wtorek, 1 czerwca 2021

"Okropna historia wielkiej farmy!!!!!!!!!!!!!"

 

Ważne badanie przeprowadzone przez Global Justice Now. „Dlaczego nie możemy pozostawić korporacji farmaceutycznych w fotelu napędowym reakcji Covid-19”

By Dr. James Angel and Nick Dearden

Globalne badania, 31 maja 2021 r .Global Justice Now  1 grudnia 2020

Podsumowanie wykonawcze


Każde długoterminowe rozwiązanie śmiertelnej pandemii Covid-19 obejmuje odkrycie i sprawiedliwą dystrybucję skutecznej szczepionki i opcji leczenia. Jednak na całym świecie rządy przekazują odpowiedzialność za rozwiązania Covid-19 dużym firmom farmaceutycznym, które mają długą historię przedkładania zysków korporacyjnych nad zdrowie ludzi.


Przemysł farmaceutyczny jest jednym z największych i najbardziej dochodowych na świecie. Wiele indywidualnych korporacji tworzących „Big Pharma” osiąga roczne przychody znacznie przekraczające większość krajów na świecie. Sądząc po dochodach, Johnson & Johnson jest bogatszy niż nawet bogate kraje, takie jak Nowa Zelandia i Węgry. Przychody Pfizera są większe niż bogaty w ropę Kuwejt czy Malezja.


Pomijając Modernę, która obecnie nie ma produktów na rynku, sześć innych gigantycznych korporacji objętych tym raportem osiągnęło w ubiegłym roku łączne przychody w wysokości 266 miliardów dolarów, przy zyskach w wysokości 46 miliardów dolarów. Rozważ te liczby w porównaniu z bezprecedensowym programem wydatków publicznych USA na rozwój szczepionek, który może osiągnąć 18 miliardów dolarów [1], ale obecnie wynosi około 11 miliardów funtów, z czego większość została przekazana tym samym bogatym korporacjom, które wyszczególniono w tym artykule. raport. [2]


Wielu komentatorów przygląda się pracy niektórych z tych korporacji w 2020 r. – opracowując szczepionki w zawrotnym tempie – i dochodzi do wniosku, że bez względu na problemy z „Wielką farmą”, prawie dostarczyły towar.


Ale to oznacza pominięcie wielu ważnych elementów tej historii, które razem wzięte pokazują, że obecny model farmaceutyczny jest w rzeczywistości głęboko wadliwy, z jego dążeniem do osiągania niebotycznych zysków dla akcjonariuszy, a nie zdrowszej populacji. Pogoń za bardzo wysokimi zwrotami zachęca do najbardziej przerażających zachowań.

Badane przez nas przypadki obejmują:


GlaxoSmithKlein (GSK), która niecałe dziesięć lat temu została ukarana grzywną w wysokości 3 miliardów dolarów po tym, jak przyznała się do dawania łapówek lekarzom w USA i zachęcania do przepisywania dzieciom nieodpowiednich leków przeciwdepresyjnych[3]. Lekarze i ich małżonkowie zostali przewiezieni do pięciogwiazdkowych kurortów, otrzymując 750 dolarów i dostęp do nurkowania z rurką, golfa i wędkarstwa dalekomorskiego.[4] Korporacja opublikowała również artykuł w czasopiśmie medycznym, który wprowadzał w błąd na temat bezpieczeństwa leku u dzieci, a następnie wykorzystał ten artykuł, aby spróbować rozkręcić biznes.[5]


GSK została również ukarana grzywną w Wielkiej Brytanii za płacenie producentom leków generycznych za opóźnienie wejścia leków generycznych na rynek[6]. I podniósł cenę inhalatora na astmę o prawie 18% na rynku amerykańskim, podnosząc cenę często do ponad 300 dolarów miesięcznie[7], pomagając temu przebojowemu lekowi zarobić dla korporacji ponad 100 miliardów dolarów.[8]


Pfizer znalazł się w pierwszej 30 najbardziej dochodowych korporacji na świecie w zeszłym roku, z przychodami 52 miliardów dolarów i zyskami sięgającymi 16 miliardów dolarów.[9] W 2013 roku studium przypadku ujawniło jeden mały przykład tego, jak osiągnął tę pozycję. Firma Pfizer i jej dystrybutor w Wielkiej Brytanii Flynn podnieśli cenę leku przeciwpadaczkowego, na którym polegało 48 000 pacjentów w Wielkiej Brytanii. W rezultacie wydatki NHS na kapsułki wzrosły z około 2 milionów funtów rocznie w 2012 r. do około 50 milionów funtów w 2013 r., a cena opakowań 100 mg leku wzrosła z 2,83 funtów do 67,50 funtów, po czym od maja spadła do 54 funtów. 2014.[10] Ogólnie rzecz biorąc, hurtownicy i apteki w Wielkiej Brytanii stanęli w obliczu podwyżek cen o 2300% – 2600%.[11]


Tymczasem testy Pfizera nad nowymi eksperymentalnymi lekami podczas epidemii zapalenia opon mózgowych w Kano w Nigerii prześladowały korporację przez 20 lat i podobno były inspiracją dla powieści Johna le Carré The Constant Gardener.[12] Firma Pfizer przetestowała nowy lek podczas poważnej epidemii zapalenia opon mózgowych.[13] Ale pracownik twierdził, że proces Pfizera naruszył zasady etyczne[14], aw następnych latach wszczęto kilka procesów sądowych w Nigerii i Stanach Zjednoczonych z twierdzeniami, że rodzice nie wyrazili znaczącej zgody, ponieważ nie zdawali sobie sprawy, że ich dzieci były częścią eksperymentalnej próby.[15] Ostatecznie firma Pfizer zgodziła się na ugodę pozasądową w wysokości 75 milionów dolarów ze stanem Kano[16], a także na wypłatę 175 000 dolarów czterem grupom dotkniętych chorobą rodziców[17] i zaprzeczyła jakimkolwiek wykroczeniom.


W 2013 roku firma Gilead spotkała się z ostrą krytyką cen swojego nowego leku przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu C (i możliwego leczenia Covid-19) Sovaldi, wprowadzonego na rynek amerykański za 84 000 USD za 12-tygodniowy kurs. Dochodzenie amerykańskiej komisji senackiej zakończyło się: „zawsze planem Gileada było maksymalne zwiększenie dochodów, a … dostępność i przystępność cenowa były raczej refleksją”. [18] Następny lek Gilead na zapalenie wątroby typu C, Harvoni, został wyceniony na 94 500 dolarów. Po wydaniu tych leków, zyski firmy Gilead wzrosły pięciokrotnie do 21,7 miliarda dolarów[19], przy czym od 2013 roku sprzedaż leków Hep-C osiągnęła prawie 62 miliardy dolarów.[20]


Podczas gdy firmy farmaceutyczne zazwyczaj twierdzą, że wysokie ceny są konieczne, aby zrekompensować wysokie koszty produkcji, ten rodzaj obrony wygląda absurdalnie w przypadku Sovaldiego. Według profesora Jeffreya Sachsa, Gilead mógł wydać około 300 milionów dolarów na badania i rozwój (B+R) leku,[21] kwota, która zwróciłaby się w ciągu zaledwie kilku tygodni sprzedaży leku w USA. Aby dodać obrazę do szkody, grupa rzecznicza Americans for Tax Fairness oskarża Gilead o obniżenie rachunków podatkowych poprzez przeniesienie części swojej własności intelektualnej do Irlandii, obniżając o 10 miliardów dolarów w latach 2013-2015, w okresie, w którym jej zyski z zapalenia wątroby rosły. Leki C.[22]

Johnson & Johnson (J&J), obecnie największa korporacja farmaceutyczna na świecie, osiągnęła w ciągu ostatniego roku 82 miliardy dolarów przychodu i 15 miliardów dolarów zysku.[23] Była siódmą najbardziej dochodową korporacją w USA w 2020 roku[24] i jedną z 30 najbardziej dochodowych korporacji na świecie.[25] Być może nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę rekordowe ceny wędrówek. Na przykład w latach 2016-2018 firma podniosła w USA ceny najlepiej sprzedających się leków na białaczkę i raka prostaty o 19%, a leków na HIV o 16%.[26]


J&J jest właścicielem patentu na bedakilinę – jeden z zaledwie trzech nowych leków na gruźlicę, które zostaną opracowane w ciągu ponad 50 lat.[27] Ale pomimo inwestycji publicznych i subsydiów na lek, stanowiących pięciokrotność inwestycji włożonych przez J&J, [28] korporacja ma wyłączne prawo do określania krajów, w których lek jest sprzedawany.[29] Lekarze bez Granic (MSF), który przyczynił się do rozwoju leku, skrytykował J&J za wygórowane koszty, jakie nałożył na dostęp, argumentując, że lek może być produkowany z zyskiem za jedyne 0,25 USD dziennie, a zatem powinien być sprzedawane za nie więcej niż 1 USD dziennie – 600 USD za 20-miesięczną kurację. Najniższa cena pobierana przez J&J jest dwukrotnie wyższa, przy czym cena jest znacznie wyższa w krajach niekwalifikujących się do zakupu w ramach Global Drug Facility – w tym w Indonezji, Filipinach i Angoli.[30]


Pfizer i GSK wyprodukowały niezwykle ważną szczepionkę przeciwko zapaleniu płuc,[31] która według MSF jest o wiele za droga dla wielu z tych, którzy jej potrzebują.[32] Chociaż MSF wygrał obniżki cen dla krajów o niższych dochodach, [33] twierdzi, że obniżki nie są bliskie wystarczające, ponieważ koszty nadal wynoszą „około 9 USD za każde zaszczepienie dziecka w najbiedniejszych krajach i aż 80 USD za każde szczepienie. dziecko dla krajów o średnich dochodach, które się nie kwalifikują”.[34] Kampanie twierdzą: „Pfizer i GSK zarobiły ponad 50 miliardów dolarów na sprzedaży szczepionki przeciw pneumokokom w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a Pfizer zdobył lwią część tych przychodów. Obecnie 55 milionów dzieci na całym świecie nadal nie ma dostępu do szczepionki przeciw zapaleniu płuc, głównie z powodu wysokich cen”. [35]


Sanofi jest szóstą co do wielkości korporacją we Francji, która w zeszłym roku osiągnęła 42 miliardy dolarów przychodu i 3 miliardy dolarów zysku. Został oskarżony o podwyżkę cen insuliny Lantus[36] o 18% każdego roku w latach 2012-2016 w Stanach Zjednoczonych, kiedy to 22 miliardy dolarów amerykańskich pieniędzy publicznych zostało wypłacone za pośrednictwem Medicare i Medicaid na zakup leku. 37] Firma Sanofi wielokrotnie blokowała pojawienie się konkurencji dla Lantus w USA, składając 74 wnioski patentowe, co może opóźnić pojawienie się konkurencji o 37 lat.[38]

W maju 2020 r. AstraZeneca (AZ) uzurpowała sobie, że Shell stał się najcenniejszą spółką w Wielkiej Brytanii pod względem kapitalizacji rynkowej (całkowita wartość wyemitowanych akcji spółki), z 15% wzrostem kapitału własnego w tym roku do 115 miliardów funtów[39]. Firma ma stosunkowo czysty wizerunek w porównaniu z niektórymi konkurentami, ale nie bez skazy. Zarzucano jej m.in. zapobieganie konkurencji generycznej. Europejski Trybunał Sprawiedliwości podtrzymał decyzję Komisji Europejskiej, która uznała firmę AZ winną nadużywania swojej pozycji rynkowej w celu opóźnienia wprowadzenia generycznych wersji leku Losec do leczenia wrzodów żołądka. Kiedy AZ wprowadziła na rynek wersję Losecu drugiej generacji, firma wyrejestrowała swoje pozwolenie na dopuszczenie do obrotu Losecu w kilku państwach członkowskich UE. Posunięcie AZ uniemożliwiło producentom leków generycznych poleganie na badaniach klinicznych przeprowadzonych w celu leczenia, podważając wprowadzenie tańszych produktów generycznych, a AZ nakazano zapłacić 53 miliony euro.[40]


Te studia przypadków są przykładami nieodłącznie związanymi z obecnym modelem Big Pharma. Krótko mówiąc, sektor farmaceutyczny jest napędzany potrzebą bardzo wysokich zysków ze strony kilku megakorporacji. W ostatnich latach korporacje farmaceutyczne często wydawały więcej na wykup akcji, aby utrzymać wysokie ceny akcji, oraz na wypłatę dywidendy dla bogatych akcjonariuszy, niż na badania i rozwój nowych leków.[41] Wiele podstawowych leków, takich jak antybiotyki nowej fali, nie jest obecnie opracowywanych właśnie dlatego, że Big Pharma uważa, że ​​nie ma wystarczających zysków.[42]


Tam, gdzie rzeczywiście mają miejsce przydatne badania nad podstawowymi lekami, zwykle są one napędzane środkami publicznymi. A jednak takiemu finansowaniu stawia się niewiele warunków, a wielkie korporacje farmaceutyczne mogą zajmować się patentami przez co najmniej 20 lat, monopolizując podaż i dyktując ceny. To sztucznie ogranicza dostęp do leków po przystępnych cenach – wszystko po to, by korzystać z wysokich marż zysku[43].


Niestety, już teraz widzimy te problemy w rozwoju szczepionek i leczenia koronawirusa.


Na początku listopada 2020 r. firma Pfizer trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie, gdy ogłosiła, że ​​jej kandydat na szczepionkę jest w ponad 90% skuteczny w zapobieganiu Covid-19.[44] W komunikacie zwrócono uwagę na fakt, że firma Pfizer do tej pory nie obiecywała ograniczać zysków i sprzedała ponad miliard dawek bogatym rządom, reprezentującym zaledwie 14% światowej populacji. Stanowi to 82% z 1,35 miliarda dawek, które firma Pfizer twierdzi, że jest w stanie wyprodukować do końca przyszłego roku.[45] Firma Pfizer otwarcie wyraziła chęć utrzymania patentów i wyszydziła próby Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) stworzenia bezpatentowego mechanizmu łączenia badań i rozwoju koronawirusa, komentując: „W tej chwili myślę, że to nonsens, i… jest również niebezpieczny”. [46] Przewiduje się, że lek Pfizera zarobi 13 miliardów dolarów w 2021 r. [47] Chociaż firma twierdzi, że nie otrzymała żadnego bezpośredniego wsparcia publicznego, jej partner w procesie produkcji szczepionek otrzymał znaczne fundusze [48], a masowe zakupy hurtowe leku o nieznanej skuteczności (w momencie zakupu) stanowią znaczną część opinii publicznej. zasoby.[49]

Moderna również wydała pozytywne wyniki dla swojej szczepionki, ale już sprzedała 780 milionów dawek bogatym rządom – co stanowi 78% z miliarda dawek, które korporacja twierdzi, że jest w stanie wyprodukować do końca przyszłego roku.[50] Pieniądze publiczne o łącznej wartości 2,5 miliarda dolarów bezpośrednio przyczyniły się do tej szczepionki.[51] Grupa kampanii Public Citizen twierdzi, że w efekcie oznacza to, że „podatnicy płacą za 100% rozwoju szczepionki przeciw COVID-19 firmy Moderna. Wszystko to”[52]. Jednak Stany Zjednoczone zakupiły następnie do 600 milionów dawek, co uważa się za kwotę, która może przynieść firmie 8 miliardów dolarów.[53] Co więcej, Moderna proponuje szczepionkę kosztującą znacznie powyżej średniej. Szacuje się, że dwudawkowy schemat szczepień Moderny kosztuje od 64 do 74 USD na osobę w ramach tańszych „cen pandemicznych”.[54]


Moderna została również skrytykowana za ogromną ilość akcji sprzedawanych przez jej kierownictwo po tym, jak firma ogłosiła wczesne pozytywne wyniki w maju 2020 r., kiedy jej cena akcji gwałtownie wzrosła [55], mimo że wyniki nie zostały opublikowane w żadnych szczegółach [56]. ] Kilka godzin po wydaniu dwóch dyrektorów Moderny sprzedało prawie 30 milionów dolarów w zautomatyzowanych akcjach sprzedaży. Kilka dni później wiodący udziałowiec Moderny sprzedał 1 milion akcji, zarabiając 69,5 miliona dolarów.[57] Byli urzędnicy Komisji Papierów Wartościowych i Giełd powiedzieli, że wydarzenia były „wysoce problematyczne” i warte zbadania.[58]


Firma Gilead złożyła w USA nadzwyczajny wniosek o „status sierocy” swojego leku remdesivir, który, jak sądzono, może być stosowany w leczeniu koronawirusa.[59] Ten status zapewnia szczególną ochronę lekom, które mogą pomóc niewielkiej liczbie pacjentów – w przeciwieństwie do pandemii. Publiczne oburzenie skłoniło Gilead do wycofania swojej prośby i odwrócenia statusu.[60] Niemniej jednak, pośród wzrostu zainteresowania remdesivirem, wydatki Gilead na lobbing w Kongresie USA osiągnęły rekordowy poziom 2,45 miliona dolarów


w pierwszym kwartale 2020 r.[61] Być może jeszcze bardziej niepokojące jest to, że leczenie Gileada nie zostało ocenione jako bardzo skuteczne [62], a WHO odradza jego stosowanie [63].


GlaxoSmithKline i Sanofi pracują nad szczepionką, która otrzymała ponad 2 miliardy dolarów na opracowanie leków i rozszerzenie zdolności produkcyjnych. Do krajów bogatych sprzedano do miliarda dawek, z czego 200 milionów udostępniono do globalnej dystrybucji za pośrednictwem COVAX. Ale według dyrektora generalnego Sanofi, Paula Hudsona, USA prawdopodobnie uzyskałyby dostęp do szczepionki przed resztą świata.[64]


Obiecująca szczepionka opracowana przez Uniwersytet Oksfordzki miała być produkowana na zasadzie niewyłączności i nieodpłatności. Dyrektor Oksfordzkiego Instytutu Jennera powiedział mediom: „Osobiście nie wierzę, że w czasie pandemii powinny istnieć wyłączne licencje”. Jednak po zawarciu umowy z AstraZeneca sytuacja uległa zmianie. Umowa jest wyłączna i chociaż firma utrzymuje, że nie przyniesie zysków podczas pandemii, nie ujawniła szczegółów swojego kontraktu i sposobu obliczania kosztów badań. Doniesiono, że AZ ma prawo ogłosić zakończenie pandemii już w lipcu 2021 r. w odniesieniu do swojej obietnicy non-profit[65]. Pozwoliłoby to AZ na naliczanie cen monopolowych na tę finansowaną ze środków publicznych szczepionkę po przekroczeniu tego punktu, nawet jeśli WHO oficjalnie nie ogłosiła zakończenia pandemii.


Każdy chce jak najszybciej zakończyć tę pandemię. Większość z nas jest podekscytowana pozytywnymi wynikami prób szczepionek i zdumiona pomysłowością naukowców, którzy tak szybko doprowadzili nas do tego etapu. A jednak moglibyśmy zrobić to lepiej i pomóc zakończyć pandemię w uczciwy i sprawiedliwy sposób.


Wyobraź sobie, że z równania usunięto dążenie korporacji farmaceutycznych do coraz większych zysków. Wyobraź sobie, że moglibyśmy zastąpić bezwzględną konkurencję i tajemnicę współpracą i otwartością. Wyobraź sobie, że nasze badania były napędzane wyłącznie chęcią uwolnienia świata od chorób i cierpienia, zaczynając od najpoważniejszych i śmiertelnych stanów. W połączeniu z naszym technologicznym know-how, zaangażowaniem naszych błyskotliwych badaczy i zaufaniem, jakie taki model mógłby wzbudzić w całej populacji, wyobraź sobie, co możemy osiągnąć.


Koronawirus daje nam możliwość zresetowania sposobu, w jaki produkujemy leki. Jeśli wykorzystamy tę szansę, zdrowie ludzi na całym świecie może wyglądać zupełnie inaczej. Jeśli to osiągniemy, ta okropna pandemia może ustąpić miejsca lepszemu, bardziej sprawiedliwemu światu.

Aby to osiągnąć, musimy wprowadzić lepszy system. Wzywamy rząd Wielkiej Brytanii do podjęcia następujących kroków w celu zapewnienia sprawiedliwego i przystępnego cenowo dostępu do produktów zdrowotnych związanych z Covid-19:


1. Nałożyć warunki na wszystkie fundusze brytyjskie przeznaczone na opracowanie szczepionek i terapii Covid-19, aby zapewnić, że nie ma monopolu na produkty zdrowotne finansowane ze środków publicznych.


2. Dołącz i wesprzyj Pulę dostępu do technologii Covid-19 WHO, która ułatwi otwarte licencjonowanie i transfer technologii produktów zdrowotnych związanych z Covid-19.


3. Poprzyj propozycję przedłożoną przez rządy Indii i Republiki Południowej Afryki, aby odstąpić od odpowiednich rozdziałów WTO

globalne porozumienie w sprawie handlowych aspektów praw własności intelektualnej (TRIPS) dotyczące zapobiegania, ograniczania i leczenia Covid-19.


