserwatystów, naruszył słowo Ameryki, ponieważ było ono werbalne, a nie pisemne, a zatem się nie liczyło. Reżim Clintona nie tylko obalił Jugosławię i rozbił ją na kawałki, przekazując historyczną część Serbii muzułmanom, ale także przeniósł NATO na granicę Rosji. W czasie, gdy upadek Związku Radzieckiego w 1991 roku Rosja była zbyt słaba, aby cokolwiek z tym zrobić, ponieważ rząd Jelcyna był marionetką Waszyngtonu.
Na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w 2007 roku Putin, następca Jelcyna, oświadczył, że Rosja nie akceptuje jednobiegunowego świata Waszyngtonu, w którym rządzi Waszyngton, i że Rosja będzie podążać za swoim, a nie interesem Waszyngtonu. Deklaracja niepodległości Putina została wówczas mniej lub bardziej zignorowana, ponieważ Waszyngton był zaangażowany w wojny na Bliskim Wschodzie dla dobra Izraela.
Ale z biegiem czasu Waszyngton zdał sobie sprawę, że Rosja jest poza rezerwatem i że trzeba coś z tym zrobić.
Olimpiada w Soczi była okazją. Kreml uważał, że udana olimpiada zorganizowana przez Rosję wzmocni pozycję Rosji na Zachodzie. Zamiast Amerykańscy, brytyjscy i niemieccy urzędnicy zbojkotowali olimpiadę w Soczi, podczas której podczas gdy Putin był nieuważny, USA obaliły przyjazny Rosji rząd Ukrainy, dawniej część Rosji przez wieki.
Nazistowski, antyrosyjski rząd, który Waszyngton zainstalował na Ukrainie, zaczął fizycznie znęcać się nad rosyjską ludnością byłych rosyjskich prowincji, które sowieccy władcy włączyli do sowieckiej prowincji ukraińskiej. Krym, część Rosji od 1700 roku, został przyłączony do Ukrainy przez Chruszczowa w 1956 roku, a Donbas został przyłączony do Ukrainy przez wcześniejszych władców radzieckich. W tym czasie Ukraina i Rosja były częścią tego samego kraju, Związku Radzieckiego.
Niepodległość Ukrainy została zabezpieczona przez Waszyngton po upadku ZSRR w 1991 r., Kiedy prezydent Gorbaczow został aresztowany przez twardogłowych członków partii komunistycznej, którzy uważali, słusznie z perspektywy czasu, że liberalizuje zbyt wiele i zbyt szybko i oddaje zbyt wiele Waszyngtonowi bez możliwych do wyegzekwowania gwarancji.
Krym jest lokalizacją rosyjskiej bazy marynarki wojennej na Morzu Czarnym w ramach długoterminowej rosyjskiej dzierżawy od Ukrainy od czasu uzyskania niepodległości przez Ukrainę. Putin był wystarczająco czujny, aby zrozumieć, że nowy amerykański marionetkowy rząd na Ukrainie anuluje dzierżawę, pozbawiając w ten sposób Rosję dostępu do Morza Czarnego i przez morze do Morza Śródziemnego.
Ludność Krymu głosowała w 97% za zjednoczeniem z Rosją, podobnie jak Rosjanie, którzy zaludniają Donbas. Putin zaakceptował prośbę Krymu, ale odrzucił prośbę Donbasu.
Jaki był powód tej decyzji Putina, decyzji, która osiem lat później doprowadziła do coraz szerszej wojny na Ukrainie?
Najlepszym wytłumaczeniem jest to, że Putin pozwolił zachodniej propagandzie podjąć decyzję. Gdyby Putin odebrał Donbas oprócz Krymu, który musiał zająć lub stracić rosyjską bazę morską ciepłej wody, potwierdziłoby to twierdzenie zachodniej propagandy, że Putin zamierzał przywrócić imperium sowieckie. Dlaczego Putin uważał, że zachodnia propaganda powinna ograniczać zachowanie Rosji we własnym interesie, a nie w interesie Zachodu, sugeruje Putin, który jedną nogą jest na Zachodzie, a drugą w rosyjskim nacjonalizmie.
Rosjanie z Donbasu straszliwie cierpieli z rąk ukraińskich neonazistów, których Waszyngton zainstalował w Kijowie. Putin zrozumiał, że musi coś zrobić. Coś, na co się zdecydował, zakładało dobrą wolę Zachodu, która nie istniała. Putin wymyślił "porozumienie mińskie", plan utrzymania Donbasu na Ukrainie, ale ochrony mieszkańców za pomocą pewnych form autonomii, takich jak własne siły policyjne, które chroniłyby rosyjską ludność przed neonazistowskimi prześladowaniami.
Putin przekonał Ukrainę i republiki Donbasu do podpisania porozumienia z Mińska, a Niemcy i Francję do zagwarantowania porozumienia. Ale Waszyngton zabrania Ukrainie przestrzegania porozumienia, a Francji i Niemcom jego egzekwowania.
Putin zmarnował osiem lat, próbując sprzedać swoją umowę, która oczywiście nigdy nie miała żadnych perspektyw, biorąc pod uwagę oczywiste intencje Waszyngtonu, aby wykorzystać Ukrainę do spowodowania maksymalnych problemów dla Rosji. Dlaczego Putin tego nie widział?
Niebezpieczeństwo związane z "ograniczoną operacją wojskową" Putina i jego polityką spowolnienia polega na tym, że daje on Zachodowi czas na zebranie sił i przejęcie inicjatywy. Pomimo "czerwonej linii" Putina, USA i Europa wysyłają broń na Ukrainę.
Ponieważ nie było skutecznej rosyjskiej odpowiedzi na prowokacje, pomimo deklarowanych "czerwonych linii", zapewniono kolejne szkolenie dla ukraińskich żołnierzy. Następnie informacje wywiadowcze i celownicze. Następnie broń dalekiego zasięgu, która może dotrzeć do strategicznych celów rosyjskich. Potem atak na most na Krymie, rurociągi Nord Stream, a teraz spisek na brudną bombę, która miała być wykorzystana jako pretekst do interwencji USA z wojskami rozmieszczonymi w Rumunii i zniszczenia tamy, która zniszczyłaby rosyjskie miasto Chersoń i pozostawiła elitarnych żołnierzy rosyjskich sił specjalnych izolowanych i podlegających ukraińskiemu schwytaniu, co byłoby ogromnym zwycięstwem propagandowym Zachodu.
W obecnym stanie rzeczy mamy sytuację, w której metoda walki Putina ogranicza jego własne siły, a nie jego wrogów. Najnowsze oznaki wskazują, że Putin i rosyjskie dowództwo są skłonni dotego, aby inicjatywa pozostała w rękach ich zachodnich wrogów. Kreml reaguje na posunięcia wroga. Jeśli Ukraina z USA i Wielką Brytanią pomoże wysadzić Tamę Dniepru i zalać Chersoń, wtedy i tylko wtedy, być może, Rosja wysadzi tamę, która wygra wojnę, odcinając dużą część Ukrainy od Ukrainy. Najwyraźniej Kreml nie odpowiedział na pytanie, dlaczego Rosja akceptuje ofiary i pozory upokarzających porażek, skoro Rosja może łatwo wygrać wojnę w jeden dzień.
Prowokacje Waszyngtonu narastają, a odpowiedź Putina nie jest pokazem siły, ale apelem o negocjacje i ofertami zaopatrzenia wrogów Rosji w energię NATO. Nic dziwnego, że Waszyngton eskaluje konflikt.
Brak zdecydowanych działań ze strony Rosji pozwolił Waszyngtonowi skierować ludzkość na drogę Armagedonu. Waszyngton i jego marionetki NATO przestały się bać Rosji, a prowokacje będą kontynuowane. Ponieważ Putin nie bronił żadnej zadeklarowanej przez Rosję czerwonej linii, Waszyngton uważa, że nie ma żadnej. Putin nawet nie broni Syrii, kraju, który uratował przed podbojem Waszyngtonu, przed izraelskimi atakami.
Cierpliwość jest cnotą u przywódcy, ale cierpliwość Putina jest postrzegana przez wielu w Waszyngtonie jako brak determinacji. Jeśli ta interpretacja cierpliwości Putina okaże się błędem, Waszyngton przekroczy czerwoną linię, która wprowadzi nas w okres Armagedonu w historii ludzkości.
Czytaj więcej na: PaulCraigRoberts.org
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.naturalnews.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz