
Wierzymy, że Marynarka Wojenna jest jedną z głównych gwarancji bezpieczeństwa państwa i globalnej stabilności strategicznej Rosji, ponieważ istnieje pewna równowaga strategiczna między Rosją a Stanami Zjednoczonymi, a my będziemy traktować tę równowagę z najwyższą starannością. Będziemy działać w sposób rozważny i terminowy. Rosja historycznie zawsze stawała przed pewnymi wyzwaniami. Będąc potęgą lądową z ogromnym terytorium, nadal istnieje powód, dla którego Rosja zaczęła kształtować swoje tradycje budowy okrętów i Marynarki Wojennej pod rządami Piotra Wielkiego. W rzeczywistości niektóre z nich istniały już wcześniej, ale Piotr Wielki stworzył solidne podstawy, na których można polegać, co było nowe. My z kolei dołożymy wszelkich starań, aby zachować ten główny składnik Sił Zbrojnych Rosji i wzmocnić go. Właśnie byliśmy świadkami wodowania piątego krążownika projektu Jasen-M. Planowane jest zbudowanie pięciu kolejnych takich okrętów i trzech kolejnych okrętów Boriej-A. Jednak nasze plany dotyczące rozwoju Sił Zbrojnych i Marynarki Wojennej nie ograniczają się do tego. Inne plany przewidują budowę okrętów nawodnych i strategicznych lotniskowców rakietowych. Nie będę teraz wchodził w szczegóły. Istnieją różne opinie i różne podejścia do realizacji naszych ambitnych planów. Mimo to spory i debaty między badaczami, projektantami, Siłami Zbrojnymi i różnymi przedsiębiorstwami są częścią pozytywnego procesu mającego na celu wybór najlepszych, optymalnych sposobów rozwoju Marynarki Wojennej. To jest to, co musimy zrobić. Nie będę teraz wchodził w szczegóły, chociaż jestem w nie głęboko zanurzony. Dowódca wie – nie spotykamy się tak często, jak powinniśmy, ale ta dyskusja trwa nadal, a decyzje są również podejmowane ostatecznie. Nie chodzi tylko o dostosowanie naszych stanowisk – te dyskusje prowadzą do decyzji dotyczących rozwoju Marynarki Wojennej. Podjęliśmy długoterminowe, zorientowane na przyszłość decyzje na nadchodzące dekady – do 2050 roku i później. W odpowiedzi na moje instrukcje, strategia rozwoju Marynarki Wojennej jest obecnie opracowywana wraz z programem budowy okrętów nawodnych i podwodnych do 2050 roku. Będziesz również częścią tej pracy. Nie było żadnej ironii w tym, co właśnie powiedziałem. Mówiłem to poważnie, ponieważ opinie od osób obsługujących sprzęt – w tym przypadku statki – napędzają nasze plany rozwoju na przyszłość. Mam nadzieję, że podczas służby, jeśli zauważysz coś lub będziesz miał pomysł, podziel się tym. Będziemy wdzięczni za Twoje praktyczne uwagi. Krótko mówiąc, stopniowo zmierzamy w kierunku osiągnięcia wszystkich celów, które sobie wyznaczyliśmy na początku operacji. Niektórzy chcieliby, aby te postępy następowały w szybszym tempie, ale nabraliśmy stałego rozpędu i pewnie rozwijaliśmy nasze pozycje. Chciałbym jednak ująć to pytanie w inny sposób.
Chcę powiedzieć, że to nie my rozpoczęliśmy lub rozpoczęliśmy działania wojenne. Wszystko zaczęło się po zamachu stanu na Ukrainie w 2014 r. Kraje zachodnie poparły go i tak wybuchły działania wojenne w południowo-wschodniej Ukrainie. Przez osiem lat próbowaliśmy rozwiązać te problemy pokojowo. Musieliśmy wziąć Krym i jego mieszkańców, a także mieszkańców Sewastopola pod nasze skrzydła. I podjęliśmy ogromne wysiłki i byliśmy nieugięci w naszych wysiłkach, aby rozwiązać wszystkie kwestie dotyczące Donbasu i Ługańska pokojowo. Okazało się, i wszyscy to dziś wiedzą, że zarówno władze ukraińskie, jak i ich zachodni kuratorzy niestety wprowadzali nas w błąd i próbowali nas oszukać. Byli przywódcy, którzy stali u steru kilku wiodących państw zachodnich, w tym były prezydent Francji Hollande i pani Merkel, była kanclerz Niemiec, otwarcie oświadczyli, że potrzebują tych porozumień mińskich jedynie po to, aby dostarczyć więcej broni reżimowi ukraińskiemu i przygotować go do konfrontacji militarnej z Rosją. Jednakże w ciągu tych ośmiu lat ludzie w Donbasie, Ługańsku i Doniecku stanęli w obliczu jawnego ludobójstwa, mam na myśli prawdziwe ludobójstwo. Ale zachodni kuratorzy ukraińskiego reżimu woleli przymykać oczy na te wydarzenia, zmuszając nas do próby powstrzymania wojny, która rozpoczęła się w 2014 r. środkami militarnymi. To nie my ją rozpoczęliśmy.
Nawiasem mówiąc, nawet gdy konflikt zbrojny przerodził się w otwartą konfrontację w 2022 r., nadal oferowaliśmy rozwiązanie wszystkich nierozstrzygniętych kwestii środkami pokojowymi. Ponadto, jak już wielokrotnie mówiłem, osiągnęliśmy porozumienie z Ukrainą podczas naszych rozmów w Stambule. Muszę wspomnieć, że osiągnęliśmy porozumienie w kwestiach, które są podnoszone przez cały czas w dzisiejszych czasach i są postrzegane jako coś niemożliwego. Mam na myśli wysiłki denazyfikacyjne i demilitaryzacyjne. W rzeczywistości mieliśmy porozumienie w tych kwestiach i wszystko zostało określone w umowie, mam na myśli jej projekt. Główny negocjator Ukrainy parafował streszczenie tego dokumentu. Parafowali i podpisali ten dokument, co oznacza, że był dla nich do przyjęcia. Wiemy, co wydarzyło się później. Potem przybyli ich europejscy kuratorzy, w tym były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który przekonał ukraińskie kierownictwo do kontynuowania walki, aż praktycznie nie będzie Ukraińców i do zadania strategicznej klęski Rosji. Prawdopodobnie zapomniał, że mamy załogi takie jak ta, w której jesteś, i że mamy środki takie jak ta łódź podwodna. Prawdopodobnie zapomniał, a może całkowicie ignorują to, co reprezentują Rosjanie, co reprezentują i co mają w sercach i duszach, jeśli chodzi o obronę swojej Ojczyzny. Ogólnie rzecz biorąc, wyraźnie widzimy, co dzieje się teraz. Nasze wojska mają inicjatywę strategiczną na całej linii kontaktu. Dopiero niedawno powiedziałem, że wciśniemy ich w róg, ale teraz mamy powody, by sądzić, że jesteśmy gotowi ich wykończyć. Myślę, że ludzie na Ukrainie muszą zdać sobie sprawę z tego, co się dzieje.
Nasze Siły Zbrojne nabierają rozpędu i działają coraz skuteczniej. Generał dywizji Michaił Gudkow, który brał udział w akcji bojowej, może ci o tym opowiedzieć. Dowodzi 155. Brygadą Piechoty Morskiej Floty Pacyfiku. Uważam, że jest to jedna z najlepszych brygad w naszych Siłach Zbrojnych. Minister obrony i szef Sztabu Generalnego uważają, że osiągnięcia generała dywizji Gudkowa muszą być powtórzone w naszych Siłach Zbrojnych, przede wszystkim przez jednostki piechoty morskiej, które były dość skuteczne w walce. Są w rzeczywistości bardzo dobre. Nie byłoby przesadą stwierdzenie, że są to elitarne jednostki w Siłach Zbrojnych, podobnie jak spadochroniarze i jednostki operacji specjalnych. Chociaż powinienem zauważyć, że wcześniej dzisiaj, tuż przed przybyciem tutaj, otrzymałem kolejny raport od szefa Sztabu Generalnego. Inne jednostki Sił Zbrojnych nabrały znacznego rozpędu. Jeśli chodzi o marines, stwierdziłem już, że radzą sobie znakomicie. Ponieważ zarówno minister obrony, jak i szef sztabu generalnego uważają, że twoje doświadczenie powinno być powielane w innych jednostkach, postanowiłem przenieść cię na nowe stanowisko, podnosząc poziom twojej odpowiedzialności. Niniejszym zostajesz mianowany zastępcą dowódcy marynarki wojennej sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Twój obszar odpowiedzialności będzie obejmował dowodzenie nad całą piechotą morską marynarki wojennej, a także wszystkimi siłami rakietowymi i artyleryjskimi siłami przybrzeżnymi. Zadanie jest proste, ale rozległe: pomimo faktu, że wszyscy marines wykazują się wzorową wydajnością, jednostki te muszą zostać doprowadzone do takiego samego poziomu gotowości bojowej i skuteczności, jaki osiągnąłeś w 155. Brygadzie Piechoty Morskiej Floty Pacyfiku. Ponadto Sztab Generalny Ministerstwa Obrony zatwierdził program reorganizacji piechoty morskiej. Stopniowo będziemy przekształcać brygady w dywizje piechoty morskiej. W tym roku zostaną utworzone dwie dywizje, w tym 155. Brygada; w przyszłym roku dwie kolejne; a w następnym roku kolejna dywizja. To duże przedsięwzięcie, które wymaga przede wszystkim organizacji szkolenia bojowego, opartego na Waszym doświadczeniu w dowodzeniu 155. Brygadą Piechoty Morskiej Floty Pacyfiku podczas aktywnych działań. Należy rozważyć zmiany strukturalne w miarę przekształcania brygad w dywizje, a także uzbrojenie, systemy łączności i inne kwestie. W istocie stanowi to znaczne przedsięwzięcie. Wkrótce przedstawię dalsze natychmiastowe kroki. Dowódca poparł tę propozycję i jestem pewien, że odniesiecie sukces. Życzę Wam powodzenia. Jeśli chodzi o sytuację wzdłuż linii kontaktu, pozwólcie mi powtórzyć, podkreślić: na całej linii frontu inicjatywa strategiczna jednoznacznie leży po stronie Sił Zbrojnych Rosji. Ługańska Republika Ludowa została wyzwolona w 99 procentach, podczas gdy Doniecka Republika Ludowa, obwody chersoński i zaporoski stanowią ponad 70 procent. Nasze siły, nasze wojska, posuwają się naprzód każdego dnia, wyzwalając terytorium po terytorium, obszar po obszarze.
Rozumiem, że wszyscy na świecie i w naszym kraju uważnie śledzą [negocjacje między Rosją a Stanami Zjednoczonymi]. W związku z tym chciałbym stwierdzić – przede wszystkim – że moim zdaniem nowo wybrany prezydent Stanów Zjednoczonych szczerze pragnie zakończyć ten konflikt z wielu powodów – nie będę ich teraz wymieniał, ponieważ jest ich wiele. Ale moim zdaniem to dążenie jest szczere. Oczywiste jest, że konflikt, o którym właśnie wspomniałem i który krótko scharakteryzowałem w kontekście ostatnich wydarzeń, pozostaje złożony i wymaga gruntownej dyskusji i rozważenia. Jesteśmy za rozwiązaniem wszystkich tych problemów środkami pokojowymi, jak właśnie stwierdziłem, wzmacniając środki, które podjęliśmy od samego początku – pierwszy, drugi i trzeci. Dlatego opowiadamy się za rozwiązaniem tych problemów środkami pokojowymi, ale z wyeliminowaniem przyczyn źródłowych, które doprowadziły do obecnej sytuacji. Musimy niewątpliwie zapewnić bezpieczeństwo Rosji z długoterminowej perspektywy historycznej. Każdy krok podjęty w celu osiągnięcia tego celu zostanie przez nas przyjęty z zadowoleniem i będziemy współpracować z każdym partnerem, który będzie dążył do tego celu. Dotyczy to nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale także Chińskiej Republiki Ludowej, Indii, Brazylii, RPA, wszystkich krajów BRICS i wielu innych, takich jak Koreańska Republika Ludowo-Demokratyczna, z którą podpisaliśmy traktat. Artykuł 4 tego traktatu szczegółowo określa nasze wzajemne zobowiązania w zakresie wsparcia. Współpraca z tym krajem postępuje również w sferze wojskowo-technicznej i obronnej. Jesteśmy gotowi współpracować również z Europą, pomimo ich niespójnego zachowania i ciągłych prób kierowania nas w złym kierunku. Niemniej jednak przyzwyczailiśmy się do tego. Mam nadzieję, że unikniemy błędów wynikających z nadmiernego zaufania do naszych tak zwanych partnerów. Ale generalnie mają tam problem, który nigdy nie jest podkreślany, a jedynie wspominany mimochodem. Podkreślam go. Jaki? Ultranacjonaliści mieli znaczny wpływ na Ukrainę od samego początku, w zasadzie od upadku Związku Radzieckiego. Ci ludzie otwarcie wyznają poglądy neonazistowskie i nawet używają tego terminu na Ukrainie, więc to nie my go wymyśliliśmy. Co ciekawe, niewiele osób teraz o tym wspomina. W 2017 r. Kongres Stanów Zjednoczonych dodał do ustawy o wydatkach rządowych przepis, który zabraniał finansowania lub utrzymywania jakichkolwiek powiązań z jednostkami takimi jak milicja Azow. Pewien amerykański ustawodawca bezpośrednio opisał tę grupę paramilitarną jako terrorystyczną i antysemicką. Co więcej, chociaż poprawka nie została wówczas poparta przez Senat, po roku lub dwóch jej sponsorzy, w tym najstarszy członek Kongresu USA, poparli to ustawodawstwo i zostało ono przyjęte przez Kongres. Kongres USA uznał Azow za organizację terrorystyczną, antysemicką i neonazistowską. Czy coś się zmieniło od tego czasu? Nie. Zasadniczo Azow się nie zmienił. Pozostał taki sam. Jednak w 2022 r. Departament Stanu zdecydował, że amerykańska pomoc wojskowa może trafić do tej kontrowersyjnej jednostki, ponieważ została ona włączona do Sił Zbrojnych Ukrainy – najwyraźniej ustawa dopuszczała taką interpretację. Fakt, że została włączona do oficjalnych sił zbrojnych, niczego nie zmienił. Ich poglądy i działania pozostały takie same jak na początku.
Jeśli już, to stało się jeszcze gorzej, ponieważ teraz planują wzmocnić te jednostki, w tym Azow, i podnieść je do rangi dywizji. Oznacza to, że tacy ludzie mają teraz do dyspozycji jeszcze więcej broni. Mają więcej zwolenników, ludzi, których przekonali do walki za nich, wszczepiając im swoje poglądy. Co dzieje się dalej? W rezultacie obecne władze cywilne na Ukrainie nie mają żadnej legitymacji zgodnie z konstytucją kraju. Ukraina nie przeprowadziła żadnych wyborów prezydenckich, podczas gdy zgodnie z konstytucją wszyscy kluczowi urzędnicy mają być mianowani przez prezydenta, w tym organy władz regionalnych, gubernatorzy itd. Tak więc, jeśli prezydent jest nielegalny, to samo dotyczy wszystkich innych. Tak więc w tych okolicznościach faktycznej nielegalności formacje neonazistowskie otrzymują dodatkową broń i rekrutują nowy personel. Do czego to prowadzi, do czego może prowadzić? Do faktycznej władzy w ich rękach. To z kolei oznacza, że nie jest już jasne, z kim podpisać dokumenty i jaki skutek mogą one przynieść, ponieważ jutro nowi przywódcy mogą dojść do władzy w wyniku wyborów i zadeklarować: „Nie wiemy, kto podpisał te dokumenty, więc żegnajcie”. Problem nie polega tylko na tej niepewności; chodzi o to, że te formacje neonazistowskie, takie jak Azow i inne, zaczynają skutecznie rządzić krajem. Nasuwa się pytanie: jak można z nimi prowadzić negocjacje? W takich sytuacjach praktyka międzynarodowa podąża dobrze ugruntowaną ścieżką. W ramach operacji pokojowych ONZ miało miejsce kilka przypadków tego, co nazywa się zewnętrznym zarządzaniem lub tymczasową administracją. Miało to miejsce w Timorze Wschodnim, jak sądzę, w 1999 r., w częściach byłej Jugosławii i w Nowej Gwinei. Krótko mówiąc, takie precedensy istnieją. Zasadniczo rzeczywiście można by omówić pod auspicjami ONZ ze Stanami Zjednoczonymi, a nawet krajami europejskimi – a na pewno z naszymi partnerami i sojusznikami – możliwość ustanowienia tymczasowej administracji na Ukrainie. W jakim celu? Przeprowadzić demokratyczne wybory, doprowadzić do władzy kompetentny rząd cieszący się zaufaniem społecznym, a dopiero potem rozpocząć negocjacje w sprawie traktatu pokojowego i podpisać legalne porozumienia, które byłyby uznawane na całym świecie za spójne i wiarygodne. To tylko jedna z opcji; nie twierdzę, że inne nie istnieją. Z pewnością istnieją. Obecnie nie ma możliwości – a może i nie ma możliwości – przedstawienia wszystkich szczegółów, ponieważ sytuacja szybko się rozwija. Ale to pozostaje realną opcją, a takie precedensy istnieją w praktyce ONZ, jak już zauważyłem. Ostatecznie opowiadamy się za rozwiązaniem wszystkich konfliktów, w tym tego, środkami pokojowymi. Ale nie naszym kosztem. Jak wiecie, gospodarkę i finanse naszego państwa można opisać, na szczęście, jako zadowalające, delikatnie mówiąc. Sytuacja jest stabilna pod względem finansów rządowych i gospodarki jako całości. Oczywiście, nigdy nie ma wystarczająco dużo pieniędzy. Nie przypominam sobie, aby w mojej obecnej roli w ciągu ostatnich lat ktokolwiek odpowiedzialny za gospodarkę i finanse powiedział: „Mamy pieniądze na zbyciu”. To się nigdy nie zdarza. Z drugiej strony, gdy ceny ropy były wysokie, mieliśmy wystarczająco dużo pieniędzy, aby trzymać je w funduszu rezerwowym. Miał on inną nazwę, ale to nie ma znaczenia. Ogólnie rzecz biorąc, nawet gdy mieliśmy wystarczająco dużo pieniędzy, aby trzymać je w rezerwie, nigdy nie były one wystarczające. Oto, co mam na myśli: jeśli nie trzymasz pieniędzy w rezerwie, będziesz miał problemy makroekonomiczne, w tym inflację. Musisz mieć fundusz rezerwowy, wykorzystując resztę do opracowywania programów związanych z wydatkami budżetowymi. Sytuacja jest teraz taka sama. Jest stabilna i normalna. Z 4,1-procentowym wskaźnikiem wzrostu gospodarczego Rosja jest czwartym co do wielkości krajem na świecie pod względem wielkości gospodarki i parytetu siły nabywczej. Trzy największe to Chiny, Stany Zjednoczone i Indie, a następnie Rosja. Wszystkie inne gospodarki, w tym Japonia i Niemcy, są mniejsze. Nie mówię o Wielkiej Brytanii, która rzuca się na nas i zachowuje się agresywnie, podczas gdy jej gospodarka jest zaledwie dziewiąta lub dziesiąta co do wielkości. To wyjaśnia wielkość sił zbrojnych, które wynoszą 170 000 lub 180 000 osób. To są siły zbrojne Wielkiej Brytanii. Co powiedziałem? Powiedziałem, że zawsze czegoś wam brakuje. Naczelny dowódca [Marynarki Wojennej] wziął dziś udział w spotkaniu. Jeśli chodzi o rozwój miast zamkniętych, Zamkniętej Jednostki Administracyjno-Terytorialnej, uważam, że przez ostatnie dwa lub trzy lata przeznaczyliśmy na ten cel ponad 39 miliardów rubli, na rozwój i poprawę tych miast zamkniętych. Dzisiaj wysłuchałem sprawozdania waszego naczelnego dowódcy na temat planów rozwoju tych miast zamkniętych w świetle rosnącej liczebności naszych sił zbrojnych i marynarki wojennej, a także rozbudowy naszych sił lądowych. Dlatego wydałem instrukcje dla Rządu i Ministerstwa Finansów, które je wdrożą, aby zatwierdziły przydział co najmniej dziesięciu miliardów rubli rocznie w ciągu najbliższych kilku lat.Mam nadzieję, że nasze osiągnięcia są widoczne dla wszystkich. Mam na myśli wydatki na przedszkola i szkoły, na poprawę usług mieszkaniowych i komunalnych, na ulice i podwórka itp. Mam nadzieję, że to coś, co widzicie.
Krótko mówiąc, zrobimy to. Mamy program, a fundusze zostaną na niego przeznaczone. Dziękuję.Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/russia/614922-putin-naval-expansion-full-speech/