4. W przypadku, gdy dostęp pacjentów lub badania są ograniczone prawami własności intelektualnej, wydaj licencje Crown Use License dla wszelkich opatentowanych technologii, które mogą być potencjalnie przydatne w walce z Covid-19 i aktywnie wspieraj inne kraje w podobnych działaniach.


5. Wykorzystaj pozycję Wielkiej Brytanii w Radzie Gavi, aby zapewnić pilne zmiany w funduszu COVAX, aby dążyć do cen po kosztach, sprawiedliwej alokacji między krajami samofinansującymi się i finansowanymi, przejrzystości i wsparcia dla COVID-19 Technology Access Pool.


6. Zaprzestać zaawansowanych zakupów potencjalnych szczepionek w Wielkiej Brytanii i wnieść do mechanizmu COVAX dawki szczepionek zabezpieczone dzięki umowom dwustronnym powyżej minimalnego poziomu wymaganego przez ramy uczciwego przydziału WHO.


Wprowadzenie


Przemysł farmaceutyczny jest jednym z największych i najbardziej dochodowych na świecie. Wiele indywidualnych korporacji tworzących „Big Pharma” osiąga roczne przychody znacznie przekraczające większość krajów na świecie. Sądząc po dochodach, Johnson & Johnson jest bogatszy niż nawet bogate kraje, takie jak Nowa Zelandia i Węgry. Przychody Pfizera są większe niż bogaty w ropę Kuwejt czy Malezja.


Pomijając Modernę, która obecnie nie ma produktów na rynku, sześć innych gigantycznych korporacji objętych tym raportem osiągnęło w ubiegłym roku łączne przychody w wysokości 266 miliardów dolarów, przy zyskach w wysokości 46 miliardów dolarów. Rozważ te liczby w porównaniu z bezprecedensowym programem wydatków publicznych USA na rozwój szczepionek, który może osiągnąć 18 miliardów dolarów [66], ale obecnie wynosi około 11 miliardów funtów, z których większość została przekazana tym samym bogatym korporacjom, które wyszczególniono w tym artykule. raport.[67]


Wielu komentatorów przygląda się pracy niektórych z tych korporacji w 2020 r. – opracowując szczepionki w zawrotnym tempie – i dochodzi do wniosku, że bez względu na problemy z „Wielką farmą”, prawie dostarczyły towar.


Ale to oznacza pominięcie wielu ważnych elementów tej historii, które razem wzięte pokazują, że obecny model farmaceutyczny jest w rzeczywistości głęboko wadliwy, dostarczając wyniki, które są mało opłacalne dla sektora publicznego, co pogłębia globalne nierówności i które są napędzane przez celem jest osiągnięcie niebotycznych zwrotów dla akcjonariuszy, a nie zdrowsza populacja. .


Uważamy, że ten główny pęd w branży do bardzo wysokich zysków zachęca do najbardziej przerażających zachowań, w tym agresywnego marketingu nieodpowiednich leków, łapówek dla lekarzy, twierdzeń o testowaniu leków na dzieciach bez odpowiedniej zgody, ogromnych podwyżek cen podstawowych leków, spekulacji, blokowania konkurencji i tajemnicy.


Niektóre z tych zachowań spowodowały poważne wyzwania prawne, a nawet jedne z największych grzywien w historii. Pomimo tego, rządy, takie jak nasz, regularnie twierdzą, pomimo wszelkich dowodów przeciwnych, że te bodźce są niezbędne do produkcji leków. .


Przed udokumentowaniem tego zachowania i zbadaniem samych firm warto podsumować podstawowe problemy naszego obecnego modelu farmaceutycznego:


Sektor farmaceutyczny jest napędzany potrzebą bardzo wysokich zysków wśród kilku megakorporacji. W ostatnich latach korporacje farmaceutyczne często wydawały więcej na wykup akcji, aby utrzymać wysokie ceny akcji i wypłatę dywidendy zamożnym akcjonariuszom, niż na badania i rozwój nowych leków.[68] W rzeczywistości wiele podstawowych leków, takich jak nowe antybiotyki, nie jest obecnie opracowywanych właśnie dlatego, że Wielka Farmacja uważa, że ​​w grę wchodzą niewystarczające zyski.[69] Jest całkowicie możliwe, że szczepionka, a przynajmniej skuteczny schemat leczenia, mogłyby zostać szybko opracowane, gdybyśmy mieli sektor skoncentrowany na uzdrawianiu ludzi, a nie sektor oparty na imperatywie gromadzenia jak największej ilości bogactwa z choroby jak to możliwe.[70][71]

Tam, gdzie rzeczywiście mają miejsce przydatne badania nad podstawowymi lekami, zwykle są one napędzane środkami publicznymi. W niniejszym raporcie przyjrzymy się, jak to się dzieje w przypadku pandemii koronawirusa, gdzie połączenie finansowania badań podstawowych, wsparcia badań klinicznych, rozbudowy zdolności produkcyjnych i, nie zapominając, masowego zakupu niesprawdzonych leków pozwoliło na szybki rozwój leczenie, którego tak bardzo potrzebujemy. Ale ta sytuacja nie jest niezwykła. Większość podstawowych leków zależy od finansowania publicznego[72].


Niestety, takiemu finansowaniu stawia się niewiele warunków, a wielkie korporacje farmaceutyczne mogą zajmować się patentami przez co najmniej 20 lat, monopolizując podaż i dyktując ceny. To sztucznie ogranicza dostęp do leków po przystępnych cenach – wszystko po to, by korzystać z wysokich marż zysku[73]. Prywatne firmy mogą równie dobrze odgrywać rolę w rozwoju i dystrybucji leków, ale płatności nie powinny mieć formy monopolu.


Koronawirus daje jednej z najbardziej nieufnych branż na świecie [74] szansę na reanimację swojego wizerunku, jeśli może przekonać opinię publiczną, że „dostarczył towar” – szczepionki i leczenie koronawirusa. Jego machina public relations przeszła nadmierną dynamikę, a niektóre korporacje obiecują nawet, że nie będą czerpać zysków[75] z takich leków „podczas pandemii”.


Ale przyjrzyj się bliżej, a niebezpieczeństwa związane z pozostawieniem światowej opieki zdrowotnej w rękach tych korporacji są już oczywiste: brak przejrzystości i współpracy, sztuczne braki rozpaczliwie potrzebnych leków; skupienie się na sprzedaży większości leków bardzo bogatym krajom, co jest nie tylko niesprawiedliwe, ale w rzeczywistości znacznie utrudni kontrolowanie wirusa;[76] oraz przekazywanie ogromnych kwot publicznych pieniędzy w ręce prywatne w celu spekulacji. Faktycznie, fakt, że zarys tych problemów jest szeroko rozumiany, może być jednym z czynników napędzających niepokojący wzrost nastrojów „antyszczepionkowych” w społeczeństwie.[77]


Każdy chce jak najszybciej zakończyć tę pandemię. Większość z nas jest podekscytowana pozytywnymi wynikami prób szczepionek i zdumiona pomysłowością naukowców, którzy tak szybko doprowadzili nas do tego etapu. A jednak moglibyśmy zrobić to lepiej i pomóc zakończyć pandemię w uczciwy i sprawiedliwy sposób.


Wyobraź sobie, że z równania usunięto dążenie korporacji farmaceutycznych do coraz większych zysków. Wyobraź sobie, że moglibyśmy zastąpić bezwzględną konkurencję i tajemnicę współpracą i otwartością. Wyobraź sobie, że nasze badania były napędzane wyłącznie chęcią uwolnienia świata od chorób i cierpienia, zaczynając od najpoważniejszych i śmiertelnych stanów. W połączeniu z naszym technologicznym know-how, zaangażowaniem naszych błyskotliwych badaczy i zaufaniem, jakie taki model mógłby wzbudzić w całej populacji, wyobraź sobie, co możemy osiągnąć.


Koronawirus daje nam możliwość zresetowania sposobu, w jaki produkujemy leki. Jeśli wykorzystamy tę szansę, zdrowie ludzi na całym świecie może wyglądać zupełnie inaczej. Jeśli to osiągniemy, ta okropna pandemia może ustąpić miejsca lepszemu, bardziej sprawiedliwemu światu.

Click here to read the full by Global Justice Now.

Przetlumaczyla GR przez translator google

zrodlo:http://stateofthenation.co/?p=67552

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz