Moja teoria wszystkiego w odniesieniu do Księgi Rodzaju oraz współczesnych syjonistów i Żydów – Część 2
autor: Dakini
Moja teoria wszystkiego
Część druga: Manipulacja genetyczna i hybrydyzacja
Ogromna część Wielkiego Eksperymentu to manipulacja genetyczna. God-Source akceptowało manipulacje genetyczne i hybrydyzację, które trwają od wielu lat, a amerykańskie wojsko o tym wie, bo brało w tym udział.
Współczesnych metafizyków, badaczy zjawisk paranormalnych, a także wielu Trutherów i Patriotów (którzy nieuchronnie odkrywają tajny program kosmiczny i UFO "Embargo Prawdy"), zaproponowano, i zostało to dość zaakceptowane przez współczesnych metafizyków, badaczy zjawisk paranormalnych, a także wielu Trutherów i Patriotów (Truthers) i Patriotów. Odrzucone zostały pominięte, co skłoniło ich do walki o roszczenia do Ziemi. Bóg ich wysłuchał i w ramach swoich zadośćuczynień pozwala na kontynuowanie hybrydyzacji genetycznej, tym razem obejmując Anunnaki. DNA jest niezbędne dla Wielkiego Eksperymentu (GE), ponieważ DNA koduje zarówno ciało, jak i duszę. Eksperymenty genetyczne i hybrydyzacji są tolerowane przez Boga, tak jak hybrydycznych hu-manów tolerował Bóg. Mówi się, że ci hu-manowie pochodzili z 12 ras, a gadzi Anunnaki to 13Th wyścig. To jedno z wyjaśnień (zobacz film o Reptilianach), a niektórzy mówią, że sekret elit wywodzących się od Anunnaki polega na tym, że TO ONI są "pechowcami" trzynastką, bo należy się ich bać.
Szatan jest ucieleśniony w Anunnaki, na Ziemi i w tym ramieniu Oriona w galaktyce Drogi Mlecznej. W innych galaktykach Bestia może przybrać inną formę; Wystarczy powiedzieć, że po prostu są tu. Więc tutaj, na Ziemi, mamy Wielki Eksperyment, by naprawić Bestię, którą stworzył Szatan po wygnaniu przez Boga. Cóż, Szatan i jego gadzi Orionowie próbują mieć jakąś "nieodpowiednią" kontrolę nad tą ciągłą, akceptowaną genetyczną hybrydyzacją hu-ludzi. Gdy zostają wpuszczeni z powrotem, wciąż boją się sądu i zniszczenia przez gniew Boga. Wciąż nie ufają Bogu. Ba'al wciąż jest wkurzony, nie jest jeszcze gotów odejść.
DNA to plan nie tylko dla ciała, ale także dla duszy.
Twoje "niekodujące" DNA, zuchwałe nazywane "śmieciowym DNA" przez niektórych syjonistycznych "naukowców", tak naprawdę koduje całą twoją Duszę, całą twoją duchową historię przez wszystkie twoje poprzednie życia. Kolejnym kluczem jest to, że dusza objawia się na twarzy. DNA koduje cechy twarzy, gdzie DNA niekodujące i kodujące współdziałają, odsłaniając duszę – o tym później.
Anunnaki, zwłaszcza Wielkie Białe Smoki, to istoty znajdujące się na szczycie (zamkniętego) zwierzchnika piramidy. Potrzebują ludzi, których duchowe DNA obejmuje poprzednie życia, co czyni je korzystnymi do gościenia ducha szatana, ale – dusze niekoniecznie są złe; Zostali uwięzieni.
Wiesz, ta znajoma piramida z wszechwidzącym okiem w unoszącym się kamień kulisacyjny (unoszące = hiperwymiarowe zdolności manifestowania – supermoce upadłych aniołów; zamknięte = skrajna tajemnica). Ten zwieńczony jest zamieszkany przez Draco-Repów i ludzi, których posiadają. Potrzebują ludzi z określonymi profilami DNA, by utrzymać Wielki Eksperyment pod kontrolą. Potrzebują ludzi, których duchowe DNA obejmuje poprzednie życia, aby mogły nadal gościć gadze duchy. Dusza niekoniecznie jest zła czy satanistyczna; Jest preferowany tylko dlatego, że żył wcześniej jako gadzi – a to oznacza wspomnienia. Wszystkie różne rasy żyły i poznały kultury drakońskie, gdzie lewa półkula zapamiętywała wszystko, prawa półkula była hamowana, gdzie sadyzm był czczony, a hierarchia była nie do przełamania. Te historie życia czynią je korzystnymi do goszczenia satanistycznego – co w istocie jest wypaczeniem schodzącej męskiej agendy w siłę destrukcyjną, której antidotum jest żeńska agenda wznosząca. Dlatego elity i tajne stowarzyszenia tak starannie podążają za liniami krwi. Robią to dzięki wiedzy i metodom zdobytym dzięki kontaktom z nie-ludźmi, niezależnie od tego, czy są podziemni, czy pozaziemscy (ponieważ obie strony są tu i od dawna wchodzą w interakcje z wybranymi ludźmi – to po prostu prawda, czy nam się to podoba, czy nie). Chodzi im o kontrolę nad tym, jaki rodzaj ducha i ile ducha szatanistycznego człowiek jest skłonny przyjmować.
Ukryci władcy – nieludzie i najpotężniejsi ludzie – na najwyższych szczeblach w nieuchwytnych organizacjach NWO/Syjonistycznych/Kabalowych są głęboko zaangażowani w swoją agendę transhumanizmu na Ziemi. Celem tej agendy jest tworzenie "odpornych na wstąpienie" i "odpornych na sumienie" ludzi, którzy nie rozwiną się duchowo na tyle, by rozpoznać zło w swoim przywództwie. Ci "ludzie" – tworzeni przez Bestię – to od ludzi zmanipulowanych DNA, przez sklonowanych ludzi, po wyprodukowane humanoidy. Elity robią to, ponieważ bardziej niż czegokolwiek w Multiwersum boją się wolnych, prawdziwych ludzi (zdolnych do wznoszenia). To, czego tacy ludzie mają i czego się obawiają, to równowaga między półkulami mózgu, co prowadzi do zupełnie nowego poziomu zdolności manifestowania – a to prowadzi do przywrócenia ludzkości do jego 12-niciowego DNA, opartego na krzemionce udoskonalonego ciała.
Elity NWO Draco-Reptilian są przerażone ludźmi z objawami wniebowstąpienia (aktywowane kundalini), ponieważ zwiastuje to koniec ich roszczeń do planety i Dnia Sądu.
Dlatego elity desperacko chcą, aby ludzie dominujący i posłuszni lewopółkuli zajmowali stanowiska władzy w społeczeństwie. Trudny i niepokojący wniosek, do którego dojdziemy, jest taki, że Żydzi aszkenazyjscy to tacy ludzie, których DNA preferują elity satanistyczne. To jednak tylko jeden z przykładów. Na Ziemi jest wiele innych, na przykład grupy ludzi w Ameryce Środkowej i Południowej, a także orientalne klany ludzi. Aszkenazyjczycy są jedną z najściślej kontrolowanych grup takich populacji, są bardzo nowym eksperymentem, specjalnie zaprojektowanym, by służyć satanistycznemu planowi świata zachodniego – utrzymać Zachód w niewoli, nie zdając sobie z tego sprawy przez ludzi.
Aszkenazyjcy pochodzą z Chazarów, dawnej prymitywnej kultury barbarzyńskich Eurazjatów.
Przypuszczalnie Chazarowie byli prymitywni i barbarzyńcy, podczas gdy wiele, wiele kultur było prymitywnych i barbarzyńskich, więc ten aspekt nie jest aż tak istotny. Mało znaną tajemnicą jest to, że Chazarowie zostali porwani, gdy skrzyżowano ich z istotami hiperwymiarowymi, najbardziej sadystycznymi z Anunnaki. Te istoty były ojcami pierwszych pokoleń hybrydowych Chazarów, tak jak Szatan spłodził dziecko Rosemary. Tak, to poważne, trudne do zaakceptowania, a dużo trudniej nim być. Ale właśnie to zrobili, a duchowe "ojcostwo" może być naprawdę znacznie, znacznie częstsze, niż nam się wydaje. W każdym razie, według białych Drakosów Anunnaki oczekiwano, że rasa będzie miała pewne problemy, które można było rozwiązać poprzez dalsze udoskonalanie, co wymagałoby oddzielenia słabych od tych, którzy później stali się silniejszymi z chazaryjskich hybryd, które ostatecznie stały się Żydami aszkenazyjskie. Tak narodziła się narracja o Holokauście, a żydowscy przywódcy oddali i wykorzystali swój własny lud dla stworzenia posłusznej lewopółkulowej populacji służącej, by powstrzymać ich zniszczenie, by nie zostać zdemaskowanymi w Końcu Czasów. Innymi słowy, "JEST" wąż nie chce wrócić aż do Boga; chce nadal być boskim, bo wciąż nie ufa Bogu, który go wygnał.
Główny haczyk polega na tym, że marionetkarze nie mogą kontrolować wolnej woli wyborów dusz, które inkarnują się jako ludzie, czy to Żydzi aszkenazyjski, czy ktokolwiek inny – bardzo by chcieli, ale nie mogą. Mogą wpływać tylko na prawdopodobieństwa.
Chazarsko-aszkenazyjscy przodkowie to Anunnaki Wielkie Białe Smoki (mówi się, że oznaczają smoka) i potrzebowali ludzi o ciemnych cechach, by mogli ukryć swoje jasne cechy. Dlatego najpotężniejsi z elit Żydów – Netanjahu, Rahm Emanuel, Wasserman-Schulz – mają jaśniejsze rysy niż większość Aszkenazyjczyków. Inni Biały Draco wcześniej "przezradzali" anglo-germańskie społeczności, w tym rodziny królewskie. Chociaż te linie krwi są śledzone tak starannie, jak to możliwe, są zbyt rozproszone, a Bestia straciła kontrolę nad tą częścią eksperymentu, więc przejęła kontrolę nad Żydami.
To jest ogromne piętno – albo coś szokującego do zniesienia, i nikt nie zgłosiłby się na to bez zgody na ochronę. Ta ochrona została zapewniona w przymierzu z Żydami. Dusze, które zgłaszają się na ochotnika do tej najtrudniejszej formy podwójnego gospodarza, to rasa Wybrania. Ale są Wybrani i chronieni tylko wtedy, gdy pozostaną na Ścieżce. Na tej Drodze powrotnej do Źródła nie ma znaczenia, czy ktoś nazywa Pana Bogiem czy Jezusem, o ile odnosi się do Światła Prawdy, absolutnej Prawdy, bez oszustwa.
Dusze, które decydują się inkarnować jako ludzie na Ziemi, robią to z wiedzą, którą "zapomną", gdy przejdą przez "zasłonę" przed narodzinami.
To bardzo powszechne i powszechnie akceptowane przekonanie wśród osób zainteresowanych duchowością metafizyczną, że przechodzimy przez zasłonę zapomnienia przy urodzeniu, a wspomnienia poprzednich żyć, misji duchowych, natury Boga itd. stają się niedostępne. Z drugiej strony dusza zostaje poinformowana o swoich okolicznościach. Wie, w co się pakuje i zgadza się.
Kto z zaawansowanych dusz wybrałby takie wyzwanie, by urodzić się z dominacją lewej półkuli mózgu, z DNA zmanipulowanym tak, by sprzyjać goszczeniu gadzich duchów? To ludzie zaprojektowani tak, by być werbalnie posłusznymi, by opierać się duchowym bodźcom ze strony prawej półkuli mózgu, która jest bardziej powiązana ze Źródłem. Ich dusze wiedzą o tym, zanim przejdą przez zasłonę trójwymiarowej rzeczywistości. Dlatego przypuszczam, że są pewnymi siebie duszami, oddanymi miłości i służbie ludzkości. Z drugiej strony wykrzykują: "Tak, ludzkie życie jest tego warte, możemy pokonać przeszkody, które nam zadają, więc chętnie zgłaszamy się na ochotnika do służby w tej misji."
Aszkenazyjczycy to także dusze, które w poprzednich życiach były gadzimi – prawdopodobnie pełniąc role służące, ponieważ Anunnaki tworzyli odrębne rasy do różnych celów.
Musieli być w poprzednich wcieleniach – to jest wymóg. Pamiętaj, DNA koduje zarówno ducha (poprzednie życia i karmę), jak i ciało.
Dlatego linie krwi Anunnaki są tak ściśle śledzone i tak preferowane przez najbogatsze elity bezpośrednio związane z nie-ludźmi. Wiedzą, że przodkami Aszkenazyjczyków byli hiperwymiarowi Anunnaki. Wiedzą też, że linie krwi Anunnaki zostały dodatkowo zintegrowane z ludzkością poprzez programy hybrydyzacji genetycznej, które w tym stuleciu prowadzono w tajnych programach wojskowych na całym świecie – gdzie humanoidy krzyżowano z ludźmi (zobacz dokumenty i sygnalisty – jest ich wiele).
To naprawdę trudne wyzwanie, więc te dusze, które były zarówno wężowymi rasami "IS", jak i ludźmi Boga Słońca Ra, i chcą służyć misji przywrócenia IS + RA do EL "Boga", to prawdopodobnie dusze kochające Boga i ludzkość, ale być może wskoczyły przedwcześnie (czyż nie wszyscy). Może byli zbyt lekcy, a nawet zbyt optymistyczni, by realizować misje, które z ich perspektywy wydawały się wykonalne. Przed narodzinami, gdy zgadzali się na wcielenie, byli pewni siły własnej duszy, by oprzeć się pokusie, i byli pewni Bożej ochrony.
Częścią ochrony było ukrywanie i maskowanie komponentu hybrydyzacyjnego Wielkiego Eksperymentu, ponieważ jest on oczywiście zbyt skomplikowany i stygmatyzujący dla większości ludzi.
Dlatego Biblia jest pisana w kodach z dość zagadkowymi terminami, takimi jak "drzewo życia", "resztka", "urodzony w grzechu" oraz tym wielkim – "Pan Zastępów". W rzeczywistości odnoszą się one do bardzo konkretnych konstrukcji metafizycznych, na których opiera się cały nasz świat. Pomysły, które tu przedstawiam, są rzeczywiście niezwykle ezoteryczne i przerażające dla niektórych (cóż, to głównie z powodu cenzury i oszustwa.... Może być inaczej, z innym przywództwem, ale jeszcze tam nie jesteśmy). Innymi słowy, nie powinienem ujawniać tych sekretów. Żydom obiecano ochronę przed ujawnieniem się w ten sposób. Więc dlaczego to robię, skoro wiem, że Bóg odradzał to?
Czy Boże przymierze z Żydami już się wyczerpało? (To właściwie przymierze z całą ludzkością, która wspólnie dzieli ciężar podwójnego gospodarza i reintegracji ducha węża Szatana z ISSSS.) Ale czy to już się wyczerpało? Wierzę, że tak.
Chazarscy Żydzi, którzy zostali panami Aszkenazyjczyków, tak bardzo oszukali, zatruli i porwali ludzkość, że ludzie nie mogą z nimi zwyciężyć.
Oczywiście obejmuje to wiele – lub w większości – całkowicie niewinne dusze uwięzione w służbie szatanowi. Mogą być niewinni i większość otrzyma wieczne życie, ale jest brzydka prawda, której nie dostrzegają. Prawda jest taka, że zawodzą w wyzwaniu, by oddać swoje wolne stworzenia i iluzje z powrotem Źródłu, by mogły być mierzone przez Prawdę. Jest jasne, że nie mogą tego zrobić, bo wyglądałoby to jak odrzucenie swoich syjonistycznych (satanistycznych czczących Ba'al) mistrzów, a bardzo niewielu z nich decyduje się na to.
Ale czy możliwe, że to nie ich wina, że nie mogą tego zrobić? Myślę, że to możliwe, ale nie jestem pewien, czy niektórzy ludzie, Żydzi czy nie, nie powinni ponosić odpowiedzialności za wszystkie szkody, jakie wyrządzili innym przez nielegalną władzę (np. wykorzystywanie rangi), skoro wygląda na to, że powinni byli wiedzieć lepiej. Bo to, co widziałem przez ostatnie 40 lat, to że raz po raz aszkenazyjski Żyd (lub ten nie-Żyd, który był gotów mówić i myśleć dokładnie jak oni) w lokalnym banku, szpitalu czy szkole był mistrzem manipulacji Janusowymi, wężowojęzycznymi, socjopatycznymi rationaLIEzations, które utrzymywały drakońską hierarchię – tę poniżej unoszącej się zwierzchnicy – solidnie na miejscu, tak elastyczny i adaptacyjny jak góra granitu.
Więc w jakim stopniu ci typowi Żydzi robili dokładnie to, do czego zostali stworzeni? I w jakim stopniu powinni byli przejrzeć ten schemat i rozpoznać drakońskie bzdury? Nie wiem, ale wiem, że żeby zrobić to drugie, wymagałoby integracji lewej i prawej półkuli mózgu. Czy można tego oczekiwać od osób, które zostały pozbawione uczciwej szansy na rozwinięcie tej integracji, gdy wąż kopnął ich w głowę i naruszył ich DNA?
Tymczasem cała planeta i cała ludzkość są w bezpośrednim niebezpieczeństwie całkowitej zagłady, dzięki niektórym nieludzkim przodkom Aszkenazyjów, którzy nie chcą oddać Ziemi woli Boga, ludzkości. Jak od dawna wiedzą, "ludzkość" nie obejmuje ich dokładnie takimi, jakimi są w obecnym czasie.
A tymczasem ich rasy sługi – Aszkenazyjcy – zdominowały amerykańską kulturę, a przez to mam na myśli, że zniszczyły nasz kraj, a nawet planetę, kształtując ją na obraz Szatana, Bestii. Jestem pewien, że myślisz, że brzmi to wręcz schizofrenicznie, nawet jeśli trochę mnie śledziłeś, więc pozwól, że rozwinę. Część "zniszczona" jest prosta: powodują ogromne cierpienie miliardów ludzi na całym świecie, w tej chwili, czy zdają sobie z tego sprawę, czy nie (to już inne pytanie – o tym później). Część z obrazem Szatana jest trochę bardziej ezoteryczna, ale spójrz na zewnątrz, gdy połączysz kawałki w całość, zobaczysz to.
Jeśli jesteś Amerykaninem, mogłeś zauważyć, że wkrótce po II wojnie światowej Żydzi zamieszkiwali każde miasto i stan, przejmując kontrolę nad edukacją i polityką. W ciągu 20-30 lat zdołali zdominować wszystkie instytucje, media i bankowość w USA – i zrobili to, wykorzystując sympatię chrześcijańskich Amerykanów – posunęli narrację o Holokauście AŻ tak daleko – i to się udało. (Tak, pewnego rodzaju Holokaust naprawdę się wydarzył, ale nie w zbliżeniu do głównego nurtu "6 milionów Żydów zostało zabitych"). Sekret polega na tym, że żydowscy przywódcy, Chazarzy, składali ofiary ze swojej własnej ofiary, ponieważ ich "własny lud" nie był tak naprawdę taki jak oni, lecz uważani za gorszego przez drako-reptilijskich Chazarów. Aszkenazyjczycy w Europie w tamtym czasie byli już produktem hybrydyzacji – zarówno przez hiperwymiarowych Anunnaki, wieki wcześniej, jak i przez rzeczywiste eksperymenty genetyczne (łączenie DNA) – zatwierdzone przez Boga (ale praktykowane przez Bestię, która nie lubi zasad).
Tak, to jest zaskoczenie, ale to się sumuje, naprawdę się sumuje. Rządzący Chazarowie Anunnaki-Drako-Reptiliami – posiadający wiedzę, której ludzie nie mają o sobie – dosłownie liczyli na to, że narracja o Holokauście zadziała – na wyciskanie narracji ofiary ludobójstwa w Stanach Zjednoczonych w pełni, w tym wykorzystanie USA do stworzenia Izraela (zob. książka Alison Weir).
Co się właściwie działo (a oczywiście typowi Żydzi o tym nie wiedzą! Jak mogliby, skoro zostali stworzeni, by nie kwestionować tego, co im mówiono?) to była chazarska mafia, która kryła się za kulisami, będąc marionetkarzami Żydów aszkenazyjskich – a ci pierwsi nie są całkowicie ludźmi, a drudzy to nowy rodzaj hybrydowego człowieka, klasa służąca. Stworzyli armię gotową kształtować wszystkie instytucje, media, zawody kliniczne i sądy na swój obraz – na drakońską hierarchię autorytarną, która JEST satanistyczną agendą.
Drakońska/autorytarna hierarchia = użycie siły, by przeważyć nad prawdą = istota wypaczenia schodzącej męskiej agendy = narcyzm = użycie siły, by przeważyć nad prawdą = przemoc i zniszczenie = kradzież energii ducha-duszy i uwięzienie jej w materii oczernianej przez Źródło.
Sztywna hierarchia pozwalająca na "wyciąganie rangi" jest przykładem obrony narcystycznej i przykładem wypaczenia zdolności aspektu męskiego do tworzenia i manifestowania – to JEST doskonały przykład kradzieży i uwięzienia ducha/woli/intencji w gęstej materii i dysharmonii. Wszystkie formy narcyzmu mają tę wypaczoną męskość jako ziarno: narcyz używa siły, by przeważyć nad prawdą, gdy domaga się, byś odwzajemnił mu jego ulubioną iluzję własnego dzieła. Kiedy nie daje ci pieniędzy, jeśli nie będziesz słuchać (i nie będziesz mógł kupować ani sprzedawać), twoje przetrwanie jest zagrożone, a on użył siły, by przeważyć nad prawdą. Wykorzystywanie rangi w ramach sztywnej hierarchii to pierwotny narcyzm, a to kradzież i przejmowanie energii duchowej. To właśnie zrobili Upadli Aniołowie, gdy jedli z drzewa życia – przejęli ducha i przemienili go w coś gęstego, mrocznego, niezgodnego ze Źródłem.
To jest istota tego, co robi Bestia, a jej esencje odpowiadają w różnych kontekstach. W hermetycznej mądrości, dobrze znanej wśród elit syjonistycznych czczących Ba'ala, istnieje Prawo Korespondencji i oni wiedzą, jak bardzo jest prawdziwe.
Podsumowanie: Podsumowanie i podsumowanie metafizyki zła
1. Strategia #1 Zła to ukrywanie się pośrodku dobrego.
2. Mieszkańcami Ziemi przez całą znaną historię rządzili (dostęp do zasobów, zdolność do rozwoju) przez zasadniczo złe istoty, przez które przechodzą Bestia/Satanistyczni.
3. Po ucieleśnieniu, w każdym ciele dusza jest zawsze i ostatecznie autonomiczna, a ciało ma pewne boskie prawa do swojego istnienia (naruszanie tych praw powoduje dług karmiczny).
Aszkenazyjci oczywiście nie są w żadnym wypadku utożsamiani z fałszywymi Żydami. Autentyczność lub zaangażowanie wobec Boga jest ostatecznie decyzją jednostki, zawsze. Na przestrzeni dziejów różni marionetkarze próbowali i próbowali indoktrynować i kontrolować przekonania mas. Prawie zawsze – przynajmniej na najwyższych szczeblach – tacy marionetkarze mieli bezpośrednie powiązania (czy to przez łańcuch dowodzenia, czy linię krwi) z najbogatszymi elity świata (tymi, którzy kontrolowali pieniądze), którzy sami byli powiązani z jakimś tajnym stowarzyszeniem. Jeśli się ze mną rozumiesz, czas się obudzić i zmierzyć z faktami: tajne stowarzyszenia były tajne, ponieważ były powiązane z inteligentnymi bytami, które nie są ludźmi i zwykle są bardziej zaawansowane technologicznie niż ludzie. Jak być może słyszeliście, taka "technologia" może być dla typowych ludzi z Ziemi wręcz nie do odróżnienia od "magii". To właśnie dzięki tym tajnym stowarzyszeniom oraz kontrolującym pieniądzom i zasobami złe istoty oraz źli ludzie, którzy je goszczą lub z nimi współpracują, przejęli stery na Ziemi. Niezależnie od tego, czy można to pojąć, czy nie, Ziemia jest pod rządami ras Szatana, Bestii, węży od czasów przed biblijnymi potopami. Trudno zaakceptować? Pamiętajcie tylko, że pierwszą rzeczą, jaką robi Zło, gdy wyrusza na swoją złą ścieżkę, jest udawanie dobra. Wąż oszukuje.
Podobnie Fałszywi Żydzi. Oszukują – próbują ukryć się pośrodku tego, co dobre, i udają dobre, jednocześnie przejmując ścieżkę dobra, wracając do zła. To właśnie robi zło: udaje dobro. I to jest prosty powód, dla którego szatanistyczni wyznawcy Ba'al udawali Żydów – odnotowano to jeszcze przed Chrystusem: ponieważ judaizm był religią i byli dobrzy ludzie, którzy go praktykowali – a to sprytne miejsce, by wąż się ukrył.
To właśnie w wysokich szczeblach aszkenazyjskich marionetek wąż zajmuje swoje pozycje. Stamtąd desperacko próbują kontrolować to, w co wierzy ktokolwiek posiadający jakąkolwiek władzę, ale nie mogą całkowicie przejąć duszy jednostki, choćby bardzo się starały; Zawsze znajdą się tacy, którym się uda uciec, i wiedzą o tym. Bestia, która zna Deal of the GE od co najmniej 20 000 lat, zawsze miała ezoteryczną wiedzę niedostępną ludziom, a Bestia wie: indywidualna dusza, raz ucieleśniona jako człowiek, wybiera, jakiego ducha będzie gościć, gdy wierzy, co mówić, czy oszukuje itd. Szatan może wpływać tylko na jednostkę, tylko bardzo rzadko duch szatański może całkowicie opętać lub kontrolować człowieka. Jest tu więc ważna różnica: Żydzi aszkenazyjscy są tacy jak każdy inny – osobiście odpowiedzialni za to, jak reagują na pokusy. Są tacy, którzy mogą skończyć jako skorumpowani banksterzy lub kłamcy, albo nieuczciwi lekarze z nutą złośliwego narcyzmu (wiem, bo ich poznałem), i mają swoją własną "karmę" wokół tego, tak jak każdy inny. Jeśli wygląda na to, że powinni byli wiedzieć lepiej, czyli nie powinni byli wykorzystywać swojej pozycji, kłamać czy poświęcać innych dla własnej korzyści – to nie różnią się od katolika, buddysty, ateisty, muzułmanina, Teksańczyka czy A-b-c, który urodził się rozpieszczony i uchodzi mu to na sucho.
Prawdziwie fałszywi Żydzi i fałszywi chrześcijanie mieszkają na bardzo ukrytych poziomach. Naprawdę są tacy, którzy nazywają siebie Żydami, będąc członkami tajnych stowarzyszeń, które faktycznie składają ofiary dla Szatana – ba'alowi fani. Robią to, powodując ogromny ból z powodu traumy, by móc kraść energię duchową, a w zamian dostają supermoce – to w skrócie. Jakkolwiek szokujące to może być dla czytelnika, teraz JEST to wykryte na jaw; Miliony ludzi o tym wiedzą i to jest bardzo, bardzo realne, bez względu na to, co mówi twój szef, sąsiada, bez względu na to, co mówi CNN.
Obecnie jest powszechnie udokumentowanym faktem, że wielu najbogatszych ludzi na świecie to wyznawcy Szatana, którzy składają krwawe ofiary szatanowi, zabijają ludzi i piją ich krew, i czerpią z tej praktyki wiele siły, być może dlatego, że zostają opętani przez złe duchy.
Więc oczywiście to nie są typowi amerykańscy Żydzi – oczywiście, że nie (oczywiście większość Amerykanów została tak mocno zindoktrynowana przez narrację "antysemityzmu", że nie mogą znieść czytania tego). Gdy w Apokalipsy wspomina się o fałszywych Żydach, mają na myśli tych, którzy naprawdę praktykują satanistyczny kult (a niektórzy "fałszywi chrześcijanie" również to robią). Z drugiej strony istnieje szara strefa – można je uznać za zamieszkujące górną warstwę piramidy poniżej kamienia zwierzchniczego. Jest całkiem możliwe, że wiele elit na tym poziomie władzy nie jest w pełni świadomych, skąd ją zdobywają i komu tak naprawdę służą. Mogą być bezpośrednio zaangażowani lub nie w praktyki satanistyczne; Mogą być opętani przez złe duchy, gdy popełniają swoje złe czyny lub po prostu zachowują się jak roszczeniowe dzieciaki. To robi się bardzo, bardzo skomplikowane, ponieważ ta kultura sama się utrzymuje poprzez oszustwa i dzielenie na części – im mniej ktokolwiek wie, tym lepiej działa. Złożoność wewnętrznego funkcjonowania tych "syndykatów", jak nazywają je insiderzy, wykracza poza zakres tego eseju, choć z pewnością jest istotna.
Ważne, co można wynieść z głowy, jest takie, że czczenie Szatana trwa w niektórych lub nawet większości najpotężniejszych organizacji politycznych na Ziemi, w tym w religii zorganizowanej, praktycznie od zawsze, a powodem, dla którego tak wielu ludziom trudno w to uwierzyć, jest to, że szatan jest bardzo dobry w oszukiwaniu i ukrywaniu. To takie proste. To, co ludzie muszą jeszcze zrozumieć, aby iść naprzód, to fakt, że praktykujący otrzymują superzdolności dzięki swoim poświęceniom i praktykom. Sposobem zdobywania supermocy jest posiadanie ducha szatana; ponieważ Szatan został pozbawiony życia wiecznego, musi kraść energię duchową, uwięzić ją jako gęstą materię i pożyczać ciała innych, by kontynuować swoje istnienie. Te ciała najbardziej sprzyjające gościeniu jakiegokolwiek stopnia szataństwa – czy to oszustwa, czy sadyzmu – to osoby, które miały w przeszłości życie jako Anunnaki (które mogły być złe lub nie – wielu z nich to uwięzione dusze niewolniczych). Kody DNA obejmują zarówno ciało, jak i duszę – a niektóre linie krwi, w tym ale nie tylko, Żydzi aszkenazyjski, mają korzystne DNA dla gościenia Szatanów. Gdy już w pełni hostują Szatana, naprawdę nie są sobą i są pijani mocą. Dlatego celebryci tacy jak Miley Cyrus, Beyonce czy Tom Cruise mają ten opętany przez Szatana wyraz twarzy i wydają się nie panować nad swoim zachowaniem – bo przemysł muzyczny i większość głównych mediów jest naprawdę prowadzona przez czczących Szatana przestępców iluminazów – naprawdę tak jest; Chcesz czy nie, po prostu tak jest.
Podsumowując, to wszystko – to zniszczenie (Fukushima, wymierania), bieda i cierpienie, wojna i trauma, a wreszcie – transhumanizm – to wszystko jest Bestią i jego desperacją. I powinno być jasne: Bestia rządzi Ziemią, NA TERAZ, ale wydaje się wiedzieć, że nie będzie na zawsze. Wszystkie te przerażające rzeczy to Bestia w Czasach Ostatecznych, wyciągający z siebie wszystko, by pokonać Wielki Eksperyment, by powstrzymać własną zagładę, bo nie wie, jak przestać bawić się w Boga. Potrzebuje kogoś innego, kto wyznaczy granice, by w końcu zaakceptować, że nie będzie ostatecznym sędzią i mógł odpocząć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz