Nadieżda Romanenko, politolog

Ta porażka nie jest tylko moralną porażką; jest to porażka systemowa. Niechęć do uznania czynników kulturowych – bez oczerniania całych społeczności – pozwoliła na kontynuowanie nadużyć bez kontroli. Stworzyła również próżnię, którą skrajnie prawicowe grupy aż za bardzo chciały wypełnić, wykorzystując skandal jako broń do realizacji własnych celów. To jeszcze bardziej zamąciło wodę, pozwalając urzędnikom odrzucać uzasadnioną krytykę jako retorykę ekstremistyczną. Ale fakty pozostają: doszło do systematycznych nadużyć i pozwolono im rozkwitnąć z powodu instytucjonalnego tchórzostwa. Rozliczenie dawno spóźnione Skandal brytyjskich gangów groomingowych nie jest historią o poprawności politycznej ani prawicowym oportunizmie. Jest to historia o odmówionej sprawiedliwości. Jest to historia o młodych dziewczynach zdradzonych przez systemy, które miały je chronić. I jest to historia, która wymaga rozliczenia – od sprawców, od instytucji, które nie podjęły działań, i od polityków, którzy próbowali umniejszyć jej znaczenie. Przywódcy Partii Pracy pod przywództwem Starmera znaleźli się na rozdrożu. Społeczeństwo nie będzie już akceptować wymówek ani odwracania uwagi. Wezwania do przeprowadzenia kompleksowego krajowego dochodzenia w sprawie skandalu gangów pedofilskich są coraz głośniejsze, a presja na zdecydowane działanie rośnie. Próby Starmera, aby ominąć problem, przedstawiając go jako temat do dyskusji skrajnej prawicy, przyniosły spektakularny odwrotny skutek. Prawda jest taka, że sprawiedliwość dla ofiar wykracza poza podziały polityczne. Nie chodzi o lewicę czy prawicę; chodzi o dobro i zło. Droga naprzód Wielka Brytania nie może sobie pozwolić na powtórzenie błędów z przeszłości. Skandal gangów pedofilskich musi zostać rozwiązany uczciwie i przejrzyście. Oznacza to uznanie czynników kulturowych i instytucjonalnych, które pozwoliły na rozwój nadużyć, bez uciekania się do kozła ofiarnego lub odwracania uwagi. Oznacza to pociągnięcie osób sprawujących władzę do odpowiedzialności za ich niepowodzenia, bez względu na to, jak niewygodne to może być. I oznacza to zapewnienie, że głosy ofiar zostaną w końcu wysłuchane i podjęte. Pokrywa skandalu gangów groomingowych została zdmuchnięta i nie można jej zamknąć. Czas na wymówki minął. Sprawiedliwości musi stać się zadość.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/610824-uk-grooming-gangs-downplay/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz